dr n. med. Andrzej Brynczak

NIgdy nie powiem na Dr. złego słowa ! Poszłam na konsultację na NFZ bo za coś wkońcu płacę , ale Pani stwierdziła bez badań chorobę o której słyszeć nikt by nie chciał , poszłam z polecenia do Pana Dr. Andrzeja Brynczaka ( moze tani nie jest )ale od razu stwierdzono co mam szpital i operacja.. Dzięki niemu żyje. Miły , serdeczny , bardzo dba o swoich pacjentów . Będę go polecała wszytskim !

Prowadziłam u Pana doktora ciążę, trafiłam na niego przypadkowo zapisując się do przychodni. Bardzo kulturalny, miły i delikatny lekarz, odnosił się do mnie z szacunkiem. Analizował wyniki badań, przepisywał odpowiednie suplementy i ewentualne leki. O wiele informacji musiałam dopytywać jednak sama, np. o powód zastosowania niektórych środków. Nie jestem lekarzem i nie dopatrzyłam się w moich wynikach rozwijającej się infekcji dróg moczowych. Gdy pan doktor zobaczył, że wyniki są bardzo złe, zalecił abym ze względu na problemy urologiczne z dzieciństwa udała się do urologa (oczywiście prywatnie). Urolog zapoznamy z moimi wynikami był zaniepokokony, powiedział, że nie powinnam zostać doprowadzona do takiego stanu. Przepisał mi antybiotyk. Nie dostałam wówczas od nikogo informacji, że podczas antybiotykoterapii powinnam przyjmować probiotyki na drogi rodne. Dostałam ostrej infekcji i musiałam udać się do szpitala, ponieważ Pan doktor nie mógł mnie przyjąć. W trakcie prowadzenia ciąży u dr Brynczaka mogłam uniknąć wielu stresów i obciążenia mojego organizmu, nie czułam się do końca bezpiecznie. Mogłam być jednak bardziej uważna i mieć ograniczone zaufanie do doktora. Była to moja pierwsza ciąża. Przy kolejnej poszukam innego lekarza, z pewnością wcześniej szukając na jego temat opinii.

Jestem pacjentką dr Brynczaka od lat. Operował mnie w szpitalu na Czerniakowskiej. Bardzo dobry specjalista , ciepły, wspaniały człowiek. Życzę każdej kobiecie , aby trafiła na takiego lekarza.

Pan doktor prowadził moją ciąże do listopada i niestety nie mogę się wypowiedzieć pozytywnie o tym lekarzu. Arogancki i nie analizujący badań. Po każdej wizycie miałam niedosyt i lęk czy aby na pewno wszystko z dzieckiem jest dobrze. Byłam w pierwszej ciąży i wiele musiałam pytać koleżanek i radzić innych lekarzy. Córka urodziła się bardzo mała i dopiero inny lekarz oznajmił mi że najprawdopodobniej ma hipotrofie bo nagle nie przybierała na wadze. A ja głupia zawierzyłam się Panu doktorowi że jest po prostu niewielka. Bardzo nie polecam!!!

Okropny człowiek bez serca i podejścia do kobiety. Jestem w pierwszej ciąży, a lekarz traktuje mnie z góry i tak jakbym już wszystko wiedziała, kiedy jakie badania powinnam wykonać i jakie witaminy przyjmować. Na każde pytanie odpowiada że nie wie bo sie nie zna. Badania gdy poproszę zleca, ale nie daje skierowań a potem nie analizuje wyników. Dla niego wszystko co się dzieje tak ma być, albo jest ok i nie ma się co martwić. Generalnie na każdej wizycie trzeba wszystko opowiadać od początku, nie ma w szpitalu zwykłych kart pacjeta a lekarz nie fatyguje się by wprowadzać info o pacjencie do komputera. I jeszcze jedno, Pan dr nie wystawia zwolnień, jak wspomniał nie jest zwolennikiem takiej formy odpoczynku. Co ciężko zrozumiec w 6 miesiacu z peknietym kregoslupem, z wypadnietym dyskiem i anginą... Ale pan br przecież nic nie może.

Świetny specjalista. Z troską podchodzi do pacjenta. Zlecał bez problemu wszelkie możliwe badania jeśli coś mnie niepokoiło. Cierpliwy, ciepły, 'normalny' człowiek.
Faktem jest, że zdaża mu się zapominać o wypisaniu skierowania i musiałam pilnować się z terminami, ale wynikać to może z zapracowania lub wieku Pana Doktora.
Polecam

Pana doktora poznałam na Inflanckiej w Warszawie. Prowadził moją ciążę. Bardzo ciepły i pozytywny człowiek.

Lekarz z przymusu, a nie z powołania.
Prowadzę u niego ciążę. Takich zaniedbań jak dopuścił się Pan doktor to jestem sama w szoku. Zaczęłam chodzić prywatnie do innego lekarza ponieważ zaczęłam się obawiać o zdrowie swojej ciąży. Lekarz nie dopatrzył się złych wyników. A jak chodzę prywatnie i zapytałam czy może zlecić mi wykonanie drogich specjalistycznych badań z krwi to stwierdził że skoro chodzę już prywatnie to najwidoczniej mnie stać. W sumie stać, ale jestem ubezpieczona i dlaczego mam za to płacić, bo komuś nie chce się wklepać na komputerze zlecenia badania i kilka zdań z powodu jego zlecenia?
Oprócz tego w złym terminie wysłał mnie na USG.
Kolejne to zapomniał zlecić badań, podstawowych na początku ciąży.
Nie polecam tego doktora, opieszałość, rutyna i jego doświadczenie gubią Doktora w podejmowaniu decyzji.

DOSKONAŁY specjalista. Służba zdrowia zyskałaby gdyby było więcej takich lekarzy. Pan doktor ma ogromne doświadczenie, wiedzę oraz zamiłowanie do swojego zawodu a przede wszystkim troszczy się o swoich pacjentów. Serdecznie polecam - oby jak najdłużej pacjenci mogli cieszyć się tak doskonałą opieką medyczną.
Wdzięczna pacjentka

U dr Bryńczaka leczę się "od zawsze". Prowadził moje ciąże, usuwał torbiele, leczył hormonalnie. Zawdzięczam temu lekarzowi zdrowe dzieci, swoje zdrowie a nawet i myślę, że i życie. To świetny fachowiec, profesjonalista, człowiek z wielkim doświadczeniem, wielkiej wiedzy i poza tym życzliwy, miły, kulturalny.
Dodatkowo uważam, że posiada tzw. intuicję i ma "rentgen w rękach". To co wybada rękoma - potwierdza się w badaniach USG. Szczerze polecam.
Pacjentka