Barbara Alina Korban-Leszczyńska

Pani bardzo nie miła, nie wyjaśniła mi niczego tylko wypisała receptę. Także nie wiem co mi jest. Bardzo nie polecam tej Pani.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dawno nie spotkałam się z tak niemiłym lekarzem. Będąc w 5 miesiącu ciąży, chora na grypę - usłyszałam słowa" no cóż to grypa i tyle. Nic nie może pani brać". Zero porady na co uważać w ciąży, później okazało się, że mogłam wziąć lek, który pomógł mi w jeden dzień. Dodatkowo upewniłam się czy mogę używać krople do nosa, odpowiedź pani doktor była, że tak. Następnego dnia laryngolog kategorycznie zabronił. Poprosiłam o skierowanie do laryngologa, ze względu na problemy pocovidowe z oddychaniem i dostałam odpowiedź, że po co teraz jak jestem chora i jak wyzdrowieje to proszę przyjść. Następnego dnia dostałam mocnego zapalenia ucha i na wizytę musiałam iść już prywatnie. Na sam koniec poprosiłam o zwolnienie (w końcu mam wirusa - grypę), a pani doktor odpowiedziała, że nie daje zwolnień na ciążę, chociaż jej tego nie zasugerowałam. Zrobiło mi się przykro.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Z lekarką zetknęłam się przy okazji kwalifikowania do szczenienia (meningokoki, druga dawka). Ponieważ pierwsza dawka tej szczepionki spowodowała odczyny niepożądane, to poprosiłam o jeden dzień zwolnienia. Nie zdążyłam jednak podać tego powodu, bo od razu było tak kategoryczne „nie”, że nawet nie próbowałam tłumaczyć dlaczego dzień po podaniu szczepionki wolałabym spędzić w domu. Problemem nie jest to, że lekarka odmówiła zwolnienia (ma do tego prawo), ale fakt, że nie wykazała się empatią nie zapytała dlaczego o to zwolnieni proszę.
W trakcie wizyty zwróciłam się z pytaniem czy jeżeli nigdy nie chorowałam na ospę wietrzną, to czy powinnam się zaszczepić i czy zmniejszy to równocześnie prawdopodobieństwo zachorowania na półpaśca. Lekarka odpowiedziała, że półpaśca powoduje inny wirus aniżeli ospę wietrzną!!! Powiedziała też, że szczepienie na ospę nie zmniejsza prawdopodobieństwa zachorowania na półpaśca chociaż wiadomo, że zakaźność półpaśca jest około 200 razy mniejsza niż ospy i najczęściej jest on spowodowany wcześniejszym przechorowaniem ospy wietrznej.
PZH na swojej stronie internetowej informuję, że: „Szczepionka przeciw ospie wietrznej jest zalecana osobom, które w przeszłości nie chorowały na ospę wietrzną i nie byli zaszczepieni… Zakażenie wirusem ospy wietrznej nieuodpornionej osoby dorosłej może być bardzo niebezpieczne. Przebieg choroby jest zdecydowanie cięższy niż u dzieci i częściej występują powikłania”. I wobec takiego stanowiska PZH lekarka odradza mi szczepienie na ospę??? (Jako powód podała możliwość uszkodzenia DNA). Kończąc poradę dotyczącą szczepień dodała, że gdy była w Meksyku to na nic się nie szczepiła i nic się nie stało.
Jeżeli chodzi o kwalifikowanie do szczepienia nie mam zastrzeżeń, lekarka mnie osłuchała i obejrzała gardło.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz