dr n. med. Andrzej Hyżyk

Niestety muszę wystawić negatywną opinię. Pan doktor jest już wiekowym lekarzem, nie ma cierpliwości ani zrozumienia dla małych pacjentów (niecierpliwi się, gdy dziecko nie stoi spokojnie przy badaniu statoskopem). Kontakt był słaby, nie uzyskałam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania o możliwość łączenia leków. Stracona wizyta. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Z całym szacunkiem dla zawodu lekarzy ale moim zdaniem Pan Andrzej Hyżyk nie ma cierpliwości dla małych pacjentów. Byliśmy na pomocy doraźnej z dzieckiem 2,5 roku i spotkała nas niemiła niespodzianka. Doktor nieprzyjemnie rozpoczął wywiad z moją córką. Nie mówi się do małej pacjentki "no dalej bo inni za drzwiami czekają...". Do dzieci trzeba mieć cierpliwość o czym ten pan najwyraźniej zapomniał. Szkoda, wizyta była niepotrzebna. Nie takiej pomocy szukaliśmy. Nie polecam małym pacjentom i rodzicom.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dr Hyżyk to bardzo kompetentny lekarz. Z moim synem , gdy jest taka potrzeba odwiedzam tylko dr Hyżyka. Jest dokładny i spokojny. wybiera leki refundowane przez NFZ Jak trzeba stosuje antybiotyk. Pamięta swoich małych pacjentów i jest bardzo pomocny i życzliwy. Jak trzeba to jest w zasięgu po godzinach pracy w przychodni. Wielka szkoda, że jego dyżury w przychodni zostały zmniejszone tylko do poniedziałku.
Piotr

Pan dr Hyżyk to super w swoim zawodzie z fantastycznym podejściem do pacjenta w każdym wieku. Od zawsze uczęszczam do niego z dziećmi. To bardzo miły i sympatyczny człowiek. Dokładnie i szczegółowo przeprowadza wywiad. Sumienny, bezpośredni i rzeczowy. Każdorazowo dokładnie tłumaczy na czym polega schorzenie. Postawione przez doktora diagnozy i leczenie są zawsze trafne w 100%.
Gorąco polecam.

Pan dr Hyżyk jest bardzo dobrym lekarzem, wspaniałym człowiekiem o wysokiej kulturze osobistej . Bardzo trafnie stawia diagnozy, nie śpieszy się, dokładnie bada, słucha uważnie pacjenta, cierpliwie odpowiada na każde pytanie. Leki stara się wybierać jak najtańsze. Z antybiotykiem wchodzi tylko wtedy kiedy to niezbędne. Potrafi sam zadzwonić do pacjenta i zapytać o stan zdrowia. Również w niedzielę przyjeżdża na wizytę. Takich lekarzy nie spotyka się na co dzień.