Moje doświadczenie
Celem mojej pracy jest zwiększenie u kobiet świadomości jak istotne są dla nas mięśnie dna miednicy oraz wyeliminowanie wszelkich dysfunkcji wynikających z ich osłabienia. Staram się pomóc moim pacjentkom by jak najszybciej osiągnęły zamierzony cel by móc się cieszyć w pełni bycia kobietą.
Fizjoterapia nie jest dla mnie jedynie zawodem, jest przede wszystkim moją pasją.
mgr Anna Kuligowska
Wskazania do terapii uroginekologicznej
- profilaktyka mięśni dna miednicy
- zespoły bólowe w obrębie miednicy i kręgosłupa
- przygotowanie ciała do ciąży
- zespoły bólowe w ciąży
- uszkodzenia okołoporodowe narządów i mięśni miednicy mniejszej
- rozejście mięśnia prostego brzucha (kresy białej)
- nietrzymania moczu (wysiłkowe, nie wysiłkowe, mieszane, nykturia, parcia naglące, pęcherz nad reaktywny)
- problemy proktologiczne (np.: zaparcia, nietrzymanie stolca)
-obniżenie narządów miednicy mniejszej
- przygotowanie do zabiegu/ stan po zabiegu na narządach miednicy mniejszej
- volvodynia
- pochwica
- endometrioza
Adres
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Fizjoterapia uroginekologiczna (opis) • 170 zł
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych fizjoterapeutów w pobliżuUsługi i ceny
Ceny dotyczą wizyt prywatnych.
Fizjoterapia uroginekologiczna
W jaki sposób ustalane są ceny?
2 opinie pacjentów
Ogólna ocena
Sortuj opinie według
Gosia
Pani Ania jest specjalistką w swojej dziedzinie z ogromną wiedzą, którą chętnie się dzieli. Jest przy tym bardzo sympatyczną i empatyczną osobą, dzięki czemu wizyta przebiega w dobrej atmosferze. Szczerze polecam i cieszę się na kolejną wizytę w gabinecie pani Ani
Angelika
Jestem zadowolona z wizyt u p. Ani, zawsze szczegółowy wywiad, potem badanie i odpowiedzi na pytania. Dodatkowo zalecenia do pracy w domu. Wszystko w miłej atmosferze. Polecam!
Odpowiedzi na pytania
2 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl
Mam 22 lata i zwracam się do Państwa z pewnym pytaniem. Z czego może wynikać sztywność w okolicy biodra, kolców biodrowych oraz więzadeł krzyżowo - biodrowych? Sztywność ta utrudnia chodzenie, powodując ciągnięcie jednej (głównie lewej, choć nie jest to regułą - czasem zdarza się że i prawej) nogi. Ponadto pojawiają się problemy podczas wciskania pedału gazu i hamulca (zwłaszcza przy podnoszeniu czy opuszczaniu nóg w sytuacji wymagającej np. zmiany biegów). Początek problemów miał swoje źródło w dolegliwościach ginekologicznych (bólach sromu), które koniec końców nie zostały zdiagnozowane i które w tym momencie mają postać swędzenia bądź lekkiego kłucia po miesiączce. W momencie pojawienia się tych dolegliwości zaczęłam chodzić w sposób chroniący krocze i niestety nieprawidłowy chód pozostał - choć z zewnętrz wszystkim wydaje się że chodzę w sposób całkowicie normalny. Niestety odczucia są takie a nie inne i dyskomfort w postaci sztywności i braku naturalności chodu - pozostał. Problemy są uporczywe ponieważ utrudniają codzienne funkcjonowanie łącznie z wykonywaniem skrętów tułowia (sztywność "blokuje" swobodny ruch bioder). Robiłam już mnóstwo badań w tym rezonanse kręgosłupa na których oczywiście wyszły pewne drobne zmiany, ale neurochirurg ocenił je jako niegrozne. Z czego to wszystko może wynikać?
Witam, proponuję udać się bezpośrednio do fizjoterapeuty/osteopaty uroginekologicznego.
Pisze bo jestem już bezsilna wobec tysiąca wizyt u najróżniejszych lekarzy i ciągłego braku diagnozy... Nie będę opisywać całej mojej historii bo byłaby ona zbyt długa, dodam jedynie że zaczęło się od bolu sromu (spodowanego obtarciem od spodni), który spowodował napiecie bioder i miednicy. To z kolei przyczynilo się do utrwalenia problemów z chodzeniem. Obecnie nie potrafię chodzić w sposób "normalny". Odczuwam ciągły dyskomfort, mam problem z zatrzymaniem się podczas chodu, z samym przenoszeniem nogi (głównie lewej) w trakcie ruchu, z elastycznością chodu, wszelkimi skrętami ciała. Ból pojawia się w różnych miejscach - czasem w części krzyżowo ledzwiowej, czasem w kregoslupie szyjnym (choć ten bol zwykle ma charakter towarzyszący), ale nade wszystko odczuwam go w miejscu którego nie potrafię dokładnie nazwać ani zlokalizować. Jest to gdzieś w środku lewego biodra z przodu miednicy - tak, że odczuwam ten bol w miejscu zginania nogi, np. gdy muszę unieść nogę do góry podczas ściągania spodni albo zmieniania biegu w samochodzie. Niezależnie od tego czy stoję czy siedze, kiedy w danej pozycji próbuje unieść noge- pojawia się ból w miejscu zginania nogi (pomiędzy brzuchem a udem, tak bym to określiła obrazowo). Do tego dochodzi nieustający problem z chodzeniem, chód ten jest dysfunkcyjny i nienaturalny (dla obserwatorów z zewnątrz jest jednak całkiem prawidłowy! - mimo to czuje okropna sztywność i dyskomfort i nie wiem - czy owy problem ze stawianiem kolejnych kroków jest przyczyną czy skutkiem wspomnianego bólu w środku biodra? Byłam już u tylu lekarzy że nie jestem ich w stanie wszystkich przywołać. W każdym razie rezonans kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego wykazał drobne zmiany ale neurochirurg (dodam że jeden z najlepszych w Polsce) stwierdził że to na pewno nie one powodują te dolegliwości, a we wszelkich badaniach fizykalnych dokonanych przez neurologów, lekarzy rehabilitacji medycznej, fizjoterapeutów, reumatologow i ortopedów - zakres ruchowy został oceniony jako dobry. Nie wiem już co robić i z czego ten bol w środku biodra może wynikać. Nie wiem też tego czy to on jest przyczyną trudnosci z chodzeniem... Czy mają Państwo jakieś wskazówki ? Jakiekolwiek.. bardzo proszę o pomoc. Z góry dziękuję za przeczytanie mojego postu i za każdą udzielona odpowiedz.
Witam, polecam wybrać się do fizjoterapeuty /osteopaty uroginekologicznego, problem ewidentnie stanowi miednica.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.
Najczęściej zadawane pytania
-
Jaki jest zakres porad oferowanych przez Anna Kuligowska?Anna Kuligowska to fizjoterapeuta. Na podstawie swojego doświadczenia i wykształcenia Anna Kuligowska oferuje usługi takie jak: fizjoterapia uroginekologiczna.
-
Gdzie Anna Kuligowska ma swój gabinet?Anna Kuligowska nie ma określonego adresu gabinetu. Możliwe, że Anna Kuligowska przyjmiuje tylko online lub nie chce podawać dokładnego adresu.
-
Czy Anna Kuligowska przyjmuje online, bez konieczności pojawiania się w placówce?Nie, w tym momencie Anna Kuligowska nie oferuje konsultacji online.
-
Jak Anna Kuligowska akceptuje płatności po wizycie?Metody płatności, które akceptuje Anna Kuligowska to: Gotówka, Karta płatnicza, Przelew na konto, Blik.
-
Jak Anna Kuligowska umawia wizyty?Pod tym adresem Anna Kuligowska nie podaje swojej dostępności. Zachęcamy do bezpośredniego kontaktu, aby poznać dostępne terminy.
-
W jakich godzinach przyjmuje Anna Kuligowska?Anna Kuligowska udziela informacji o dostępności przy bezpośrednim kontakcie.
-
Anna Kuligowska: co mówią pacjenci?2 osób dodało swoją opinię. Anna Kuligowska ma średnią ocen 5 (na 5 gwiazdek).
-
Jakie ubezpieczenia akceptuje Anna Kuligowska?Anna Kuligowska nie przyjmuje w ramach ubezpieczenia, tylko w ramach płatnych wizyt prywatnych. W razie wątpliwości zalecamy kontakt ze specjalistą.