Czy w ogóle możliwe jest, żeby mięśnie służące rozdrabnianiu pokarmów wpływały w jakiś sposób na postawę ciała? Otóż tak.
Mięśnie żujące (służące rozdrabnianiu pokarmu – np. żwacze) oraz mięśnie umieszczone pod potylicą (te, które tak często są napięte i tak bardzo bolą podczas pracy fizjoterapeutycznej) zawierają bardzo wiele wrzecion nerwowo-mięśniowych – specjalistycznych narządów czucia, które informują mózg o położeniu ciała w przestrzeni oraz które są bardzo czułe na nieprawidłowe napięcie – zwłaszcza występujące tylko po jednej stronie ciała. Dla przykładu mięsień pośladkowy wielki posiada jedynie 0,6 wrzeciona/na gram tkanki mięśniowej, a mięśnie podpotyliczne aż 36 wrzecion/na gram tkanki mięśniowej. To pokazuje, że te drobne, niepozorne mięśnie pełnią olbrzymią rolę w zachowaniu odpowiedniej postawy ciała (są 70 razy ważniejsze od mięśnia pośladkowego).
Wpływ zaburzeń stawu skroniowo-żuchwowego i mięśni żucia na postawę ciała
Jedną z kluczowych ról w procesie rozwoju człowieka było ustawienie głowy i narządów zmysłów (oczu i uszu) w najlepszej – zapewniającej przetrwanie pozycji. Jest to prawda doskonale znana terapeutom dziecięcym: „Za ustawieniem głowy podąża całe ciało”. Jeżeli mięśnie podpotyliczne są skrócone po jednej ze stron, to głowa ustawiona zostaje nieprawidłowo, a wraz z nią narządy zmysłów. Aby przywrócić głowie prawidłowe ustawienie, całe ciało zmienia swoją konfigurację – zostaje obniżony jeden z barków, dochodzi do skoliozy kręgosłupa.
Znajomość tego faktu oraz umiejętność jego stwierdzenia będzie kluczowe z punktu widzenia terapeuty oraz pacjenta – w tym przypadku istnienie asymetrii w obrębie ciała może być traktowane jako skutek, a nie choroba czy zaburzenie samo w sobie – zatem leczenie należy rozpocząć od mięśni podpotylicznych i mięśni żucia, nie zaś koncentrować się na barku czy kręgosłupie.
Po czym można rozpoznać, że pacjent ma kłopoty w obrębie mięśni żucia i mięśni podpotylicznych?
Otóż np. w obrębie twarzy: kąciki ust, kąciki oka, płatki uszu nie będą występowały na tej samej wysokości, a głowa będzie pochylona w bok w charakterystyczny sposób, w samym stawie skroniowo-żuchwowym mogą występować trzaski i chrupania. Co ciekawe ten charakterystyczny sposób ułożenia głowy był wykorzystywany przez wieki w malarstwie i od czasów renesansu uchodził za ideał przedstawienia np. sylwetki i twarzy kobiecej. Asymetryczna twarz i sylwetka przyciąga wzrok, co czyni ją atrakcyjniejszą – niestety nie służy to zdrowiu.
Ten artykuł został opublikowany na stronie ZnanyLekarz za wyraźną zgodą autorki lub autora. Cała zawartość strony internetowej podlega odpowiedniej ochronie na mocy przepisów o własności intelektualnej i przemysłowej.
Strona internetowa ZnanyLekarz nie zawiera porad medycznych. Zawartość tej strony (teksty, grafiki, zdjęcia i inne materiały) powstała wyłącznie w celach informacyjnych i nie zastępuje porady medycznej, diagnozy ani leczenia. Jeśli masz wątpliwości dotyczące problemu natury medycznej, skonsultuj się ze specjalistą.