dr n. med. Alina Bielońska-Turkiewicz

Pani doktor zachowuje się nie kulturalnie i traktuje swoich pacjentów z wyższością. Bardzo nie miła i opryskliwa . Wizyta trwała 5 min i jeszcze zapłacilem za to 120 zł. Gdybym nie dopytywal co jest z moich uchem nie powiedziała by absolutnie nic. Przepisala mi tabletki i krople bez recepty które używałem i nie pomagają. Gdy spytałem co w razie gdy znów nie pomogą odpowiedziała że zaprasza za 2 tygodnie i znów 120 zł nie moje . Na 100% zmieniam lekarza i nie polecam strata czasu i pieniędzy

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani zdaje się być fachowa, ale nie słucha pacjenta. Wczoraj za 120 złotych miałam możliwość wyjść na hipochondryczke, bo nie chciała zajrzeć tam, gdzie opisywałam, że jest problem. Mój język z wierzchu wygląda okej. Żebym nie była niezadowolona z wizyty, stwierdziła delikatne zapalenie guzka smakowego, przepisała leki dla hipochondryków.
I taka się toczyła rozmowa-ja mówię, że zmiana jest biała i ropna, u nasady języka z boku, a pani że czerwona i basta.
Dzisiaj wszystko wygląda jeszcze gorzej i bardziej boli, ja jak głupia płuczę usta dentaseptem, muszę się umówić na kolejną wizytę za 120 złotych bo na nfz nie sposób umówić się do laryngologa w ciągu kilku dni.
Z jednej strony moja wina, że nie uparłam się przy swoim i nie poprosiłam, żeby obejrzała w końcu tam gdzie trzeba. Z drugiej, dałam się zmanipulować jej uporowi (lekarz to dla mnie autorytet) i kolejne parę dni muszę martwić się o zdrowie.

Po długich miesiącach leczenia mnie na zatoki przez inną panią doktor, pani Turkiewicz do której się zgłosiłam zdiagnozowała trzeciego migdała. Od 11 lat nie miałam już anginy!

Pani doktor bardzo mila i ciepla osoba.
Badanie dlugie i rzetelne.
Polecam.