dr hab. n. med. Anna Scholz (Kajdy)

Perinatolog więcej

Warszawa 2 adresy

Nr PWZ: 1885549

39 opinii

Moje doświadczenie

Specialista położnictwa i ginekologii. Specjalista perinatologii. Certyfikat USG PTG, PTU i FMF. Moje główne zainteresowania to ciąża wysokiego ryzyka, diagnostyka prenatalna, genetyka oraz ultrasonografia płodu.

Adresy (3)

Przychodnia Specjalistyczną Centrum Medyczne Żelazna
Żelazna 90, Warszawa Przyjmuje na NFZ

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Przyjmuję: dorosłych

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych perinatologów w pobliżu
W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Konsultacja online • 180 zł


Przygotuj się 10 minut przed konsultacją. Upewnij się, że Twój telefon lub komputer jest naładowany. W przypadku wideokonsultacji sprawdź połączenie internetowe oraz ustawienia mikrofonu i kamery. Możesz również przygotować swoją dokumentację medyczną (np. wyniki badań).

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Popularne usługi

Konsultacja ginekologiczna


Konsultacja online

Pozostałe usługi


Krasińskiego 61/46, Warszawa

GABINETY KRASIŃSKIEGO



Krasińskiego 61/46, Warszawa

GABINETY KRASIŃSKIEGO



Krasińskiego 61/46, Warszawa

GABINETY KRASIŃSKIEGO



Krasińskiego 61/46, Warszawa

GABINETY KRASIŃSKIEGO



Krasińskiego 61/46, Warszawa

GABINETY KRASIŃSKIEGO



Krasińskiego 61/46, Warszawa

GABINETY KRASIŃSKIEGO



Krasińskiego 61/46, Warszawa

Od 400 zł

GABINETY KRASIŃSKIEGO



Krasińskiego 61/46, Warszawa

GABINETY KRASIŃSKIEGO



Krasińskiego 61/46, Warszawa

GABINETY KRASIŃSKIEGO



Krasińskiego 61/46, Warszawa

GABINETY KRASIŃSKIEGO



Krasińskiego 61/46, Warszawa

GABINETY KRASIŃSKIEGO



Krasińskiego 61/46, Warszawa

GABINETY KRASIŃSKIEGO



Krasińskiego 61/46, Warszawa

GABINETY KRASIŃSKIEGO



Krasińskiego 61/46, Warszawa

GABINETY KRASIŃSKIEGO

Za ceny i informacje związane z cenami odpowiadają specjaliści lub placówki. ZnanyLekarz nie ma wpływu na ceny i nie odpowiada za ich określanie.

39 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
P
Lokalizacja: GABINETY KRASIŃSKIEGO prowadzenie ciąży + USG

Z całego serca polecam doktor Scholz, która prowadziła moją ciążę i wykonała cesarskie cięcie. To lekarz z ogromnym doświadczeniem, a przy tym jest niezwykle otwartą i empatyczną osobą.

Doktor Scholz jest lekarzem z otwartą głową i ogromną wiedzą ekspercką. Jest konkretna, potrafi szybko reagować na wszelkie sytuacje i stawia trafne diagnozy. Zawsze znajdowała odpowiednie rozwiązania, co dawało mi spokój i pewność, że wszystko będzie dobrze.

Dzięki Pani doktor moja ciąża przebiegała spokojnie i bezpiecznie, a cesarskie cięcie było wykonane z najwyższą starannością.

Miałam ryzyko stanu przedrzucawkowego, rodziłam (po raz pierwszy) mając 37 lat. Dzięki prawidłowym diagnozom i szybkiemu wdrożeniu przez Panią doktor odpowiedniego leczenia urodziłam zdrową i silną dziewczynkę. Blizna po cesarskim cięciu jest niemal niewidoczna.

Jeśli szukacie lekarza, który zadba o Was w sposób naprawdę profesjonalny (a nie jedynie pogłaszcze po plecach) polecam Panią doktor.

K
Lokalizacja: GABINETY KRASIŃSKIEGO prowadzenie ciąży + USG

Pani Profesor była moim lekarzem prowadzącym. Rodziłam w szpitalu na Żelaznej. Przez tych 9 miesięcy dała się poznać jako profesjonalna, konkretna, kompetentna i merytoryczna osoba. A co było dla mnie baaaaardzo ważne, dała mi baaaardzo duże wsparcie.

M
Lokalizacja: GABINETY KRASIŃSKIEGO prowadzenie ciąży + USG

Pani Anna była moim lekarzem prowadzącym.
Poroniłam ciąże w 11 tygodniu będąc na urlopie. Oboje z mężem byliśmy w szoku kiedy otrzymaliśmy diagnozę obumarcia płodu w szpitalu będąc na urlopie. Kiedy wyszłam ze szpitala totalnie zestresowana i załamana, próbowałam się z panią ginekolog skontaktować. Okazuje się że nr tel jaki posiadłam byl do gabinetu na recepcje ( było późno i nikt nie odebrał).Przypomniałam sobie ze pani Ginekolog prowadzi także ciąże mojej znajomej. Zadzwoniłam do znajomej z prośba o telefon do lekarki informując o całej sytuacji. Numeru do lekarza nie otrzymałam, ale pani Anna dowiedziała się od mojej znajomej o moim stanie zdrowia i o całej sytuacji. Nie raczyła zareagować, podać nr do siebie. Pani lekarz nie przeszkadzało to, że nie miała kontaktu ze mną, i że nie omawiała bezpośrednio ze mną mojej sprawy. Pani omawiała mój stan zdrowia z moja znajoma przez smsy. Czulam sie okropnie nie mogąc porozumiec się w mojej sprawie z lekarzem bezpośrednio. Nie polecam.

dr hab. n. med. Anna Scholz (Kajdy)

Szanowna Pani Marto,
Powielam tutaj odpowiedź, którą przekazaliśmy wraz z Zarządem Gabinetów Krasińskiego.
Przede wszystkim bardzo ubolewamy z powodu straty ciąży.
Zapewniamy, że dokładamy wszelkich starań, aby nasze pacjentki czuły się zaopiekowane i przykro nam, że nie spełniliśmy Pani oczekiwań.

Próba nawiązania kontaktu, którą Pani opisuje, miała miejsce w weekend, poza godzinami pracy przychodni, stąd utrudniony kontakt z pracownikami rejestracji, którzy co do zasady na co dzień pośredniczą w relacji pacjentka-lekarz. Z uwagi na liczbę pacjentek, szczegółowość problemów, z jakimi się do nas zgłaszają i pory kontaktów, lekarze mimo najszczerszych chęci, nie są w stanie pozostawać w bezpośredniej dyspozycji 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu, szczególnie w okresie wakacyjnym.
W imieniu doktor Scholz zapewniamy, że doktor nie „omawiała” Pani stanu zdrowia z Pani znajomą. Z uwagi na kilkusetkilometrową odległość, jaką dzieliła Panią od Warszawy oraz rodzinną uroczystość, w której doktor akurat uczestniczyła, doktor odpowiedziała jedynie na sms-a, którego otrzymała od znajomej, że najlepiej będzie zaufać personelowi szpitala, do którego się Pani zgłosiła w tej szczególnej sytuacji.
Przy tej okazji raz jeszcze podkreślamy, że zasadne jest, aby w miarę możliwości, przebieg ciąży monitorować lokalnie, w miejscu zamieszkania.
Raz jeszcze w imieniu doktor Anny Scholz, która telefonowała już osobiście do Pani, i całego zespołu wyrażamy ubolewanie w związku z zaistniałą sytuacją.

Z poważaniem,
Zarząd Gabinetów Krasińskiego

M
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Wizyta krótka, ale w 100% merytoryczna, sprawnie i na temat. Pani Profesor nie boi się stawiać zdecydowanych diagnoz, bo w przeciwieństwie do innych lekarzy ma ogromną wiedzę. Polecam konkretnie ocenę niszy i zrostów. Jako jedyna spojrzała na mnie jak na pacjenta, któremu musi pomóc, a nie komentować jak wiele przeszłam (mimo tego jest bardzo empatyczna, ale konkretna). To pierwszy ginekolog po ciężkiej operacji, od którego wyszłam nie zamartwiając się. Pani Profesor mimo niezbyt dobrego obrazu usg dała mi słowo, że w ciągu 6 mcy wszystko wróci do normy, bo ona widziała mnóstwo takich przypadków. Wróciło. Nie bała się dać obietnicy, bo za obietnicą stała ogromna wiedza i doświadczenie. Na wizycie u Pani Profesor będziecie świetnie zaopiekowane, przyjmie Was miła, kompetentna osoba, która ma wszechstronną wiedzę. Nie będzie litości czy użalania się nad Wami, a konkretne zalecenie i empatia.

dr hab. n. med. Anna Scholz (Kajdy)

Jest mi bardzo miło. Życzę dużo zdrowia.

M
Lokalizacja: GABINETY KRASIŃSKIEGO Inny

Wspaniała Pani Doktor, na którą trafiliśmy zupełnie przypadkiem na badanie usg w 25 tc. Doktor wyłapała nieprawidłowości związane z łożyskiem, dała dalsze zalecenia - dziś tydzień po porodzie wiemy już że wszystko się sprawdziło :)
Wracaliśmy do Pani Doktor na badania usg bo zawsze były w miłej atmosferze, wesołej. Doktor pamięta swoje pacjentki co jest wyjątkowe w dzisiejszych czasach. Polecam w 100% bo lepszego specjalisty nie ma.

A
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Pani Doktor A.Kajdy jest bardzo doświadczonym lekarzem z wiedza która ciagle pogłębia, co w tym zawodzie jest niezmiernie ważne. Oprócz tego pacjent dostaje „ekstra” pełne zaangażowanie oraz empatię gdzie w ostatnich czasach jest to wręcz niespotykane . Dziękujemy Pani Doktor …..

L
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Pani doktor odbierała poród mojego dziecka przez cc. Operacja przebiegała bez zarzutu a po wszystkim Pani doktor podeszła do mnie, uścisnęła moją rękę i uśmiechnęła się. Rana goi się bardzo szybko, proces rekonwalescencji przebiega prawidłowo i bez bólu (mam porównanie). Jeśli kobieta ma zalecenia do cc, to polecam Panią dr bez wahania.

K
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Urodziłam dziecko w Szpitalu Św. Zofii. Po porodzie czułam się dobrze. Niestety w dniu wypisu okazało się, że zrobił się krwiak. Doktor Kajdy podjęła decyzję o konieczności zabiegu. Udzieliła mi także informacji o znieczuleniu i planie operacji, które zupełnie się nie pokryły z tymi, gdy przyszłam na salę operacyjną ( 4 godziny później). Żałuję, że uległam jej namowom na pełną narkozę, może wtedy bym wiedziała, co tak naprawdę się wydarzyło. Podczas zabiegu zostałam zarażona 2 bakteriami w tym jedną szpitalną. Po zabiegu czułam się bardzo źle. Miałam dreszcze, biegunkę, bóle brzucha, byłam coraz słabsza. W szpitalu udzielono mi informacji, że dopóki parametry krwi nie unormują się (CRP 130) a moje samopoczucie nie ulegnie poprawie- nie zostanę wypisana. Kilka godzin później pojawiła się dr. Kajdy i powiedziała, że wychodzę do domu, że ona myśli, że jest w porządku. Poinformowałam o bardzo słabym samopoczuciu, że po porodzie czułam się dobrze, a po zabiegu który przeszłam jest źle.. wówczas zaczęła ze mnie żartować i powiedziała, żebym poszła do psychologa! Zostałam wypisana z urządzeniem drenującym w ranie, które dość sporo ważyło. W domu stan się znacznie pogorszył, nie mogłam już jeść, pić a z rany wypływała krew i ropa. Gdy wróciłam do szpitala po dwóch dniach, dr Kajdy zapytała, po co przyszłam!!!??? Mój stan zdrowia był bardzo ciężki, przeszłam zakażenie rany, zapalenie otrzewnej i wiele innych komplikacji. Zostałam na długim leczeniu w szpitalu. Kilkakrotnie mijałam doktor w szpitalu, nigdy nie wykazała zainteresowania moją osobą. Uzupełniam moją poprzednią opinię o kilka informacji, na którą doktor już odpowiedziała - że zawsze kieruje się dobrem i troskę wobec pacjentek.. Nie w moim przypadku. Jestem mamą, żoną, siostrą, córką.. Wobec mnie tak nie było...Opinie innych lekarzy, o całej sytuacji definitywnie potwierdzają zaniechanie. Odradzam jakikolwiek kontakt z tą osobą.

A
Lokalizacja: GABINETY KRASIŃSKIEGO Inny

Pani Doktor prowadziła moją ciążę. Zawsze mogłam liczyć na jej cierpliwość i zaangażowanie gdy miała wiele pytań. Moja ciąża był trudna, ale doktor zawsze potrafiła wyjaśnić dlaczego postępujemy tak, a nie inaczej. Tłumaczyła stanowiska polskich i zagranicznych towarzystw naukowych. Wykonuje referencyjne badania USG. Proponuje badania prenatalne. Widać, że stara się do każdego podchodzić indywidualnie! Pozostaje w kontakcie mejlowym lub telefonicznym. Uprzedza, że może nie zawsze być dostępna, ale wtedy można liczyć na kontakt z obsługą gabinetu. Opieka zorganizowana rewelacyjnie.

dr hab. n. med. Anna Scholz (Kajdy)

Bardzo dziękuję za tą serdeczną opinię. Dobro pacjentek i ich zadowolenie z mojej opieki jest dla mnie absolutnym priorytetem. Z poważaniem, Anna Kajdy

M
Lokalizacja: GABINETY KRASIŃSKIEGO Inny

Do dr Kajdy trafiłam w momencie kiedy diagnozowano u mnie 2. poronienie, wtedy byłam w przychodni na Żelaznej. Na tamten czas byłam zachwycona jej wsparciem, taktem i rzetelnością, podpowiedziała w jaki sposób będę mogła zrobić przynajmniej podstawowe badania genetyczne, skrytykowała postawę poprzedniego lekarza, który nie badał przyczyn poronienia twierdząc, że powinnam mieć zrobione przynajmniej badania w kierunku zespołu antyfosfolipidowego, trombofilii i badania tarczycy (te akurat robiłam na własną rękę). Dlatego kiedy zaczęłam planować kolejną ciążę, chcąc się do niej przygotować, umówiłam się na wizytę z myślą, że Pani doktor przynajmniej powie, jakie badania zrobić... Niestety - dwa lata później dowiedziałam się, że nie ma sensu robić badań, o których mówiła, ponieważ (poza poronieniami) nie ma po temu żadnych wskazań. Badaniami i przygotowaniem mnie do ciąży zajęła się moja endokrynolog wtedy. No ale ok, uwierzyłam, że nie ma wskazań, jestem zdrowa. Po kilku miesiącach starań trafiłam do niej na kontrolę cyklu, wtedy oceniła moje możliwości bardzo pozytywnie, ale jej zdaniem za późno było by się udało. Jednak się udało, 3 tygodnie później potwierdzała moją 5-tygodniową ciążę. Kiedy w 8 tygodniu (po dwóch poronieniach) przerażona trafiłam do niej z plamieniami zrobiła usg, owszem, niemniej jednak usłyszałam, że "co ma wisieć nie utonie", "poronienia się nie leczy" (no ok, ale może można spróbować zapobiec kolejnemu...?), a żadnych leków podtrzymujących ciążę nie ma sensu brać bo jak dziecko ma żyć to będzie żyło... Po tej wizycie wyszłam minimalnie uspokojona ale też bardzo roztrzęsiona emocjonalnie, nie tego potrzebowałam... Po kilku dniach postanowiłam skonsultować się z dwoma innymi lekarzami, w tym również jednym z Żelaznej i dwukrotnie usłyszałam, że acard jak najbardziej wypadałoby brać, zwłaszcza przy zdiagnozowanych u mnie mutacjach mthfr, że nie zaszkodzi, a może pomóc, a co do luteiny, teoretycznie nie ma wskazań, ale też dziecku nie zaszkodzi, a może pomóc więc jeśli pacjentka ma się czuć spokojniejsza, to przecież to jest najważniejsze. Stres jest zgubny, zwłaszcza po kilku stratach. Wtedy zmieniłam lekarza. Od razu na dzień dobry dostałam leki, bezpośredni kontakt do lekarza prowadzącego, gdyby cokolwiek mnie niepokoiło, zlecono dodatkowe badania, które jeszcze był sens robić na tym etapie, a które Pani dr Kajdy uznała za niepotrzebne, bo jak ma być dobrze to będzie. Poczułam się zaopiekowana. Nowy lekarz bardzo dokładnie przejrzał moją historię (na którą dr Kajdy podczas tych kilku wizyt nawet nie rzuciła okiem), sprawdził badania, odpowiedział na pytania, ze zrozumieniem i empatią reaguje na wszystkie, nawet najgłupsze niepokoje.
Niestety ciąża okazała się problemowa, na ten moment drżę o życie dziecka, lekarz robiący usg połówkowe był w szoku, że po dwóch poronieniach nie stwierdzono wskazań do badania zespołu antyfosfolipidowego (który może być przyczyną obecnych problemów), czy dokładnego zbadania trombofilii (podobnie, może być przyczyną obecnych problemów). Trzeba przyznać, że sprzęt, na którym dr Kajdy pracuje na Krasińskiego robi wrażenie, jestem przekonana, że nie brakuje jej wiedzy merytorycznej ani doświadczenia. Dlaczego w ciągu 2 lat tak diametralnie zmieniła podejście diagnostyczne - nie wiem... Być może miała wtedy gorszy dzień? Niestety, jak to mawia moja dobra znajoma "niesmak pozostał..."

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania