Moje doświadczenie

Nazywam się Anna Kostrzewa i jestem psychologiem.

Ukończyłam 5-letnie, jednolite studia magisterskie na Uniwersytecie Wrocławskim (specjalność kliniczna osób dorosłych).
Aktualnie jestem w trakcie 4-letniego szkolenia z psychoterapii przy Katedrze Psychoterapii Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum w Krakowie, przygotowującego do uzyskania Certyfikatu Psychoterapeuty Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.
Realizuję również Studia Podyplomowe - „Seksuologia Kliniczna – Opiniowanie, Edukacja, Terapia” na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu (2022-2024).

Doświadczenie zawodowe zdobywałam w Pracowni Konsultacji i Poradnictwa Psychologicznego we Wrocławiu prowadząc konsultacje psychologiczne dla osób w kryzysach psychicznych, a także w Punkcie Informacyjno-Konsultacyjnym w Starym Mieście, prowadząc konsultacje psychologiczne, terapię krótkoterminową oraz warsztaty psychoedukacyjne dla młodzieży i dorosłych. Odbywałam staż w Zakładzie Psychologii, Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej w Warszawie.

Pracuję z osobami dorosłymi. Zajmuję się prowadzeniem psychoterapii oraz poradnictwa psychologicznego i seksuologicznego. Pracuję w podejściu integratywnym, ze szczególnym uwzględnieniem podejścia psychodynamicznego.

Pomagam w problemach w relacjach interpersonalnych, psychosomatycznych, doświadczanych trudnościach dotyczących samooceny i poczucia własnej wartości, kryzysach emocjonalnych, radzeniu sobie ze stresem, kłopotach natury seksualnej i zaburzeniach w tej sferze, doświadczaniu lęku, depresji, zaburzeniach osobowości.

W swojej pracy zależy mi na wspólnym rozumieniu problemu pacjenta, wyznaczeniu celów pracy psychoterapeutycznej, a następnie pomocy w zmianie, by osoby zwracające się do mnie mogły doświadczać swojego życia w pełni, lepiej radząc sobie z trudnościami.

Jestem członkiem Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego oraz Sekcji Naukowej Psychoterapii Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego. Swoją pracę poddaję regularnej superwizji.
więcej

Adres

Psychoterapia Psychodynamiczna na Kazimierzu
Świętej Gertrudy 18/2, Stare Miasto, Kraków

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Przyjmuję: dorosłych

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych psychologów w pobliżu

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Pozostałe usługi


Świętej Gertrudy 18/2, Kraków

Psychoterapia Psychodynamiczna na Kazimierzu



Świętej Gertrudy 18/2, Kraków

Psychoterapia Psychodynamiczna na Kazimierzu



Świętej Gertrudy 18/2, Kraków

Psychoterapia Psychodynamiczna na Kazimierzu

Za ceny i informacje związane z cenami odpowiadają specjaliści lub placówki. ZnanyLekarz nie ma wpływu na ceny i nie odpowiada za ich określanie.

Opinie pojawią się wkrótce

Napisz pierwszą opinię

Jesteś już po wizycie u mgr Anna Kostrzewa? Daj znać, co myślisz. Inni pacjenci będą wdzięczni za pomoc w wyborze najlepszego specjalisty.

Dodaj swoją opinię

Odpowiedzi na pytania

5 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

25/27.08 z Piątku do Niedzieli - Dwie noce. – nocleg w Sandomierzu. - Super Miejsce !!!
Jednak przez niesłuszne pretensje męża o to, że wypiłam jednego malutkiego drinka, o którym mu powiedziałam.
Z tego co przeznaczyłam na cały wieczór, który miał być dla niego niespodzianką.
Wszystko poszło na marne.

Mój mąż ma problem z młodych lat, którym mnie ciągle obciąża.
To już jest nie do wytrzymania !!!!
Zrobił sobie ze mnie ofiarę.
Którą nęka, sprawdza, obwąchuje.
Nie przyjmuje do wiadomości, że to nie ja mam problem z alkoholem.
Tylko on ma problem, który z tym związany, przez jego ojczyma ciągnie się od lat jego dzieciństwa.
Przy czym sam od alkoholu nie stroni.
Potrafił upić się nie raz, prawie do nieprzytomności.
Poza domem, w towarzystwie innych osób, beze mnie.
Mnie nigdy coś takiego się nie zdarzyło.

Czasem dla odstresowania piję parę drinków tylko w domu.
To już określił psychiatra do którego zwróciłam się po poradę.
Jednak mój mąż ma to gdzieś.
Sam nie ma ochoty pójść po taką poradę.
Przecież znalazł już kogoś, na kogo można wszystko zwalić.
I czepiać się bez powodu.
Tak nie zachowuje się mężczyzna, który kocha swoją kobietę.
Nawet nie chcę myśleć, co by było gdybym piła nałogowo.
Pomocy od mojego męża nie dostałabym żadnej.
Jedynie wstrętne wypominki, urągania i tym podobne.
Na całe szczęście nie potrzebuję takiej pomocy.

Zastanawiam się.
Jak pomóc mojemu mężowi.
Próbowałam, ale wszystko i tak obracało się przeciwko mnie.
Mój mąż nie uznaje opinii psychiatrów.
Uważa ich za oszołomów.
Myślę, że może boi się usłyszeć prawdy ?-?

Ps. Uzależnienie od Internetu i różnych gierek.
Nie jest dla niego uzależnieniem.
Tu może pławić się bez końca.
Bez telefonu nawet do toalety nie pójdzie.
Po prostu nie mam czasem z kim pogadać.

Gdyby nie mój Syn już dawno bym odpadła.
Emocjonalnie i może też przez znieczulanie się.
Podziwiam go za taką decyzję jaką podjął. Nie pije alkoholu od 3 lat.
Trzeba mieć charakter i mocną osobowość, żeby nie ulegać.
Tylko mój syn motywuje mnie do tego, abym tych drinków nie nadużywała.

Szanowna Pani,
jeśli Pani mąż nie zażywa alkoholu i utrzymuje abstynencję (a z tego co Pani opisuje, to tak jest)
pomocna może okazać się terapia małżeńska lub rodzinna, gdzie obie/wszystkie strony mogą otwarcie wyrazić swoje uczucia i potrzeby.
W przypadku, gdyby mąż nadal nie zgadzał się na terapię i profesjonalną pomoc, zaproponować można kontakt z grupami wsparcia - AA. Osoby z tego kręgu, a także ich osobiste doświadczenia mogą stanowić inspirację do rozwiązania problemów, które wynikają lub wynikały z nadużywania alkoholu.

Pozdrawiam serdecznie
Anna Kostrzewa

mgr Anna Kostrzewa

Witam,jestem dorosła mam 35 lat a jest jeden oszołom za przeproszeniem co mi grozi,że jak zacznę się lepiej ubierać,będę sama to będę jego żoną i będę musiała się oddać jemu albo facetom co będzie podsyłał mi(i to są już według mnie groźby)A ja chcę być sama w razie czego i dać sobie spokój z mężczyznami,bo mam ich dość,zwłaszcza, takich co mnie zmuszają do ożenku czy obcowania płciowego.Czy jest obowiązek poślubienia kogoś kogo nie chcę i czy muszę na siłę iść do łóżka z kimkolwiek jeżeli nie mam na to ochoty?

Dzień dobry, zjawisko które Pani opisuje to cuckoldryzm. Jest to preferencja seksualna, w której jedna osoba czerpie przyjemność z obserwowania swojego partnera/kochanka uprawiającego seks z inną osobą.

mgr Anna Kostrzewa
Zobacz wszystkie odpowiedzi

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Najczęściej zadawane pytania