Bogusława Stankiewicz

Wizyta - totalna porażka. Polecam omijać tego specjalistę szerokim łukiem. Nie dosłyszy. Niechętnie czyta dokumentację medyczną. Zmienioną chorobowo skórę ogląda z daleka. Żadnych zaleceń jak postępować z wrzodziejącą raną. Polecenie zdjęcia opatrunku i odesłanie do domu bez nowego opatrunku. Beznadziejne podejście do pacjenta.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wizyta w przypadku AZS - porażka. Utrudniona komunikacja (Pani nie dosłyszała). Głównym celem mojej wizyty było uzyskanie skierowania na fototerapię UVB 311 nm, która jest potwierdzona skuteczna metoda leczenia AZS, natomiast wg Pani Dermatolog, atopowego zapalenia skóry się nie naświetla i nikt tego nie wykonuje, mimo że otrzymałam wskazanie na fototerapię od innego lekarza dermatologa w innym mieście. Niestety wizyta u tej Pani była strata czasu, odmówiono mi wystawienia skierowania, w wyniku czego w dalszym ciągu nie mogę podjąć stosownegoleczenia. Otrzymałam jedynie maść (która już wcześniej stosowałam i była nieskuteczna, ale Pani nie zwracała uwagi na moje zdanie) oraz leki przeciwalergiczne, a po moim pytaniu czy nie byłoby wskazane najpierw wykonanie testów alergologicznych i prośbie o wystawienie skierowania odpowiedniego specjalisty usłyszałam od oburzonej Pani dr "po co? i tak nic nie wyjdzie" (w takim razie po co te leki). Najgorsza wizyta u dermatologa na jakiej byłam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem świeżo po wizycie u Pani doktor. Przyszłam zaniepokojona maleńką plamką na paznokciu. Pani doktor może i jest małomówna i sprawia wrażenie nieprzystępnej, ale nie zbagatelizowała mojego problemu. Dostałam skierowanie na usunięcie zmiany i zostałam uspokojona.
Ja polecam.

Pani opryskliwa i nie miła od samego wejścia. Na zmiany skórne spojrzała z odległości kilku metrów mimo poinformowania o niepokojącej zmianie, której nie mogła dostrzec z tej odległości. Brak wytłumaczenia jak korzystać z przepisanych preparatów. Recepta wystawiona i podana bez słowa wyjaśnień. Podczas wypisywania recepty Pani zaczęła na mnie krzyczeć, że jak mogę być tak gruba, że mi nogi odetną przez otyłość itp. Gdy zwróciłam uwagę, że przyszłam z jeszcze jedna dolegliwością niechętnie kazała mi się rozebrać przy otwartych drzwiach. Gdy spojrzała się na ciało zaczęła znowu komentować mój wygląd i koniec końców przepisała jakąś maść i kazała wyjść. Do tego kompletnie zignorowała prośbę o wytłumaczenie jak zapobiegać pojawieniu się ponownie problemu. Każdemu odradzam wizytę u tej Pani.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wizyta - koszmar. Pojawiłam się parę minut przed czasem, przez cały korytarz słyszałam powrzaskiwania lekarki na pacjenta. Po jego wizycie i parominutowej rozmowie telefonicznej lekarki w sprawach prywatnych (było wszystko słychać) doktor postanowiła już wyjść - zamykała drzwi na klucz, gdy mnie zobaczyła, przewróciła oczami i sapnęła głośno "ooo niee!". Mimo, że były to godziny jej pracy. Była 13:50. Moja wizyta na 13:45. Przyszłam z dwoma problemami, drugim był stan skórny po długiej kuracji antybiotykowej. Pokazuję jej palce, zerknęła na nie z dużej odległości i orzeka, że nic nie widzi. Przekonywałam ją, że problem jest widoczny (ja widzę), oraz dokuczliwy. Żądałam wdrożenia leczenia, co doktor określiła "kłótnią". Dość ciekawe. Najpierw nazbyt dobitnie okazuje dezaprobatę, że musi przyjąć pacjenta a następnie - że pacjent domaga sie leczenia. Na pierwszy problem (prawdopodobnie ukąszenie owada) wypisuje dużą dawkę antybiotyku, oczywiście nie dodaje do niego probiotyku ani o nim nie wspomina. Nie wspomina też, że przy tym antybiotyku nie wolno mi wychodzic na słońce oraz, że należy wyeliminować białko. Na drugi problem, właśnie spowodowany długą kuracją antybiotykową odmawia leczenia. Nie widzi i już. Na moją sugestię wysłania mnie na posiew (skoro nie widzi zmian widocznych gołym okiem) odkrzykuje "nie". Naciskam dalej, na co wypisuje ręcznie "skierowanie" dopełnione dopiskiem "Badanie płatne" okraszone wykrzyknikiem. Cała ta wizyta to krzyki: werbalne i pisemne. Nie dała mi żadnego leku na drugi problem. A poszłam do lekarza by nie leczyć się produktami drogeryjnymi. Pani doktor wybiera, co u pacjenta leczyć będzie, a czego nie. Komunikacja z nią jest utrudniona, co chwila pokrzykuje "co?" zamiast "proszę" bądź "słucham". Nie spotkałam się z nikim, kto tak rozmawiałby z drugim człowiekiem. Nie widzi, nie słyszy, pacjenta leczyć nie chce. Za co płacę składkę zdrowotną? Wizyta na NFZ. Gdyby ktokolwiek tak zachowywał się w swojej pracy jak ta kobieta, po 5 minutach z niej by wyleciał.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wbrew innym opiniom, ja mam pozytywne wrażenie. Pani doktor bardzo rzeczowo i fachowo podeszła do tematu, od razu wiedziała w czym jest problem. Mój problem na policzku okazał się niegroźną zmianą, otrzymałam wyczerpujące odpowiedzi, maść którą mi przepisała poradziła sobie w ciągu kilku dni. Maść niedroga za 25 zł. Doradziła co mam robić jeśli znowu coś takiego się pojawi. Obawiałam się pójść wcześniej do lekarza, gdyż to "coś" na policzku pojawiło się kilka miesięcy wcześniej, ale już trwała pandemia. Na szczęście odważyłam się, trafiłam na właściwą lekarkę , a leczenie okazało się skuteczne. Moja ocena jest jak najbardziej pozytywna.

Nie polecam tej Pani. Na wstępie po opisaniu z jakim problemem przyszłam zaczęła się śmiać. Obejrzenie zmian trwało 2 sekundy a cała wizyta 5 min. Wypisała krem za 80zł, który nic nie dał. Koniec końców i tak musiałam udać się do lekarza prywatnie. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Popieram opinie Pan, ktore wyrazaja sie powyzej. Pani Doktor??? nie powinna leczyc, jest bardzo apatyczna,arogancka i rzeczywiscie chyba wykonuje swoja prace za kare.
Rownie nie radze odwiedzac gabinetow pani Doktor.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Lekarka z innej epoki, powinna powiesić sobie w gabinecie portret Bieruta. Spóźnia się po kilkadziesiąt minut, mijając pacjentów zgromadzonych pod gabinetem bez żadnego \"dzień dobry\" ani \"przepraszam\". Na każde pytanie odpowiada monosylabami, zmiany skórne ogląda z odległości 2 metrów, a pacjenta traktuje jak hipochondryka. Pracuje chyba za karę. Stanowczo odradzam wizytę u tej pani - to tylko strata czasu i nerwów!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pacjenta traktuje jak intruza, jest arogancka, i niezainteresowana oglądaniem zmian skórnych. Pani wypalona zawodowo. Mąż mi odradzał wizytę u niej, ale nie chciałam uwierzyć. Szczerze odradzam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz