lek. Barbara Wnuk

Wyniosłam bardzo pozytywne odczucia z wizyty u Pani Doktor. Posiada fantastyczne podejście do pacjenta (także tych najmniejszych). Wizyta nie trwała krótko. Wysłuchano nas w pełni - zarówno o problemie skórnym jak i dotychczasowych działaniach i obserwacjach (na prawdę było widać zainteresowanie ze strony lekarza), a postawiona diagnoza była trafna. Już same zalecenia wniosły mega poprawę stanu skóry, bez konieczności użycia medykamentu z recepty i ku mojemu zdziwieniu nie był to steryd, za co chwała Pani Doktor. Decydując się na wizytę u dermatologa jechałam z przekonaniem, że maleństwu zostanie przepisana maść sterydowa, za którą z resztą podziękujemy. Tak więc ku mojemu zdziwieniu i miłemu zaskoczeniu Pani Barbara zyskała moje zaufanie i wzbudziła resztki nadziei, że jeszcze istnieją lekarze, którzy na prawdę chcą pomóc, nie ładując przy tym mnóstwa chemii w pacjenta.

Niestety diagnoza była niepoprawna i byłem leczony nie na tę chorobę, co powinienem, i to bardzo drogim lekiem. Na szczęście w terminie wizyty kontrolnej p. Wnuk się rozchorowała i musiałem pójść do innego lekarza, który od razu postawił trafną diagnozę.

Mało przyjemna i nie kontaktowa lekarka. Nie słucha co sie do niej mówi, jaki się ma problem i własne obserwacje zmieniających się znamion. Oglądała zmiany skórne przez lupę z wyraźnym zlekceważeniem i znudzeniem. Zdecydowanie nie polecam.

Pani dermatolog przepisała mi po wywiadzie sterydy w maści i tabletkach. Mimo tego, że mówiłam iż leczenie sterydami nie przyniesie pożądanych efektów. Pani uznała, że na pewno sterydy mi pomogą. Stosowałam je przez dwa miesiące, lepiej nic nie było, miałam tylko nawrót problemów skórnych.

Niestety podejście do pacjenta pozostawia dużo do życzenia. W odpowiedzi na pytanie, zamiast sensownej odpowiedzi usłyszałem "jestem wenerologiem!" (wydaje się, że za 130 zł pacjent ma prawo zadać pytanie i uzyskać odpowiedź, tym bardziej że p. doktor nie zadała ich zbyt wiele, np. kiedy doszło do zarażenia, jakie leki brała osoba od której się zaraziłem i czy jej pomogły). Na miejscu pobrano mi krew, jak się niestety dowiedziałem (z internetu, nie od p. doktor) okno serologiczne wynosi 20 dni, zaś od zakażenia minęło 15 (ale tego p. doktor nie mogła wiedzieć, bo nie zapytała, w efekcie muszę zrobić i zapłacić za powtórne badanie, choć wystarczyło poczekać 5 dni).
Nie podważam kompetencji, ale wydaje się, że na linii komunikacyjnej jest sporo do poprawy.

Pani doktor na grzybicę paznokcia zleciła mojej mamie nystatynę doustnie. Mama wróciła z lekami za 150zł, które nie wchłaniają się z przewodu pokarmowego i nie mają żadnych szans na dotarcie do paznokcia. Drugie tyle musiała zapłacić za właściwe leki, przepisane już przez innego lekarza. Koszty tej pomyłki ogromne jak dla osoby z niską emeryturą. Ja jestem zażenowana takim leczeniem. Niestety nie polecam wizyty u pani doktor.

Bledna diagnoza i info ze do konca zycia bede miala ta niby ...luszczyce ....a tak sie sklada ze mialam lzs ,ktore jest kompletnie uleczalne tak samo jak luszczyca .
przepisane sterydy wyladowaly w koszu ale i tak stracone pieniadze na wizyte ktora trwala nie cale 5 minut

Wizyta trwała 5 minut( cena oczywiście bez zmian - 120 zł ) Pani Doktor pośpiesznie postawiła diagnozę , zapisała leki i pożegnała się mówiąc żebym przyszła 2 tygodnie pożniej. Rozmowy na temat problemu, wyjaśnienia schorzenia czy rozmowy na temat pielęgnacji wgl nie było . Dopiero wizyta kolejnego lekarza rozwiązała moj problem, diagnoza postawiona pierwotnie przez panią Doktor okazała się kompletnie błędna co oczywiście wydłużyło proces leczenia i zwiększyło koszty , które poniosłam na wszystkie (potrzebne i niepotrzebne leki ) nie polecam i nie rozumiem sensu takich wizyt i takiego podejścia do pacjenta i jego problemu. Stanowczo odradzam

Była to moja pierwsza wizyta u dermatologa. Doktor wysłuchała opis dolegliwości, używane do tej pory leki oraz obejrzała każdą strefę na ciele gdzie choroba dolegała (głowa, ręce, nogi). Wywiad więc został zrobiony. Chorobę zdiagnozowała bez wahań. Lekarstwo zostało przepisane jedynie na głowę, mimo iż objawy występują na całym ciele. Podczas wizyty nie pomyślałam, aby zapytać czy leczenie to pomoże również na dolegliwości na reszcie ciała, czy jest to leczenie etapami, tak więc polecam wypytywać samemu podczas wizyty. Od wizyty stan głowy się polepsza, ale objawy na reszcie ciała dalej się rozwijają. Nie mniej Pani doktor wzbudza zaufanie, a ponieważ minęło tylko parę dni, dalej czekam na efekty leczenia oraz poprawę stanu.

lek. Barbara Wnuk

Dziękuje uprzejmie za opinię. W razie wątpliwości proszę o kontakt telefoniczny, pozdrawiam

Witam serdecznie , Pani doktor mila uprzejma rzeczowa od razu postawila diagnoze oraz przepisala leki jak rowniez sponsob aplikacji i dodatkowe wytyczne co do postepowania , jestem umowiony do kontroli co do postepow leczenia , ogolnie wizyte mozna ocenic jako udana Piotr

lek. Barbara Wnuk

Bardzo się ciesze że mogłam pomóc :)