Aleksander Wojtyłko

Nie polecam
Lekarz, który zajmuje się operacją spodziectwa prąciowego czyli wadą układu moczowego, nie wiedział, że od tego mój syn miał ciągłe zapalenie pęcherza, gdzie dziecko w zaleceniach od urodzenia miało chodzic co roku na kontrole do chirurga dzieciecego oraz mieć robione częste badanie moczu. Jak człowiek, który robi rekonstrukcje penisa nie zauważył ze dziurka jest stanowczo za mała I dziecko nie mogło oddać dobrze moczu gdzie inny lekarz od razu to zauważył. Nie polecam jeszcze raz!!!!!!!!!!! Przynajmniej rodzicom, którzy mają dziecko z wada spodziectwa(na koniec dodam, jeszcze zasugerowałam temu panu, ze to moze byc przyczyna -odpowiedział,,ze sie jeszcze z tym nie spotkał'' nie, nie nie....

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarz spóźnił się 40 minut. W przychodni malutkie dzieci. Zero słowa przepraszam, zero kontaktu, że się spóźni z przychodnią. Od samego początku arogancki ton, bezczelne odzywki "Po co przyszliście? " Skontrolować stan penisa. " "To sobie kontrolujcie" . Mówię, że mam skierowanie. " Nie ma Pani skierowania tylko kod " po czym sam nazywa to skierowaniem . Słowami strzela jak z karabinu. Nie pozwala na podsumowanie ani na pytania. Każde pytanie kwituje tym, że już to mówił lub już to pokazywał. Przypisał maść taką, jaką nasz pediatra ale miał gdzieś czy ją stosowaliśmy czy nie i z jakim skutkiem mimo że wspominałam jemu o niej. Wizyta trwała może 4 minuty łącznie z wypisaniem dokumentacji. Po takich pięknych opiniach jestem dosłownie w szoku po tej wizycie. Też pracuje w służbie zdrowia i dawno nie miałam do czynienia z takim zachowanie ani zawodowo ani prywatnie

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

U nas szybka diagnoza po przybyciu na sor,dr Wojtylko ogarnął zabieg I przygotowanie w 20min syn byl na operacyjnej,konkretny lekarz który zna się na swojej specjalizacji, nie ďo końca udał się pierwszy zabieg ale szacunek dla doktora za podjęcie się ratowania części ciała, polecam dr I pozdrawiam niech żyje sto lat' Reganek.'

Doktor Aleksander Wojtyłko po raz kolejny ratuje zdrowie mojego syna Bartka. Parę lat temu nam pomógł, teraz ponownie syn mógłbyć jego pacjentem . To człowiek przesympatyczny, doskonały fachowiec w tym co robi , jego podejście do tematu i pacjenta pełny profesjonalizm.

Polecam każdemu Pana Doktora , oby takich lekarzy było jak najwięcej

Myślę, że ocena na 5 to stanowczo za mało. Doktor ratował zdrowie naszego synka juz dwukrotnie. Raz wodniak jąderka i przepuklina - zabieg odbył się w Chirmedzie. Po raz drugi diagnozę praktycznie postawił po konsultacji telefonicznej, która potwierdziła się, gdy zbadał dziecko w gabinecie - skręt przyczepku jądra. Zabieg wykonał zaraz następnego dnia w Kluczborku. Wszystkie koszty zabiegów pokrył NFZ. Wizyty u doktora są płatne, ale koszty w porównaniu z opieką i podejściem do rodziców i małych pacjentów bezcenne. Oby więcej takich ludzi. Synek czeka na zdjęcie szwów u doktora z niecierpliwością, ale i radością ponownego spotkania. Złoty człowiek.

Cudowny lekarz,bardzo konkretny .trafilam do dr w 2016 roku w lutym ,synek mial 4 miesiace i problemy ze stulejka ,mnostwo razy zapalenie ukladu moczowego ,powroty do szpitala na witosa,tam przy okazji lapal inne grizne choroby od zapalenia pluc po rsv i jelitowki,wtedy ktos mi polecil dr Wojtylke .6 wizyt w ciagu 6 miesiecy na ul Malopolskiej 9 w opolu i problemy skonczyly sie.w tym roku w lipcu pod skorka zebrala sie namastka,pojechalam do dr ,znieczulil dziecko ,zrobil na miejscu czyszczenie ...no i okazalo sie ,ze musimy zglosic sie na zabieg usuniecia wodniaka i przepukliny pachwinowej,zabieg mial sie odbyc 25 wrzesnia ,jednak dr zadzwonil wczesniej i jestesmy dzis wlasnie 4 dobe po wszystkim.maly lezy wedlug zalecen dr ,maly ani drgnie tak jak mialo byc.dzis mimo ze niedziela dr przyjedzie do domu na wizyte kontrolna .polecam dr w milionie procentach ,cudny czlowiek i najwyzszej klasy specjalista.a kolejki na malopolskiej ustawiaja sie ogromne ...mimo ,ze dr przyjmuje prywatnie .
Sylwia

Do Doktora trafiliśmy z polecania naszej Pani doktor . Córka miala zarośnięte wargi sromowe, wchodząc obawiając sie troszkę bo juz tych lekarzy trochę mieliśmy , pierwsze wrażenia Wow ;) Podjescie do córki 10/10... Po skończonym zabiegu wytłumaczył wszystko normalnie , po tygodniu leczenia maścią pojechaliśmy na kontrole , wszystko dobrze :)) Polecam z całego z serca Doktor o wspaniałym sercu !

Nasz syn miał problem ze stulejką ,Pan dr Wojtyłko wykonał zabieg profesjonalnie .Żadnych skutków ubocznych po narkozie wszystko przebiegło pomyślnie .Przyjechał do nas do domu .Faktycznie wizyta jest kosztowna ,ale warto ,bo jest to lekarz godny zaufania i polecenia innym rodzicom. Przecież zdrowie naszych dzieci jest najważniejsze.

Nasza przygoda z doktorem Aleksandrem rozpoczęła się przed trzema laty, gdy u syna pojawił się wodniak jąderka. Od samego początku zachwycona byłam podejściem, kompetencją i pewnością siebie dr Wojtyłko i od razu zaufaliśmy mu powierzając syna w jego ręce. Uważam , że był to jeden z najlepszych życiowych wyborów. Zabieg przebiegł pomyślnie, wręcz książkowo,pomimo wykrycia w czasie zabiegu niewidocznej przepukliny zagrażającej życiu naszego syna. Po kilku dniach Pan doktor sam osobiście odwiedził nas w domu , aby zobaczyć stan dziecka.
Czytam czasem opinie, że lekarze są kosztowni, ale wychodzę z przekonania, że niestety nie każdy z nas, a nawet nieliczni mogą stać się jednym z najlepszych chirurgów dziecięcych w województwie, na takie miano trzeba sobie zasłużyć. I co niektórym pieniądze po prostu się należą. Teraz jesteśmy po kolejnym zabiegu, tym razem wędzidełko językowe i warga górna. Zabieg błyskawicznie wykonany z pełną precyzją, efekt widoczny w mowie już pierwszego dnia po operacji. Co jest piękne, synek na widok Pana Aleksandra uśmiecha się mówiąc :fajny Pan, nie boje się... Proszę się czasem zastanowić na czym się skupiamy, ratując życie dziecka... na pieniądzach na pewno nie, bo nie są tego warte. Skupiamy się na tym, aby znaleźć kogoś kto zapewni nas , że zrobi wszystko i jest wręcz pewny tego , że uda mu się zrealizować to co sobie zamierzył. Może w przypadku pierwszej operacji tego nie dostrzegłam, ale miałam okazję to zobaczyć po raz drugi. Po wykonanym zabiegu Pan doktor przychodzi się przywitać i omówić nasz zabieg. I co widzę? Taki błysk w oczach, którego nie da się kupić, to jest coś naturalnego : ta myśl, jest udało się, kolejny cel zrealizowany, kolejni szczęśliwi Rodzice. Nie każdy pod wpływem stresu jest w stanie to zauważyć, polecam się przypatrzeć na wizycie.

Ogromne serce dla dzieci i wykonywanej pracy!Taki lekarz to rzadkość (niestety),dodam,iż Pan doktor prowadził leczenie mojego syna (łącznie z zabiegiem usunięcia przepukliny) w ramach NFZtu,nie prywatnie.Zawsze dostępny (również telefonicznie),w dniu zabiegu byliśmy informowani jak będzie wyglądało przygotowanie oraz sam zabieg,po zabiegu Pan doktor wyjaśnił jak powinniśmy postępować z synem w domu.Dla mnie to PEŁEN PROFESJONALIZM !


bogdan wojtowicz