Anna Szajna

Z całego serca polecamy Panią weterynarz! W gabinecie Pani doktor wszystko bardzo dokładnie nam wytłumaczyła, bardzo szybko zdiagnozowała co się dzieje naszemu pieskowi czego nigdy nie powiedział nam żaden inny weterynarz. Widać ze posiada ogromną wiedzę i najważniejsze kocha to co robi. Co więcej pomocna, udziela odpowiedzi na najgłupsze pytania i w razie problemów zawsze jest pod telefonem. Polecamy dla każdego, kto szuka dla swojego pupila fachowej i profesjonalnej opieki. Najlepszy weterynarz bez wątpienia z jakim mieliśmy okazje się spotkać!

Uważam że Pani Doktor bardzo zaangażowana w opiekę nad zwierzakiem. Uzyskałam szczegółowe wyjaśnienia na każde dręczące mnie pytanie. Dobro zwierzaka ponad wszystko. Pacjent i właściciel zadowoleni z wizyty. Polecam !!! :)

Pani doktor bardzo szybko zareagowała i pomogła naszemu pupilowi stanąć na nogi,dzieki jej zaangażowaniu pies jest w pełni sprawny!

Nie mogę się zgodzić z pozytywną oceną. W mojej osobie ten wet stracił klienta. Może posiada on wiedzę , tego nie kwestionuję, ale odnoszę wrażenie,że najważniejsze są tylko pieniądze za usługę.Kot nie został zbadany jak należy , za to cena za usługę była astronomiczna , a leki i tak nie pomogły . Najpierw trzeba było oczyścić uszy kota , aby stosować leki . Diagnoza wydana na podstawie mojej opinii , bez żadnych badań . Okazało się, u innego weta,że kot ma białaczkę , koci katar (a mówiłam,że kicha ),jest odwodniony , ma gorączkę , jest zarobaczony i ma świerzbowiec. Ten wet nie zrobił nic i nie powiedział,że mam zrobić cokolwiek ja. Inny wet przede wszystkim oczyścił uszy kota i już samo to wpłynęło na niego pozytywnie. Wykonał badania na zarobaczenie, białaczkę i badania krwi. Do uszu zaglądnął , jak należy , a nie pobieżnie i z pretensjami,że kot się stresuje .Powinnam zażądać zwrotu astronomicznej sumy za usługę , która nie została wykonana.Poza tym obsługa mało sympatyczna , ma się wrażenie naciągania klienta na pieniądze , żeby zapłacił jak najwięcej.. Moje odczucia są takie: zwierzę nierasowe - szkoda czasu , jak już się pojawiłeś właścicielu takiego zwierzaka , wizyta krótka i cena z kosmosu - za nic właściwie . Jak już zapłaciłeś - wychodż - bo następny czeka . Ogólnie już z usług nie skorzystam . A czekając na wizytę uprzedzała mnie o tym osoba mieszkająca w bloku naprzeciwko ,że nie warto korzystać . Też mnie zmyliły pozytywne opinie.

Pani Szajna uratowała mi dwa psy. Weterynarze w moim mieście (Krosno) przez dłuższy czas nie zdiagnozowali nowotworu powieki. Pani Szajna jest bardzo dobrym diagnostykiem, a jej szwy pooperacyjne chwalone były przez wielu doświadczonych weterynarzy. Mimo iż do Rzeszowa mam 70 km, jeżdżę do Filemona, gdyż wiem, że tam uzyskam profesjonalną pomoc. Dziękuję Pani Szajnie i jej asystentce za uratowanie życia moim psom, Szamilowi i Czarisz. Jeśli zależy wam na zdrowiu psów, zalecam wizytę w przychodni Filemon.

Trafiliśmy do Pani Ani i jej lecznicy przypadkiem....wcześniej kilka razy chodziliśmy z naszym pupilem ,gdzie indziej ... Akurat potrzebował fachowej opieki :kąpanie,czesanie,obcinanie pazurów,podcinanie włosów z narządów intymnych... Jest to pies ,rasy Briard,.. Wymaga ogromnej pielęgnacji.... I na Ten punkt trafiłam przez internet ...nie kierowałam sie niczyja opinia tylko poszliśmy z mężem i psem na rozmowe ....pani Ania nas oczarowala... Wiedza,wysoka kultura bycia, zaangażowaniem i oddaniem... Oddaliśmy naszego kochanego pupila w jej ręce....i od tego czasu mamy ogromne zaufanie ... Pies jest u niej przeszczesliwy...nie tylko chodzi do Spa raz w miesiącu ,ale jesli jest problem Pani Ania jest do naszej dyspozycji ... Duzo podrozujemy z psem i zawsze solidnie go bada,udziela porad, wskazówek ,pilnuje dokumentacji...
Polecam wszystkim dla których ważne jest dobro i zdrowie pupila...
A Ci którzy negatywnie oceniają jej prace..moze warto podawać imię i nazwisko ....w internecie mozna rozne bzdury wypisywać aby kogoś zniszczyć ....

Radze uwazac, zachecony dobrymi opiniami wybralem ta lecznice, ale jedyne to zastalem to bardzo nadufana Pania doktor oraz bardzo wysokie ceny.
Zla diagnoza choroby psa oraz meczenie go leczeniem.

Dopiero inny lekarz wyleczyl psa i stwierdzil, ze diagnoza postawiona przez ta lecznice byla calkowicie chybiona.

Pies nie mial zrobionych zadnych badan, leki zostaly podawane po zmierzeniu temperatury!

NIE POLECAM!

Uważam, że Pani doktor Ania Szajna zasługuje na najwyższą ocenę jak i szacunek. Trafiłam do Pani doktor z moją ukochaną sunieczką w ubiegłym roku, która przez poprzedniego weterynarza miała stwierdzoną chorobę gardła, poniosłam wielkie nakłady finasowe, ale niestety rezultatów nie było widać. Zdecydowałam się na wizytę u Pani Ani, diagnoza była niestety dla mnie okrutnie bolesna, ale Pani doktor nie odbierała mi nadziei, przeprowadziła wszystkie potrzebne badania oraz leczenie, w które była ogromnie zaangażowana. Leczyła moją kochaną suczkę i nigdy nie szczędziła ani czasu ani również wsparcia, którego bardzo potrzebowałam. Po wielkiej walce o życie mojego pieska, niestety obie przegrałyśmy z tą okrutną chorobą. Moja kochana jest już za tęczowym mostem, ale ja do dziś jestem wdzięczna Pani Ani i Pani Uli za okazane zaangażowanie w czasie choroby jak również po śmierci wsparcie dla mnie. DZIĘKUJĘ PANI DOKTOR Z CAŁEGO SERCA. Teraz mam drugiego pieska i również opiekuje się nim Pani doktor i nie wyobrażam sobie by mógł być to inny weterynarz. Szczerze polecam

Pani dr Szajna to najlepszy weterynarz z jakim się spotkałam do tej pory. Znam ją już kilka lat, byłam wielokrotnie w związku z różnymi przypadłościami swojego psa i tym bardziej dziwi mnie zamieszczona negatywna opinia na jej temat. Potrafi trafnie zdiagnozować chorobę, nigdy nie szczędzi trudu aby dobrze wytłumaczyć właścicielowi zwierzaka co się własciwie z nim dzieje i jakie są przyczyny. Bardzo otwarta do właścicieli i oczywiście zwierzaków. Naprawdę gorąco polecam. Taki specjalista to skarb w dzisiejszych czasach!

Ja również niedawno korzystałam z usług pielęgnacyjnych w gabinecie ( czesanie i kąpanie). Jestem jednak zadowolona z usługi, dodatkowo Pani doktor udzieliła mi kilku rad jak postępować z moim psem. Czego nie powinnam robić, jak powinnam postępować w sytuacjach kiedy pies się boi, kiedy chce coś wymusić. Od kiedy zastosowałam się do porad widzę duże postępy wychowawcze u mojego pupila.