lek. Amanda Seredyńska-Więcław

Pani Doktor Amanda Seredyńska-Więcław prowadzi moją bliźniaczą ciążę od samego początku. Na każdej wizycie z empatią i zaangażowaniem pyta o moje samopoczucie, zleca i sprawdza wyniki badań, a nawet poza godzinami wizyt utrzymuje stały kontakt z pacjentką. Za każdym razem poświęca na badanie tyle czasu ile trzeba, aby rzetelnie wszystko sprawdzić :) Gdy mam jakiekolwiek wątpliwości-zawsze mogę się zwrócić do Pani Doktor z pytaniem. Każdy problem zdrowotny pacjentki jest omawiany,analizowany i Pani Doktor szuka przyczyny i rozwiązania. Nawet gdy trafiłam do szpitala, odwiedzała mnie na oddziale,omawiała wszystkie badania i czułam się bardzo zaopiekowana, a co za tym idzie- spokojna :) Jest zawsze uśmiechnięta i życzliwa, a w gabinecie panuje miła i komfortowa atmosfera, co jest bardzo ważne dla każdej kobiety. Myślę, że nie mogłam lepiej trafić z wyborem lekarza prowadzącego, ponieważ takich lekarzy to już ze świecą szukać serdecznie polecam wspaniałą Panią Doktor !

Pani doktor jest bardzo profesjonalna, nie bagatelizuje objawów, przeprowadza wyczerpujący wywiad, odpowiada na wszelkie pytanie, wizyta przebiega w bardzo komfortowej atmosferze, bez pośpiechu. Pani doktor ma delikatne i empatyczne podejście, a także duży szacunek do pacjentek. Bardzo polecam!

Pani doktor zajmuje się moja ciąża od samego początku, dokładnie bada pacjentki, wszystko tłumaczy, stara się bardzo o pacjenta. Jeszcze przed zajściem w ciążę zastanawiałam się na jakiego ginekologa trafię, ponieważ bywa różnie w tych kwestiach. Bardzo się cieszę, że natrafiłam właśnie na Panią Amandę, czuję się na każdej wizycie spokojna i zaopiekowana, Pani doktor jest bardzo empatyczną osobą i bardzo serdecznie polecam wszystkim Panią takiego wspaniałego lekarza.

Rewelacyjna Pani Doktor! Byłam u niej w 3 trymestrze ciąży gdy pojawiły się problemy. Mój lekarz który prowadził ciążę od początku trochę zbagatelizował objawy, natomiast Pani Doktor bardzo się przejęła i od razu wystawiła skierowanie do szpitala na zaawansowane badania w celu potwierdzenia lub wykluczenia wstępnej diagnozy. Po badaniach w szpitalu okazało się że wstępna diagnoza postawiona przez Panią Doktor była trafna. Dzięki szybkiej reakcji i częstym kontrolom już po postawieniu diagnozy czuję się zaopiekowana i spokojniejsza. Wiem że jeśli coś się zacznie dziać nie tak jak powinno to dzięki częstym kontrolom i szybkiej reakcji wszystko będzie dobrze.

Najlepszy ginekolog u którego byłam. Pani Doktor jako jedyna ze wszystkich lekarzy znalazła źródło problemu zamiast maskować objawy. Na pewno wrócę

Świetna Pani Doktor, na każde pytanie szczegółowa odpowiedź. Dokładne zbadanie, krok po kroku tłumacząc co będzie wykonywane, miła atmosfera i przede wszystkim rozwiązanie problemu. Polecam z całego serca

Pani Doktor jako pierwszy lekarz ginekolog (a miałam już kontakt z wieloma) wykazała zainteresowanie rozwiązaniem problemu (nawracające infekcje) w sposób długoterminowy. Nie spieszyła się, zadała mnóstwo szczegółowych pytań (które innym lekarzom jakoś nie przyszły do głowy) i dokładnie ustaliła co dalej robimy. Polecam z całego serca.

Niezwykle ciepła Pani doktor. Bardzo się cieszę, że do niej trafiłam i na pewno skorzystam z jej usług jeszcze raz. Pani doktor mówiła o rzeczach, na które wcześniejsi lekarze nie zwracali w ogóle uwagi a były bardzo istotne. To także jedyny lekarz, który doradził coś w sprawach bolesnych miesiączek. USG i badanie wykonane bardzo delikatnie. Dostałam odpowiedzi na wszystkie pytania. Bardzo polecam

Widać, że Pani Doktor jest lekarzem z powołania. Wizyta odbyła się bez pośpiechu i skrępowania, uzyskałam odpowiedzi na wszystkie nurtujące mnie pytania. Badanie i USG przeprowadzone były bezboleśnie i bardzo dokładnie. Po wielu miesiącach poszukania przyczyny moich problemów i zbywania przez innych lekarzy w końcu trafiłam na lekarkę, która mnie wysłuchała, zleciła badania i postawiła diagnozę. Bardzo polecam!

Pani doktor ma serce na dłoni to fakt :) Ale... Jestem aktualnie w 8 tyg ciąży, od początku miałam wrażenie że p. Doktor nie do końca wierzyła w moją ciążę, ciągle tylko słyszałam że jakby pojawiło się krwawienie to do szpitala... Na jednej z wizyt Pani doktor nie widziała zarodka na USG gdzie wg tygodnia ciąży i wysokości Bhcg powinien się on pojawić. Dostałam informację że mimo wzrostu hormonu jeszcze to o niczym nie świadczy, moze się jeszcze zarodek pojawi, ale wyczułam negatywne podejście do sytuacji. Pogodziłam się z tym faktem, że jest puste jajo i będę musiała poronić. Postanowiłam jednak na drugi dzień skonsultować się z innym lekarzem, na USG od razu sama zauważyłam, że jest zarodek a co więcej bije serduszko.. Więc jak to jest możliwe, że p. doktor mówiła mi o pustym jaju mimo, że zarodek był z bijącym serduszkiem ? Więc albo sprzęt jest niewydolny albo p. Doktor nie dokładnie skupia się na widocznym obrazie ;)

lek. Amanda Seredyńska-Więcław

Gratuluję i bardzo się cieszę, że ciąża rozwija się prawidłowo. Była Pani u mnie na przełomie 5/6 tygodnia ciąży - to normalne na tym etapie, że jednego dnia zarodek jest jeszcze niewidoczny w USG, a dzień czy dwa później możemy go już zobaczyć. Odbiór cudzego nastawienia, szczególnie w sytuacji stresowej, to kwestia bardzo indywidualna. Fakt, nie zapewniałam, że wszystko będzie dobrze, bo byłoby to kłamstwo - krwawienie w pierwszych tygodniach ciąży jest zawsze czynnikiem niekorzystnym prognostycznie. W żadnym momencie nie postawiłam diagnozy pustego jaja płodowego. Wręcz przeciwnie, otrzymywała Pani leki na podtrzymanie ciąży i zalecenia stosowne do aktualnego stanu klinicznego, m. in. oszczędzający tryb życia i zgłoszenie się na wizytę kontrolną po 7 dniach w celu oceny czy zarodek się pojawił.
Zapewniam, że każde badanie wykonuję bardzo starannie a na wizytę poświęcam tyle czasu ile trzeba. Nigdy nie popędzam pacjentek i zawsze odpowiadam na wszystkie pytania, nawet jeśli oznacza to pracę 'po godzinach'. Odpisuję także na wiadomości poza godzinami przyjęć zarówno w celu interpretacji wyników, żeby pacjentki nie musiały czekać do następnej wizyty, jak również w razie pojawiających się wątpliwości - Pani także z tego korzystała.
Życzę wszystkiego dobrego!