Artur Wachowiak

Lekarz sympatyczny ,konkretny - nie owija w bawełnę a jednocześnie rzeczowo w sposób zrozumiały tlumaczy. Na wizycie u lekarza czułam się komfortowo .Doskonale rozładowuje stres pacjentki . Polecam ,lakarz z powołaniem .

Witam serdecznie wszystkich miałam okazję poznać wspaniałego człowieka który uratował mi życie dzięki Panu Arturowi szybko zdiagnozował umnie raka szyjki macicy i szypkie badania i operacja widać że to człowiek z powołania i oddaje swoje całe serce i bardzo dobrze tłumaczy jasno i wyraźnie do końca mojego życia zawsze będę Pana doktora polecac wszystkim kobietą co będą potrzebować pomocy operacja odbyła się w Zielonej Górze i jak miał wolne to dzwonił na odział i pytał się o swoją pacjentkę jak się czuje i nawet pozdrowił mnie dziękuję ślicznie za to co Pan robi

Wspaniały czlowiek, lekarz z powołaniem. Okazał wielką pomoc i wsparcie w diagnostyce choroby. Z całą pewnością zrobi co w jego mocy by pomóc pacjentowi. Polecam!

Profesjonalista! wzbudzający pełne zaufanie, uważnie słuchający i wykonujący badania w sposób komfortowy.Wszystko tłumaczy, otacza opieką, bardzo miły. Polecam!

Bardzo miły, sympatyczny doktorek. Prowadzi moją ciążę i jak na razie jestem mega zadowolona. Warto wydać i mieć specjalistę przy pierwszej ciąży. Wszystkim przyszłym mamą polecam !

Jestem bardzo zadowolona z wizyt u Dr.Wachowiaka. Dokładny podczas badania,delikatny,grzeczny,wszystko tłumaczy krok po kroku.POLECAM!

Ocena zmieniona przez moderatora na "dobry". Powód: Zbyt lakoniczna argumentacja do wystawienia wyższej oceny.

Dr Wachowiak prowadzi moją ciąże. Jestem bardzo zadowolona dr jest zawsze miły i kulturalny. Mąż bez problemu może być obok mnie przy każdej wizycie. Liczy się z naszym zdaniem. Jestem osoba troszkę zapominalską ale Pan dr ma takie metody, że człowiek na druga wizytę już pamięta o wszystkim.
Jeśli zastanawiasz się jakiego lekarza wybrać to dr Wachowiak jest chyba najlepszym lekarzem w Nowej Soli :)

Byłam i jestem leczona przez dr Wachowiaka. To wspaniały lekarz , który uratował mnie przed idiotyczną decyzją trzech lekarzy z zielonogórskiego szpitala, którzy uznali że uratuje mnie tylko amputacja szyjki macicy ze względu na nowotwór. Okazało się że jego troskliwa opieka spowodowała, że operacja nie była potrzebna! A tak byłabym już okaleczona . Dodam że raka u mnie stwierdzono w wieku 34 lat! Uratował mnie przed kalectwem zwł. że rak w tym stadium (jak mi tłumaczył) często lubi się cofnąć! I tak się też stało . Wspaniały lekarz!

kiedyś chcial mnie na siłe skierować na pobranie wycinków,pod grosbą raka szyjki macicy.tak sie wystraszyłam,że poszłam do innego lekarza,starszego,bardziej doświadczonego.to było 14 lat temu,zdążyłam już urodzic dziecko,a cytologie ,którą robię regularnie zawsze mam prawidłowa.dr.wachowiak na wizytach nawet prywatnych pozwalał sobie na niewybredne teksty,czułam sie skrempowana zawstydzona i wogóle nie komfortowo.omijam go szerokim łukiem

odbierał mój poród.i nie moge powiedzieć o nim złego slowa.trafiłam na jego dyżur.był miły i delikaty przy badaniach.podczas poródu żartował,próbowal stworzyc przyjazną atmosferę,powiedzial poloznej by pokazala mi jak przec,trzymal caly czas nogi,wraz z drugą połozną podczas parcia,a 3 wyciagala dziecko.kontrolował by nie wyciagala na sile dziecka,naciskal lekko na brzuszek by szybciej wyszła dzidzia.Milo wspominam jego dyzur podczas porodu :)
szycie w dokotra wykonaniu bylo ok.