Agnieszka Berbeka

Byłam u Pani doktor z 2-letnim dzieckiem, bo zaniepokoiły mnie przebarwienia na jego zębach. Myślałam, że jest to osad z kamienia. Jednak lekarka zdiagnozowała próchnicę (byłam tym ogromnie zaskoczona biorąc pod uwagę sposób odżywiania i stosowaną higienę jamy ustnej). Dentystka raczej z kiepskim podejściem do dziecka, za mało oswoiła malucha który pierwszy raz odwiedza gabinet, irytowała się gdy zamykał buzię podczas fluoryzacji. Leczenie to przeprowadzona fluoryzacja i zalecenie kolejnej za 3 m-ce oraz mycie dziecku zębów pastą z fluorem dla dzieci powyżej 6 roku życia (2-latkowi który często jeszcze połyka pastę! Ja niemalże zostałam potraktowana jak wyrodna matka, która dopuściła do takiej próchnicy dziecka, myjąc mu zęby pastą bez fluoru i z powątpiewaniem było wysłuchane, że dziecko nie je słodyczy, nie je w nocy i pije wyłącznie wodę. Po miesiącu, w innym gabinecie, u innej dentystki okazało się, że rzekoma próchnica zdiagnozowana przez p. Berbekę to kamień nazębny, który został od razu usunięty.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam dziś u Pani Dr. z 21 miesięcznym synkiem na kontroli.Pani Dr. ma rewelacyjne podejście do dzieci. Nim przejdzie do rzeczy pokazuje małemu pacjentowi cały gabinet aby zmniejszyć strach dziecka. Przeprowadza dokładny wywiad z rodzicami i udziela szczegółowych wyjaśnień rodzicom. Polecam szczególnie rodzicom najmłodszych pacjentów