lek. Beata Cybulska

Wizyta bardzo konkretna. Wywiad szczegółowy. Pani doktor zadaje mnóstwo pytań. Wszystko wyjaśniła, zleciła kolejne badania. Polecam Panią doktor

Wizyta przebiegła w bardzo miłej atmosferze. Pani Doktor poświęciła mi tyle czasu ile było potrzeba. Wywiad był bardzo szczegółowy, następnie Pani doktor odniosła się do wyników badań, objaśniła, doradziła dalszą diagnostykę i leczenie. Jestem bardzo zadowolona z wizyty.

Nie polecam. Pani doktor przy widocznych objawach nadczynności sugeruje, że schudłam przez dietę (której nie stosuje), i nie zmniejsza dawki hormonów na mniejszą tylko zostawia Taką jak przy niedoczynności. Niestety nie traktuje się pacjenta słowami 'nie wiem czy szczepionka odpornościowa wpływa na tarczyca , bo jest Pani pierwszą taką pacjentką'. Nie tego się spodziewałam po 'doświadczonej Pani doktor i prywatnej wizycie.

Nareszcie trafiłam na ,,konkretnego" endokrynologa. Panią doktor interesują fakty, wyniki, historia choroby, nie ma prywatnych pogaduszek o głupotach tylko konkrety. Sugeruje różne badania, prowadziła mnie też w ciąży bliźniaczej, przy ogromnych wahaniach hormonów (mam wycięta tarczycę).

Jestem pacjentką Pani doktor od wielu lat. Jest bardzo dokładna, sumienna i bardzo przejmująca się pacjentem. Nie tylko problemami z zakresu swojej specjalizacji ale ogólnym stanem zdrowia. Polecam w 100%, mając takiego lekarza czuję się bardzo bezpieczna.

Pani doktor zrobiła na mnie bardzo złe wrażenie. Nie umie słuchac, co mówi pacjent na temat objawów choroby, nie chce udzielać informacji na temat przebiegu leczenia. Na pytania odnośnie rokowań, znajduje tylko wymówki, żeby nie udzielić informacji.
Moze jest specjalistką w jakijś dziedzinie, ale w kontaktach z pacjentem zupełnie sobie nie radzi. Nie potrafi zrobic porządnego wypisu i przepisac odpowiednich leków na recepcie. Na uwagi, że jakiś lek powoduje działania nieporządane u pacjenta, nie reaguje w ogóle. Mam wrazenie, ze pani doktor powinna czasem zajrzeć do Leksykonu Leków albo przynajmniej ulotki.