lek. Bożena Poteraj-Kubicka

*Tato Wiktorii*
,,Pacjentami" Doktor Poteraj-Kubickiej jesteśmy od 12 lat.Nasza córka Wiktoria jest wcześniakiem o masie urodzeniowej 1030 g.Uzyskała zaledwie 2 punkty według Agpar. Zmagaliśmy się z wieloma różnego rodzaju problemami zdrowotnymi.Za każdym razem zwracaliśmy się z prośbą do Pani Doktor, zawsze otrzymywaliśmy fachową poradę i cenne wskazówki. Jesteśmy jej bardzo wdzięczni ponieważ to dzięki niej nasza dwunastoletnia obecnie córka nie odbiega fizycznie oraz intelektualnie od swoich rówieśników.Według nas jest to najlepszy Pediatra z jakim się w życiu spotkaliśmy, a mieliśmy do czynienia naprawdę z wieloma.Po wypisie ze szpitala Wiktoria tak często i poważnie chorowała że nie każdy pediatra chciał się podjąć jej leczenia, natomiast Pani Doktor Bożena Poteraj Kubicka dzięki swojej wiedzy i doświadczeniu zawsze wyprowadzała Wiktorię na tzw. prostą. Jej diagnozy za każdym razem były trafne a leczenie skuteczne dlatego gorącą polecamy każdemu kto ma problemy zdrowotne ze swoim dzieckiem.

Wszystkie moje troje dzieci od samego początku leczyły się u Pani Doktor. Opieka Pani Doktor nad nimi od samego początku sprawiła, że nie miałam problemu z kolkami, dietą i szeregiem innych wątpliwości, które mogą dręczyć każdą mamę małego brzdąca (w tym dieta mamy oraz karmienie piersią). Zawsze z chęcią potrafiła udzielić informacji oraz poradzić na wszystkie dręczące mnie pytania. Wizyta nie sprowadzała się do zaglądnięcia dziecku w gardło oraz wypisaniu recepty, lecz była to obserwacja oraz pełne kompleksowe przebadanie dziecka. W pełni zaangażowana, cierpliwa i ciepła dla dzieci. W razie konieczności gdy potrzebowałam specjalisty również potrafiła mnie odpowiednio pokierować. Każdemu będę polecała Panią Doktor, bo wierzę że to głównie Jej zasługa że moje dzieciaki są obecnie w naprawdę dobrym stanie zdrowia.

Cenię Panią Doktor za rzetelność , jestem wdzięczna za znalezienie u mojej córki przyczyny zakażeń w drogach moczowych. Zanim trafiliśmy do Pani Doktor badania moczu były złe lub prawie złe. Córka zjadała antybiotyki jeden po drugim plus zioła i witaminę "C". Poszłam nawet do nefrologa i dietetyka. Nadal byłam bezradna. Pani Doktor już na pierwszej wizycie bardzo dokładnie ją zbadała. Powiedziała , że wszystko to jest związana z nieprawidłowością warg sromowych , którą mi pokazała. Zleciła maści i po nich wizytę u ginekologa dziecięcego . Wystarczył tylko jeden zabieg . Od pół roku nie mamy problemu , posiewy moczu są dobre. Gorąco polecam.

Do pani doktor Poteraj-Kubickiej mam mieszane uczucia... Plusy: poświęca dziecku, a w zasadzie rodzicom, którzy z reguły mają wiele pytań, dokładnie tyle czasu, ile trzeba. Nie pośpiesza, nie wykpiwa infantylnych pytań - a i takie się zdarzają z ust świeżo upieczonej mamy czy taty. Wszystkie swoje zalecenia tłumaczy, cierpliwie przedstawia "za" i "przeciw" w przystępny sposób. Za każdym razem dokładnie bada dziecko a że ma bardzo ciepłe podejście, to jest są to zabiegi przyjemne dla malucha. Minusy z mojego punktu widzenia zaczynają się w kwestii kompetencji pani doktor w niektórych aspektach. Pytana o homeopatię na jednej z pierwszych wizyt powołała się na najnowsze badania rzekomo wykluczające ją jako godną zaufania metodę leczenia czy też zapobiegania jakimkolwiek dolegliwościom; na jednej z ostatnich wizyt sama przepisała lek homeopatyczny. Dotychczas zgłaszałam się do pani doktor z dzieckiem zdrowym - zawsze w celu przeprowadzenia kontroli rozwoju, zapytania o przeróżne kwestie związane z opieką nad nim. Odpowiedzi otrzymywałam, natomiast dodatkowo wychodziłam z kartką zadrukowaną szeregiem zaleceń co do wizyt u przeróżnych specjalistów, żeby "sprawdzić", "upewnić się" - pani doktor sama nie podejmuje odpowiedzialności niemal za żadną ze swych obserwacji. Ponadto chętnie stosuje różne leki, kiedy - jak wspominałam - dziecko jest zdrowe: dla utrzymania tego stanu rzeczy. Jak na mój gust, za dużo chemii, zwłaszcza dla noworodka/niemowlaka. Osobiście jestem zwolenniczką raczej naturalnych metod leczenia; dopiero gdy one zawiodą, sięgam po coś "mocniejszego". Pani doktor zdaje się nie akceptować tych metod nawet w celach profilaktycznych. Największym jednak rozczarowaniem okazał się brak kompetencji w kwestii karmienia piersią. Z uwagi na liczne problemy, z jakimi musiałam sobie radzić od czasu połogu, zebrałam sporą wiedzę w tym zakresie, a pani doktor udzielała mi porad, które w prostej linii mogły prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Moja wiedza jest wiedzą osoby bez wykształcenia medycznego, za to - niestety - doświadczonej, a także pochodzi z niezależnych od siebie poradni laktacyjnych i lekarzy zajmujących się stricte laktacją. Niby nie musi to leżeć w zakresie kompetencji pediatry, ale jeśli, mówiąc prosto: pani doktor czegoś nie wie, powinna powstrzymać się od wprowadzających zamęt porad. Podsumowując: jest to najlepszy pediatra, z jakim do tej pory się zetknęłam, ale jako że pozostali lekarze nie grzeszyli poziomem choćby podstawowym, nie było to takie trudne osiągnięcie. Aktualnie jest to lekarz mojego dziecka, ale jestem na etapie poszukiwania pediatry, do którego mogłabym mieć pełne zaufanie, elastycznego, nie szafującego zbyt chętnie chemią z byle - lub bez! - powodu, jakim niestety doktor Poteraj-Kubicka nie jest.

Lekarz z powołania. Gorąco polecam! Zawsze zrobi dokładny wywiad, szczegółowo zbada dziecko, nie przepisuje ot tak sobie antybiotyków, jest dostępna również w weekendy i w późnych godzinach wieczornych, jeśli zaistnieje potrzeba wizyty. Ma bardzo dobre podejście do dzieci i wzbudza zaufanie u rodziców. Drugiego takiego lekarza nie znajdziecie!
Wizyta prywatna: 70zł, kontrola 40zł.

Ocena zmieniona przez moderatora na "neutralny".

Lekarz do którego mam 100% zaufanie. Jestem pod opieką Pani Doktor już od 14 miesięcy. Córka raczej rzadko choruje, ale gdy choroba się przytrafi Pani Doktor właściwie dobierze leczenie. Potrafi wysłuchac Rodzica i również pod tym względem dobrać odpowiednią kurację. Świetnie zna się na alergiach ( skazie białkowej). Podpowiada jak żywić małego alergika i samemu - jeśli się karmi piersią. Jest niesamowicie zaangażowana i czuje dużą odpowiedzialność za małego pacjenta. Pani Doktor na wizycie nie zagląda tylko w gardło, jeśli dziecko pokasłuje - tylko "przy okazji" dziecko zważy, zmierzy, sprawdzi brzuch, zaglądnie w ucho, sprawdzi ciemiączko, zaglądnie w nos czy pod pieluchę, zmierzy gorączkę, sprawdzi ilość ząbków, a jeśli zajdzie taka potrzeba pomoże dziecku odkaszlnąć czy pokaże Rodzicom technikę oklepywania.
Przy Pani Doktor czuję się bardzo bezpiecznie i powierzyłabym Jej opiece swoje dziecko z zamkniętymi oczami.

Pani Doktor badała moją córeczkę tuż po narodzinach w szpitalu w Środzie Śląskiej.Dziś Maleństwo ma już 17 miesięcy i nadal pozostajemy pod pediatryczną opieką Pani Doktor.Skrupulatna, profesjonalna.Prawdziwy lekarz.Wyjątkowa, wspaniała kobieta.Zawsze znajduje czas na choćby telefoniczna konsultację.Służy pomocą o kazdej porze.Jako mama małej pacjentki wiele zawdzięczam Pani Doktor.Dla mnie i mojej rodziny to najlepszy specjalista.Najprawdziwszy autorytet.Życząc zdrowia i wytrwałości, z całego serca dziękuję Pani Doktor Bożenie Poteraj-Kubickiej.

Świetny lekarz. Konkretny, miły, dzieci ją uwielbiają i..rodzice też:-)). Najlepszy lekarz pediatra jakiego kiedykolwiek spotkała. Jeżeli dziecko zachoruje to przyjmie o każdej porze dnia i nocy, nie ważne czy niedziela czy święta. Dba o pacjentów. Wspaniale prowadzi elektroniczną kartotekę każdego dziecka. Odpowie na każde pytanie, doradzi, pomoce, wizyta trwa godzinę i do Pani doktor dzieci chodzą z przyjemnością :-)

super pediatra,naprawde mam do niej pelne zaufanie!pomaga nawet przez telefon,skrupulatna,dokladna,niczego nie przeoczy!goroca polecam pania doktor!

Czy pani doktor przyjmuje gdzieś na NFZ? Ile kosztuje wizyta prywatna? Czy jest możliwość wizyt domowych? Z góry dziękuję za informacje.