Adres

Przychodnia weterynaryjna "Amicus" Anna Jastrzębska
Batorego 128d, Zielona Góra

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych weterynarzy w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

Moje doświadczenie

14 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
D
Lokalizacja: Przychodnia weterynaryjna "Amicus" Anna Jastrzębska Inny

Bardzo doświadczony lekarz, polecony mi przez innego aż ze Zgorzelca. Mojego kota wariata tak zahipnotyzuje, że potulnie zgadza się na wszystko. Normalnie doktor DollitlePolecam

lek. wet. Anna Jastrzębska

Dziękuję bardzo :)

M
Lokalizacja: Przychodnia weterynaryjna "Amicus" Anna Jastrzębska Inny

Pani Anna jest ciepła sympatyczną osobą , kocha to co robi czyli zajmuje sie jak najlepiej leczeniem zwierzatek . Naprawdę osoba godna polecenia . Pozdrawiam

lek. wet. Anna Jastrzębska

Dziękuję bardzo :)

M

Polecam każdemu, kochającemu swojego zwierzaka, lek. Annę Jastrzebska. I to z powodzeniem, bo większość moich znajomych już uznało Panią za swojego weterynarza. Młoda ale niezwykle doświadczona. My już od kilku lat ufamy tylko jej praktykom - nie raz ratowała nas z opresji (bo moje pisarki mają dar do pakowania się w kłopoty). I właśnie to co ludzie piszą, nie "kasuje" stowki za trzasniecie drzwiami. Pamiętajcie, że diagnoza zwierzaka, to nie jest prosta sprawa - nie powie sam co mu jest, dlatego obserwujcie swoje pupile, wtedy łatwiej o diagnozę i pomoc zwierzowi. Życzę zdrowka wszystkim!

M

Do pani doktor Jastrzębskiej chodzę ze wszystkimi moimi zwierzakami - dwoma kotami oraz dwoma psiakami. Jeszcze się nie zawiodłam, wręcz utwierdzam się wciąż w przekonaniu, że w końcu trafiłam na lekarza z pasją! Lekarza, który wybrał swój zawód nie tylko dla korzyści finansowych ale przede wszystkim w celu niesienia pomocy zwierzętom. Wiadomo, że choroba nie wybiera - pani Jastrzębska przyjęła naszego kociaka w niedzielę, tuż po wcześniej przeprowadzonej operacji innego zwierzaka. U mojego 13letniego już prawie psa zaleciła kastrację z powodu niebezpiecznie wyglądających zmian - mimo wielu naszych obaw staruszek cieszy się dziś dobrym zdrowiem, bez ryzyka nowotworu. Dodatkowym atutem lecznicy Amicus są z pewnością ceny - nie przerażają, nie są wygórowane. Ani właściciel, ani jego czworonożny przyjaciel nie jest traktowany jak intruz. Pani doktor interesuje się swoimi pacjentami, wyjaśnia podłoże dolegliwości, dzwoni(!) by sprawdzić, czy ze zwierzakiem wszystko ok w przypadku poważniejszych zabiegów. Mogę więc z czystym sumieniem polecić lecznicę AMICUS i wyrazić nadzieję, że pasja i powołanie zawsze zwyciężą nad rutyną i "wyrobioną" opinią.

A

Suczka, owczarek niemiecki, wiek 11 lat, diagnoza ropomacicze. Pani doktor zaproponowała operację, w zasadzie nie mieliśmy wyjścia więc się zgodziliśmy. Obawy nasze wynikały z tego, że po pierwsze psina nie jest już młoda, po drugie nie znaliśmy za dobrze pani Jastrzębskiej i nie wiedzieliśmy czego się spodziewać a to przecież chodziło o operację a nie szczepienie. Wcześniej leczyliśmy nasze psiaki u innego weterynarza, ale mieliśmy dość traktowania naszych psiaków (mamy dwa) jak rzeczy, które się zepsuły. Poza tym ile godzin można spędzać w poczekalni czekając na prywatną, płatną wizytę? Od operacji minęło parę tygodni, psina dostała nowe życie, jest zdrowa, wesoła, pełna energii. Warto było zaufać komuś nowemu, pani Annie po prostu się chce pomagać a nie tylko brać kasę. Polecam

K

Pies, kot czy inne zwierze to nie sprzęt, który można podłączyć do komputera ! W codziennym życiu mamy przykłady nie tylko weterynarza ale i lekarza, mechanika czy innego "fachowca" ,który nie zawsze trafnie postawi diagnozę. Ważne, że robi wszystko co w jego mocy. Pani Ania poświęciła dla mojego psa część piątkowego wieczoru aby ulżyć jej w cierpieniach. Nie sądzę, że zrobiła to dla kasy. Jej zachowanie i takt raczej świadczy o miłości do zwierzaków i empatii dla opiekunów.

M

Leczę moje zwierzaki u Pani Weterynarz Anny Jastrzębskiej już od kilku lat- jest kompetentnym i godnym polecenia lekarzem. W ubiegłym roku przeprowadziła ryzykowny zabieg usunięcia gruczolaka u mojej staruszki,14 letniej kotki z chorymi nerkami. Dzięki Pani Ani kotka nadal żyje, jest pod jej stałą kontrola i na odpowiedniej diecie. Również mojej 9 letniej suni zaadoptowanej ze schroniska uratowała życie. Po profesjonalnych badaniach w Przychodni Amicus i, trafnej diagnozie ,została natychmiast poddana leczeniu operacyjnemu. Pani Ania bardzo fachowo wykonała trudny i bardzo obciążający organizm zwierzęcia zabieg sterylizacji przy ropomaciczu oraz mastektomii. Sunia w ciągu 10 dni doszła do siebie. Wraz z moimi zwierzakami jestem wdzięczna Pani Ani za profesjonalną opiekę i dyspozycyjnośc przez 24 godziny.

T

Nie polecam lecznicy pani doktor Jastrzębskiej. Mam nie miłe doświadczenie. Byłem z moim kotem na kilku wizytach. Po wielu badaniach nadal nie wiadomo było co mu dokładnie jest. Kot słabł, ja wydawałem kase i nic. Teraz gdy zmieniłem lecznicę wreszcie kot zaczyna jeść, bawić się i wraca do zdrowia. Szczerze zawiodłem się na pani doktor Ani i jej metodach.

S

po kontakcie telefonicznym w sprawie mojego pieska "jorka " uważam że pani doktor Anna Jastrzębska jest kompetentnym lekarzem w swojej dziedzinie.telefonicznie uzyskałem więcej informacji niż się spodziewałem.stwierdzam że zmieniam lekarza na Panią Anne J.i bardzo jej dziękuje.

P

Gorąco polecam! Mój 4 miesięczny szczeniak uległ zatruciu. Po przyjeździe do lecznicy otrzymał szybką i fachową, troskliwą opiekę. Jest zdrowy. Podoba mi się podejście Pań do zwierząt. Opiekun otrzymuje pełną informację o stanie zdrowia i dalszym leczeniu.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania