lek. Bernadetta Majorek-Olechowska

Przestrzegam przed tą panią doktor! Szukajcie innego lekarza!!!
Na wizycie pani doktor stwierdziła, że mój syn ma astmę, gdzie nie miał problemów z dusznościami i innymi typowymi problemami astmatycznym. Podejrzewałam, że może być alergikiem (katar,łzawienie oczu, nawrotowe zapalenie uszu). Pani doktor postawiła diagnozę- astma, przepisała leki na astmę, wdrożyła leczenie, ale i zaleciła dalsze płatne badania w Centrum Diagnostyki Klinicznej na ul. Lwowskiej (gdzie tez pracuje) w Tarnowie w celu potwierdzenia diagnozy. Widząc moją zdziwioną twarz powiedziała, że ona to jest świetnym lekarzem, ma tyle specjalizacji i widzi, że syn jest chory. Całą tą astmę skonsultowałam z innym lekarzem pulmonologiem w Rzeszowie, który skwitował, że pani doktor badała chyba inne dziecko, bo z moim jest wszystko w porzadku. Gdyby nie konsultacja z innym lekarzem podałabym zdrowemu dziecku leki na astmę. Tu chodzi o nasze dzieci!!!

Nie polecam. Poczatkowo pani dr powiedziala ze problem u mojego dziecka twi w jelitach, a nie na skorze (co zostało potwierdzone potem przez innego lekarza). Potem jednak sie z tego wycofała. Zleciła testy płatkowe, z ktorych wynikało jedynie uczulenie na roztocza. Zaleciła Alefgoff, ktory wogole nam nie pomogł. Smarowanie lekiem Protopic - tez nie pomagało. Kazała sie pogodzic z faktem że dziecko sie drapie ( nie da sie pogodzic z faktem ze dziecko sie non stop drapie i a noce sa koszmarem). Ogolnie bylismy na wiztytach i testach 5 razy. Nie dostalismy nawet wyniku testow na papierze ( o te wyniki pytali kolejni lekarze ). Zasugerowała tez testy zagraniczne, ale nie wyraźliśmy zgody. Pani dr wiedziala w czym problem, ale niepotrzebnie kazała zrobić testy, ktore nic nie wniosły i nie pomogły. Podczas wizyty dziecko było na korytarzu pod opieką babci. Pani dr nie pozwoliła przyprowadzic go do gabinetu, mimo ze bardzo płakało, wrecz wpadło w histerie.

Byłam u wielu lekarzy z dzieckiem. Gdyby nie Pani Doktor Olechowska nigdy bym nie wiedziała że mój synek jest alergikiem. Bardzo mi Pani pomogła. Dziękuję z całego serca. Oby więcej takich lekarzy.

Nie polecam pani dr Olechowskiej chodziłam juz długo i niema żadnej poprawy a bada tak szybko słuchawkami byliśmy u niej i muj syn miał testy robione i po testach był ruchliwy na krześle to taka niemiła była ze zaraz były uwagi jak ty siedzisz na plaży jesteś i dziecko się uspokoiło a pani doktor powiedziała to jest wychowanie dziecka wyjdź za drzwi muj syn powiedział nie to kazała wyjść z mama bo nie wypisze recepty a więc wyszliśmy i czekaliśmy za drzwiami na recepte a między czasie pisała smsa do kogoś to jej nie przeszkadzalo niema podejścia do dzieci tyle jeżdżę po lekarzach i nikt mnie nie wyprosił z gabinetu nie polecam.

Właśnie wróciliśmy z innej poradni, gdzie inny lekarz się zdziwił skąd mieliśmy tyle pieniędzy na te wszystkie badania i że te badania były zbędne. Pani Olechowska twierdziła, że są One niezbędne. Na każdej z wizyt zawsze musieliśmy czekać ponieważ zawsze był jakiś przedstawiciel handlowy, gość, lub ważniejszy telefon. Dziecku podawano silne sterydy, które również w opinii innego lekarza były zbędne. Pani doktor olewająco podchodziła do nas jako rodziców, gdy chcieliśmy usłyszeć co właściwie jest dziecku byliśmy zbywani. Nie polecam tego lekarza.

Stanowczo odradzam tą panią doktor wręcz bym powiedziała że jest niebezpiecznym lekarzem ponieważ
przepisuje dzieciom leki powyżej lat które maja.Mojej córce przepisała leki od 4 roku zycia a ona miała dopiero 3 latka skonczyło sie to tak ze córka dostała silnych skótków ubocznych i wylądowała na neurologi w Rzeszowie z podejrzeniem guza mózgu.A to były skutki uboczne tych leków pani doktor zapewniała ze szesc dni po odstawieniu lekow juz ich nie ma w organizmie i wyslała mnie z dzieckiem do psychiatry sugerując ze córka ma psychozy nocne majac ogromne problemy ze spaniem w nocy i agresja dziecko było jak w transie agresywne płakało krzyczało fikało i nie mogłam nic z tym zrobić bo byla pod wpływem tych lekow.Dopiero po 2 i poł tygodnia skutki uboczne ustąpily kiedy już mieliśmy zrobione wszystkie badania i lekarze w Rzeszowie wykluczyli guza mózgu wtedy juz wiedzielismy ze to wina pani doktor która mowila dalej ze to na pewno nie po lekach takie objawy.Jest opryskilwa zlośliwa i nie odpowiada na pytania pacjentów tylko daje ulotki do domu żeby sobie przeczytać w domu smiechu warte to po co się idzie do lekarz żeby nie udzielił na informacji tylko po ulotki żeby sobie przeczytac w domu.Nigdy więcej tam nie wróce i nie naraże mojego dziecka na tak nie odpowiedzialnego lekarza.Dużo nerwow straciliśmy i ogrom strachu przeszliśmy o nasze dziecko wiec omijajcie panstwo tego lekarza jak tylko sie da bo kiedys jakiemus dziecku zrobi wieksza krzywde na zdrowiu i umyje ręce a rodzic potem rób co chcesz.

Bedac na pierwszej wizycie z synem musialam pojechac rowniez z dwuletnia corka (nie mialam jej z kim zostawic) na co pani dr na powitanie powiedziala ze nas nie przyjmie poniewaz jestem z drugim dzieckim,bardzo mnie to zdziwilo,na pytanie w czym ona pani bedzie przeszkadzac,pani dr odpowiedziala ze ona musi sie skupic,wizyta polegala na zbadaniu osuchowo syna,zaglàdniecie do gardla wizyta trwala moze 3-5min po czym pani dr stwierdzila u syna astme oskrzelowà,zalecila testy nfz i oczywiscie platne za ok 500zl,masakra,po drugiej wizycie zrezygnowalam,pani dr nie uprzejma,po zapytaniu w jakiej cenie sa te testy zalecone,odpowiedziala ze ona nie jest cennikiem tylko od leczenia,nie podoba mi sie takie podejscie,zmieniam lekarza,nie naraze dziecka na leki ktore przepisala zalecane od 12 lat a on ma 7,chce potwierdzenia od innych lekarzy czy to faktycznie astma,bo poszlam z alergia,po zapytaniu czy mam cos podawac na alergie,odpowiedziala ze nie,bo wszystko pyli,zajmiemy sie teraz astma.

Wydaje się być miła ale nie rozumiem dlaczego wysyła moje dziecko na płatne badania za 250 zł skoro w innej placówce robią te same badania na fundusz! na dodatek na drugiej wizycie straszy szmerami serca o których nikt wcześniej nie mówił, a często odwiedzamy lekarzy. Przepisuje leki strasznie drogie a mówi ze dziecko jest jeszcze nie zdiagnozowane. no i oczywiście zachęca do zakupu w alergomedzie

Pierwszy raz trafiłam na lekarza przed którym chcę przestrzec innych. Pani doktor zupełnie nie słucha pacjentów, podczas wizyty to ona więcej mówiła ode mnie i ciężko to nazwać wywiadem... Wypisując receptę zaczęła wypisywać te same leki co za pierwszym razem, na co powiedziałam jej że już je miałam i nic nie dały - a ona i tak mi je wypisała... Poza totalnym olaniem problemu z którym przyszłam robiła wrażenie miłej ale wszystkowiedzącej lepiej od wszystkich.

Miło mi podzielić sie z Państwem informacją, że Pani dr Bernadetta Olechowska jest lekarzem który naprawde chce i potrafi pomóc w dolegliwościach związanych z alergiami. Trafna diagnoza i skuteczne leczenie to efekt mojej wizyty. Jestem ogromnie wdzieczna Pani dr za Jej serce, życzliwość i otwartośc na ludzi. Należy jeszcze dodać, co jest niezmiernie ważne, że dr Olechowska nie stosuje limitu czasowego dla pacjenta - jest niezwykle skrupulatna i cierpliwa dla swoich pacjentów. Takich ludzi szukać ze świeczką. POLECAM, bo wiem że to WSPANIAŁY FACHOWIEC.