lek. Adam Waluch

Pana doktora miałam przyjemność poznać jak leżałam na patologii ciąży w Poznaniu w szpitalu na lutyckiej w dnu 13.09.2022. Doktor Waluch miał ocenić moje rozejście spojenia łonowego w ciąży i w dużej mierze mieć wpływ czy bedzie cc. Przyszedł zadał mi kilka pytań, nie zrobił żadnego usg chociaż byliśmy w szpitalu, powiedział , że każda kobieta w ciąży to ma!!!!!!!i że minie mi to po połogu(8 miesięcy po cc nadal mam, nie trafił z diagnozą), nie chciał mnie wysłuchać jak bardzo mnie boli spojenie, nie interesowało go że to moja pierwsza ciąża i nie wiadomo co ze mną będzie, poczułam się zlekceważona,. i na zasadzie że udaję i przesadzam, rozmowa z Panem doktorem była traumatyczna, nie mogłam dojść do siebie przez całą tamtą noc, piszę dopiero teraz po tylu miesiącach , ponieważ mimo planowego cc, nadal mam rozejście i ból, nie polecam i nie pozdrawiam

Doktor Waluch jest profesjonalistą w każdym calu. Od samego początku doktor informował mnie, jak przygotuje mnie do zabiegu, skierował na niezbędne badania, a następnie operował moje kolano (rekonstrukcja ACL). Po zabiegu doktor doglądał do mnie, zmieniał opatrunki, sprawdzał jak postępuje moja rehabilitacja. W czasie wizyt kontrolnych doktor przekazywał mi niezbędne informacje na jakim etapie leczenia jestem, bo wiedział doskonale jak bardzo zależy mi na powrocie do sprawności i do uprawiania sportu. Zastosowane leczenie sprawiło, że obyło się bez punkcji kolana, obrzęk powoli ustępował, a ruchomość stawu stawała się coraz większa. W porównaniu do pierwszej rekonstrukcji, to właśnie dzięki doktorowi Waluchowi bardzo szybko dochodziłem do pełni sprawności. Uważam, że doktor Waluch jest ekspertem od kolan, a ja jestem świetnym przykładem. Dodam jeszcze, że doktor w obecnej covidowej rzeczywistości stosuje odpowiedni reżim sanitarny, także każda wizyta w gabinecie jest bezpieczna dla pacjenta. Polecam tego lekarza!

Wizyta była krótka i szybka. Lekarz zadał trzy pytania: w czym mogę pomóc? Czy potrzebne są jakieś leki przeciwbólowe? Czy choruję na coś i przyjmuję leki.
Owszem wysłuchał mnie bez przerywania, ale i bez zainteresowania. Poprosił o położenie się na kozetce, podniósł jedną nogę, drugą, sprawdził ruchomość w stawach biodrowych i stwierdził, że brak odchyleń neurologicznych. Wypisał skierowanie na rehabilitację oraz wręczył receptę na lek o działaniu przeciwbólowym i przeciwzapalnym oraz żel Fastum (!!!!!!!!). W opisie zgłaszałam, że od trzech lat ból kręgosłupa jest nieustający przez całą dobę, utrudniający codzienne funkcjonowanie, nocą ból wybudza mnie nawet przy niewielkiej zmianie pozycji. Leki przeciwbólowe nie działają (nawet te na receptę).
Zero tłumaczenia, wyjaśnienia! Żadnego dopytywania się dotyczącego funkcjonowania! Brak rozmowy, czy chociażby aktywnego słuchania!!!!!! Miałam wrażenie, że lekarz nie sluchał i był zupełnie nie zainteresowany czy zaangażowany w kontakt z pacjentem. Jedyny pozytyw, to to, że Pan nie był arogancki. W ocenie wystawiłabym zero gwiazdek, lecz nie było takiej możliwości. Zdecydowanie nie polecam tego specjalisty. Brak profesjonalizmu jest naprawdę zaskakujący. Jako pacjent czuję się kompletnie niewysłuchana, niezaopiekowana i niedoinformowana.