Andrzej Maciej Jarząbski

Pan Doktor ma specyficzne poczucie humoru (które mi bardzo odpowiada). W poradni COI przyjmuje bardzo wielu pacjentów (często zapisanych na tą samą godzinę lub co 10 min, ale to nie jego wina tylko przeciążonego systemu) i mimo tego potrafi jakoś nad tym zapanować. Widać, że jest w pełni poświęcony swojej pracy i pacjentom pomimo ciężkich warunków. Jest ekspertem w swojej dziedzinie.

Szczerze dziękuję Panu Andrzeju Jarząbskiemu. Jest moim prowadzącym lekarzem. Dzięki Panu na dzień dzisiejszy pokonałem tak ciężką chorobę. Lekarz jest czuły do pacjentów i bardzo profesjonalny.
Z poważaniem Leonid Kaminskyi.

Pan Doktor jest bardzo dobrym specjalistą i wyjątkowym, wrażliwym człowiekiem. Poświęca pacjentowi każdą chwilę, można się do niego zwrócić z każdym problemem. Zawsze cierpliwie wysłucha, podtrzyma na duchu i udzieli szczegółowej odpowiedzi na każde pytanie. Jest niezwykle profesjonalny, dobrał dla mnie najlepszą możliwą metodę leczenia, w postaci radioterapii. Przez cały czas leczenia interesował się jego przebiegiem i moim stanem zdrowia i samopoczuciem. Pan Doktor to naprawdę ciepły człowiek i prawdziwy lekarz z powołania.

Niestety trafiłam z moją mamą do Centrum Onkologii na Ursynowie i jeszcze bardziej niestety właśnie do tego lekarza... może zacznę od tego, że Pan doktor jest totalnie wypalony, nie jest w stanie poświęcić swojej uwagi pacjentowi, bagatelizuje zgłaszane problemy, jest nieprzystępny, mało wrażliwy, a czasami wręcz sarkastyczny! podczas leczenia skupił się tylko na radioterapii, na jednym miejscu, a przeoczył ważne rzeczy które wyszły w badaniu PET, co doprowadziło do przerzutów. Nie zapomnę nigdy jak odbierając wyniki ostatniego badania PET mamy poprosiłam o opinię i usłyszałam bez odrobiny współczucia, że mam szykować się na pogrzeb!!! tylko dlatego, że ugięły się pode mną kolana Pan Jarząbski nie dostał w twarz za tak profesjonalną diagnozę lekarską!!! Od tego momentu lekarz przestał wogóle zajmować się pacjentem, powiedział tylko, że on nie ma tu już nic do roboty! ....niestety miał rację i moja mamusia już odeszła... a ja mam żal że trafiłyśmy akurat na tego lekarza. Przeszłyśmy jeszcze przez poradnię leczenia bólu i hospicjum domowe, ale już przy pomocy innych lekarzy, na szczęście tych o dobrym sercu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz