Andrzej Wencław

Ja byłam bardzo zaskoczona, ale na plus. Doktor nie jest może zbyt wylewny, ale skuteczny, wizyta krótka i treściwa. Obejrzał, zdiagnozował, uspokoił i przepisał dalsze leczenie. Dobry specjalista, w naszym przypadku również był miły i uśmiechnięty.

Brak badania i odesłanie bez żadnego leczenia do tego nie miły.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam. Wizyta trwała może 3 minuty, badania nie było żadnego. Skierowano mnie po usg z torbielem w pachwinie u syna po czym lekarz stwierdza ze to przepuklina i słysząc ze na usg jest potwierdzenie ze to nie przepuklina tylko torbiel dalej staje przy swoim twierdząc ze nie będzie oglądał zdjęć usg bo mu to nie potrzebne bo to przepuklina bez badania i odsyła za rok na kontrole. Koszmar.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem mile zaskoczona. Wizyta przebiegła pomyślnie, doktor bardzo sympatyczny, uśmiechnięty, zagadywal do mojej 3 letniej córeczki, wszystko wyjaśnił, na moje pytania odpowiedział z przyjemnością. Jesteśmy bardzo zadowolone. Polecam

Doktora miałam okazję poznać na profilaktycznych badaniach bioderek mojej coreczki. Za każdym razem wizyta sympatyczna, sprawne zajmowanie sie maluszkiem :) nie popędza rodziców dzięki czemu spokojnie sie przechodzi przez wizyte:) instruuje rodzica jak trzymać maleństwo zeby zmniejszyć traumę badania:)

Moje dziecko operował w 7 miesiącu w trybie pilnym tzn.w tym samym dniu co dziecku wyskoczyła bańka wielkości pomarańczy. Była to przepuklina uwięźnięta, dziecko mogło umrzeć,nie chciało jeść i pić. Teraz ma 4 lata i małe znamię po tej operacji. Żyje:) To było w czasie naszych wakacji koło Olsztyna,operowane w jednym z najlepszych szpitaki w Polsce właśnie w Olsztynie czyli szczęście w nieszczęciu.

Jestem zszokowana że tacy lekarze jeszcze istnieją ;-(( Diagnoza tego lekarza okazała się śmiechu warta. Lekarz jest niekompetentny, niemiły a zdenerwowanym, oczekującym odpowiedzi i porady rodzicom nie potrafi nic wytłumaczyć tylko pomacha rysunkami i tyle!Ekspresowa trzyminutowa wizyta i następny, zero podejścia do malutkich dzieci, zero uśmiechu, prawdziwy gbur.Rodzicom których dzieciom przepisał frejki szczerzę radzę udać się do innego lekarza, tym razem do specjalisty bo może się okazać (tak jak u nas, że frejka jest zupełnie niepotrzebna, wręcz może zaszkodzić dziecku!) pytanie tylko dlaczego na zdrowe bioderka przepisuje frejki: pieniądze? satysfakcja z nerwów rodziców? profilaktyka? Niestety nie dowiedziałam się o co chodzi. Mam nadzieje że pomogłam w wyborze lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Podejścia do dzieci brak!!! Dziecko podczas pierwszego badania mocno płakało, lekarz totalna znieczulica, zero nawet najmniejszego zagadania do bobaska,zero delikatności... I to ma być lekarz dla dzieci? A ponadto na drugiej wizycie (już na NFZ) kazał zakupić drugą poduszkę frejki,o większym rozmiarze, po czym po wizycie u innego lekarza, okazało się, że jest zbędna, ponieważ bioderka był już prawidłowo rozwinięte. NIE POLECAM!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Specjalistą może jest, ale podejścia do ludzi "0". Bierze 100 zł za 5 minut badania i nawet nie pofatyguje się żeby powiedzieć jaki jest wynik badania, tylko wręczy kartkę bez żadnego słowa. Brak delikatności dla maluchów. Jego asystentka też nie należy do ludzi zbyt miłych, zero uśmiechu a swoim zachowaniem odstrasza ludzi zamiast ich zachęcać do następnej wizyty prywatnej oczywiście.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie wiem jakim jest specjalistą ale podejście do ludzi ma okropne. Nasze malutkie dziecko już dwukrotnie badał w locie, nie przejmując się że płacze. Człowiek boi się odezwać, bo facet prawie gryzie... Temu gościowi chyba rzeczywiście bardzo zależy na kasie. Ale to nie taki zawód powinien wybrać. Przykra rzeczywistość....

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz