lek. wet. Anna Macieszko

Weterynarz więcej

Ożarów Mazowiecki 1 adres

Adres

Specjalistyczna Przychodnia Weterynaryjna Kotee
Ożarowska 27 lu2, Ożarów Mazowiecki

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych weterynarzy w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

Moje doświadczenie

2008- Ukończyłam studia na wydziale Medycyny Weterynaryjnej UP w Lublinie
Staż odbyłam pod okiem dr n.wet spec.chirurga Janusza Karpińskiego w Lublinie oraz w USA Noth Carolina w Brevard Animal Hospital.
2013- Otrzymałam tytuł specjalisty chirurga weterynaryjnego we Wrocławiu
Jestem uczestniczką licznych sympozjów weterynaryjnych min: chirurgia, stomatologia, okulistyka, płynoterapia, dermatologia.
Moją pasją jest chirurgia, ortopedia, stomatologia.
więcej

Opinie pojawią się wkrótce

Napisz pierwszą opinię

Jesteś już po wizycie u lek. wet. Anna Macieszko? Daj znać, co myślisz. Inni pacjenci będą wdzięczni za pomoc w wyborze najlepszego specjalisty.

Dodaj swoją opinię

Odpowiedzi na pytania

117 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Pytanie dotyczące choroby zwierząt

Mam 7 letniego kota który ma zapalenie przyzębia. Mama chcąc pomóc zaczęła "smarować" mu dziąsła elugel kiedy pokazała mi jak to robi trochę przeraziłam się porcja która smarowała mu dziąsła były duże( więcej kot więcej zjadał gelu niż miał posmarowane dziąsła). Czy jest to groźne dla kiciaka i czy działa to toksycznie ? Dziękuję

Szanowna Pani,
Powinno się w profesjonalny sposób usunąć kamień u zabezpieczyć zęby. Jest pytanie czy kot ma chorobę dziąseł czy chorobę przyzębia. To ocenić powinie lek.wet.
Profilaktyka ma sens po sanacji.
Żel z chlorheksydyną nie zaszkodził ale preparaty ludzkie nie są wskazane dla zwierząt chodzi tez o smakować- inna kwestia.

lek. wet. Anna Macieszko

Wprzeciągu tygodnia u mojej 11 letniej kastrowanej suczki w typie shih tzu pojawił się guz na listwie mlecznej. Guz ma ok 2 cm. Rtg klatki piersiowej ok, nie ma przerzutów, morfologia, biochemia ok, serce ok. I teraz jeden lekarz chce usunąć tylko guz wraz z jedną listwa mleczna, natomiast inny chce usunąć cała listwę mleczna. W całym swoim życiu miała 3 narkozy, jedna przy kastracji, ostatnia była 3 lata temu jak pogryzł ją pies i musiała być operowana. Moje pierwsze pytanie brzmi czy faktycznie lepiej usuwać całą listwę czy wyciąć tylko guza. A drugie mamy kamień nazębny, czy on mógł się przyczynić do powstania tego guza? Czy to nie ma żadnego związku. Z góry dziękuję za odpowiedź

Może Pani zrobić biopsję wtedy po wyniku zadecydować.

lek. wet. Anna Macieszko
Zobacz wszystkie odpowiedzi

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Najczęściej zadawane pytania