lek. Adam Gorczyca

Lekarz postawił prawidłową diagnozę, wizyta w przyjaznej atmosferze.

Serdecznie polecam i mogę to stwierdzić z perspektywy czasu. Leczenie u Pana doktora zakończyłam jako 16-latka, a teraz jestem już dorosłą kobietą (przed 30). Mój przypadek nie był prosty i objawy choroby utrudniały mi dziecięce życie. Na szczęście, dzięki Panu doktorowi teraz już nie pamiętam, że byłam chora i mogę wykonywać zawód taki, jaki chcę (z chorobą byłoby to bardzo trudne). Zawsze wizyta przebiegała w przyjaznej atmosferze w obecności rodzica, a zlecone badania i przepisane leki przyniosły efekty. Jedyny minus, którego mogę się doszukać to punktualność, natomiast to nic patrząc całościowo na efekt z perspektywy lat

Pan doktor umawia kilku pacjentów na jedną godzinę, w efekcie czego czekaliśmy godzinę przed gabinetem. Sama wizyta trwała z 5 minut, koszt 200 zł. Pan doktor nie zadawał praktycznie żadnych pytań, pomimo złożoności problemu z jakim przyszliśmy. Poza badaniem polegającym na stukaniu młoteczkiem nie widać było zainteresowania pacjentem. Szczerze nie polecam. Lepiej udać się do innego neurologa za te same pieniądze, który rzetelniej zaopiekuje się pacjentem i będzie miał czas i chęć zrobić szczegółowy wywiad.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Najlepszy lekarz dziecięcy. Miły, wesoły a przede wszystkim kompetentny. Przeprowadza wywiad, zleca badania. Interesuje się pacjentem a nie zerka na zegarek i patrzy przez pryzmat pieniędzy. Polecam!

Wiadomo że ile ludzi tyle opinii.ja opisze naszą sytuację a każdy kto przeczyta będzie oceniał czy warto korzystać z uslug p. Doktora Gorczycy. Trafiliśmy do pana doktora gdy synek mial 4.miesiace (wzmozone napiecie miesniowe).okazalo sie ze synek jest opozniony psychoruchowo. P. doktor skierowal nas wtedy na oddzial noworodków w klimontowie. Po rezonansie okazalo sie że nasz maluszek ma wade OUN. Nie bede opisywac szczegolowo w jaki sposob ordynator oddzialu przekazal mi tą dramatyczną dla mnie wiadomość, powiem tylko że zrobil to bardzo przedmiotowo Postawili diagnozę i wypisali do domu. Nikt mi nic nie wytlumaczyl. O wszystkim czytalam na internecie. Dwa miesiace pozniej w grudniu pojawily sie u syna napady padaczki. P. Doktor przepisal depakine i napady ustąpiły.w lutym znowu pojawily sie napady tyle ze w innej postaci (w postaci zgieciowej) Doktor zwiekszyl depakine i skierowal na eeg glowki.jednak napady nadal wystepowaly wiec w maju skierowano nas na obserwacje do klimontowa. Po paru dniach wypisano z dolozonym drugim lekiem,ktory nie dal zadnej poprawy. Pod koniec czerwca bedac na wizycie u p. Doktora poniewaz napady nadal wystepowaly dostalismy skierowanie na eeg glowki. To ze dopiero badanie mialo byc pod koniec sierpnia p. Doktor nie widzial w tym zadnego problemu. Pod koniec lipca znow trafilismy na wizyte do p.doktora wtedy zasugerowalam doktorowi ze moze jest to padaczka zgieciowa zespol Westa (o czym oczywiscie wyczytalam w internecie) pan doktor to wykluczyl. I to byla nasza ostatnia wizyta u pana doktora Gorczycy. Na drugi dzien pojechalam z dzieckiem na wizyte do innego neurologa. Pani doktor odrazu stwierdzila widząc napad ze jest to padaczka zgieciowa i w trybie natychmiastowym skierowala na oddzial neurologiczny gdzie w ciagu dwoch tyg syn mial zrobiony rezonans i eeg. Dodam jeszcze ze jak powiedziałam na wizycie u pani doktor ze mamy za miesiac eeg glowki to powiedziala ze wykluczone tyle czekac co dla p.doktora gorczycy nie stanowilo problemu. Dowiedzialam sie rowniez od p. Doktor ze przez ilosc napadow dziecko psychoruchowo nie idzie do przodu. Na oddziale dolozono jeszcze dwa leki. Jednak niestety okazalo sie ze padaczka jest lekooporna. Obecnie jestesmy na terapii sterydowej. Przez miesiac lekarze do ktorych trafilam zrobili bardzo duzo. Pan gorczyca przez 5 miesięcy nie potrafil zdjagnozowac rodzaju napadów. Dodam jeszcze na koniec ze syn mial 4 miesiace kiedy zostal zdjagnozowany i pomimo tego ze bylismy pod stałą opieką pana doktora Gorczycy ani pan doktor ani nikt na oddziale noworodkow w klimontowie(gdzie bylismy trzy razy) nie poinformował mnie że syn kwalifikuje sie do programu "za zyciem" i ze z tego programu nalezy mi sie swiadczenie 4000zl. Dopiero będąc na oddziale neurologicznym dowiedzialam sie o czymś takim, szkoda tylko ze o trzy miesiące za późno... pytanie jakie chętnie zadalabym p. Ddoktorowi Gorczyca dlaczego przez 5 miesiecy wystepowania napadow u dziecka kilka razy dziennie pan doktor nie skierowal nas na oddzial neurologiczny???

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Przykro mi bardzo, ale nie poleciłabym pana doktora nikomu, bardzo pobieżnie zbadał synka, byliśmy na kilku wizytach i w zasadzie to tylko na pierwszej badanie było dość dokładne. Na kolejnych wizytach doktor stwierdził, że z synkiem w zasadzie nic nie jest i tyle w temacie, niestety mimo naszych próśb nie zlecił żadnych dodatkowych badań. Wszyscy rehabilitacji mówili nam, że z synkiem wcale nie jest dobrze, zmieniliśmy więc neurologa i teraz jesteśmy faktycznie pod dobrą opieką. Obecna pani neurolog zleciła nam mnóstwo badań i poleciła zmianę metody rehabilitacji co znacząco przyczyniło się do poprawy stanu synka, czego niestety doktor Gorczyca nie uczynił.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

najlepszy lekarz na jakiego mogłam trafić...nikt mi tak nie pomógł, inni niby lekarze wykończyli by mi dziecko...nigdy mnie nie odesłał z tekstem taka jej uroda tylko zlecał komplet badań aby zawsze wyjaśnić jaka jest przyczyna jej przeraźliwego płaczu, zachowania. zawsze jeśli mam problem z moją misią mogę zadzwonić do Pana doktora który zawsze stara mi się pomóc na odległość. Naprawdę znakomity lekarz.

Myślę, iż 'lekarz pediatra' z powołania to najlepszy komplement. Przeprowadza wywiad, zleca badania. Na takich lekarzy trafiać to przyjemność.

Fantastyczny lekarz, z podejściem przede wszystkie do dziecka ale i do zmartwionych i zdenerwowanych rodziców. godny polecenia, szkoda, ze takich lekarzy jest tak mało.

Super lekarz. Bardzo dokładnie przeprowadza wywiad lekarski i badanie. Potrafi dobrze ukierunkować leczenie, jak i rehabilitację. polecam serdecznie.