Katarzyna Kuzak

jestem bardzo zadowolona z prowadzonego leczenia, nie było łatwo. także musiałam odstawić pierwsze leki, ale dzięki wytrwałości Pani doktor ustalone leczenie skutkuje do dzisiaj, przez rozmowę , cierpliwe tlumaczenie skąd i dlaczego tak się czuję, duża wiedza o działaniach ubocznych leków uzmysławiana mi w sposób praktyczny a nie ulotkowy pomogly mi samej na regulowanie dawkowania do najmniejsze skutecznej dawki, uniknęłam dzięki temu uzależnienia a byłam na tej drodze zanim trafiłam do Pani Doktor. zawsze jest spokojna i bardzo uprzejma, na początku wiele razy korzystałam z dodatkowych nie umówionych wizyt na ubezpieczenie gdy Pani Doktor osobiście dorejestrowywała mnie mimo wszystko.Z czasem dzieki rozmowom z P.Doktor zrozumiałam że moje samopoczucie jest także w moich rękach a leki to nie wszystko. bardzo jej dziękuję za cierpliwość do mnie.

Jestem bardzo zadowolona z P. Doktor. Początki były trudne ale opłacało się :) Jej miły, uprzejmy i troskilwy głos sprawia że można poczuć się luźno i swobodnie na wizycie. Polecam wszystkim osóbkom które zmagają się ze swoimi problemami :)

Pierwsza wizyta u Pani doktor dała mi nadziei ze trafiłam na lekarza, jednak w kolejnych nie zainteresowała się problemem, lekceważonco podeszła do sprawy, a kiedy przyszłam z wątpliwościami co do lekarstw że moje samopoczucie jest gorsze może po lekach, to powiedziała "To proszę odstawić leki" i nie przyjęła mnie bo mój termin był za dwa miesiące. Zostałam sama z problemem i tabletkami tak jakbym sama miała się leczyć. Moje samopoczucie jest gorsze ponieważ z jednego stanu wpadam w drugi, tak jak to pisze na ulotce lekarstw.
Odradzam, nie uprzejma lekarka

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Profesjonalizm Pani Doktor i zaangażowanie w prace ,która wykonuje jest godne Polecenia w 100%. Pani Doktor Kuzak pomogła mi w mojej chorobie ,stawiając trafna diagnozę i stosując odpowiednie leczenie . W nie długim czasie wróciłem do pełni sił zdrowotnych .Teraz funkcjonuję jak, każdy zdrowy człowiek , znów ciesze się życiem. Nadmienię ,ze kilka lat psychiatrzy z innych miast nie potrafili mi pomoc nawet podczas pobytów w szpitalach.