Jedyna metoda to wycięcie. W naszym szpitalu wykonujemy takie zabiegi w znieczuleniu ogólnym (dziecko śpi). Proponuję znaleźć placówkę w Pani okolicy, która ma to w swoim katalogu świadczeń.
Dzień dobry tu dr Piotr Mazur. Nawet jeżeli miałaby pani ,,kurzajki" na nosie ,czy też bezpośrednio ,,w nosie" to nie jest to duży problem. A tak proste miejsca jak dłonie ,czy klatka…