dr n. med. Czesław Zralek

Dr. Zralek to wspaniały lekarz, prawdziwy człowiek, któremu nie jest obojętny los chorego. Doktor zapoznał się dokładnie z historią choroby, przeprowadził wszystkie potrzebne badania stwierdził guza mózgu mostkowo-móżdzkowy. Przygotował męża do operacji. Cierpliwie i dokładnie wytłumaczył nam na czym polega choroba, jakie są rokowania i jaki wybrać najskuteczniejszy sposób operacji i dalszego leczenia.
Na zadawane pytania odnośnie samej operacji doktor udzielał konkretnych, prostych odpowiedzi takich lekarzy jak Dr. Zralek jest naprawdę mało. Bardzo bardzo dziękujemy panie doktorze. Lekarz godny polecenia. Mąż czuje się dobrze.

Rozmawiałam z nim raz, widziałam nie raz i dziękuję że tacy lekarze są. Od paru lat u niego się leczy moja mama ma dwa tentniaki w głowie, szereg badań, zabiegów, trochę też leżała w szpitalu i złego słowa na niego nie powie. Mało tego rok temu operował mojego męża kręgosłup lędźwiowy ma wstawione implanty pomiędzy kręgi, na drugi dzień po operacji na nogach chodził co prawda z pomocą. Już prawie rok a mój mąż nie narzeka żeby go bolał kręgosłup. Jestem mu wdzięczna za to że mam rodzinę przy sobie w pełni sprawną i cieszącą się życiem. Polecam go jak mogę.

14 lat temu mój ojciec miał ciężki wypadek samochodowy. Rozległy uraz mózgu, utrata dwóch trzecich płata czołowego. Przeżycie było pod dużym znakiem zapytania, a gdyby się udało, to mieliśmy się nastawiać na zmienianie pieluch u "warzywka" bez kontaktu.
Ojciec do dziś nie tylko mówi, ale całkiem normalnie funkcjonuje - gdyby nie zniekształcone czoło, obcej osobie trudno byłoby poznać, że w ogóle miał w przeszłości jakiś wypadek.

Wspaniały lekarz, chciałbym aby wszyscy lekarze mieli taka wiedzę, zdolności, podejście do pacjenta.
Nie wiem dlaczego tych kilka osób pisze takie bzdury - nie miły - ludzie to jest taki wesoły lekarz.
Jestem szczęśliwy, że właśnie ten lekarz zajął się moim zdrowiem.

Sławomir Wojcieszuk

Dr Zralek jest naprawdę wyjątkowej klasy fachowcem,wie co robi i naprawdę można Mu zaufać.Gdybym trafił na zabieg do Niego za pierwszym razem ,to dzisiaj byłbym zdrowy,niestety inni pseudo specjaliści "popsuli robotę"
Rozważnie podejmuje sposób leczenia,realnie ocenia szanse,i rokowania.Jest to lekarz z prawdziwego zdarzenia,w zakresie neurochirurgii przerabiał poważne problemy nie tylko ze strony lekarza ale i także pacjenta ,więc wie jak czują sie wszyscy nieszczęśnicy ,którzy docieraja do kliniki.Poza tym co piszą inni ,jest normalnym i bardzo kontaktowym człowiekiem-reasumując polecam każdemu,jeśli masz problem zwróć sie właśnie do tego lekarza,napewno nie pożałujesz-100% zaufania!!!

krótko - ten człowiek a nie tylko lekarz przywrócił mi wiarę w służbę zdrowia on leczy i działa na korzyść pacjenta
jako neurochirurg ciężko haruje itp itd fantastyczny fachowiec aż boję się go polecać bo chciałbym żeby miał czas zawsze dla mnie i mojej rodziny ale wiem wiem taki skarb wśród lekarzy niech będzie najsławniejszy aby być przykładem dla innych lekarzy

Nie interesuje się pacjentem, jest niemiły i zarozumiały. Pomylił powołanie...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dr Zralek jest bardzo dobrym fachowcem,lekarz o zlotych rekach.
Bylam przykuta do lozka i wylam z bolu.kieedy po operacji zrobilam pierwsze kroki i to bez bolu rozplakalam sie ze szczescia.To jemu zawdzieczam sprawnosc fizyczna.Jest to lekarz konkretny i zdecydowany.Polecam innym!

Nie idziemy do lekarza po to, żeby nas głaskał po głowie i sterczał przy naszym łóżku ale po to aby postawił prawidłową diadnozę i zastosował odpowiednie leczenie. Uważam, że dr Zralek jest humorzastym człowiekiem ale bardzo dobrym diadnostą, świetnym lekarzem i o to przecież nam chodzi.

Doktora Zralka poznałem przypadkiem polecili mi go znajomi którzy wyszli z beznadziejnej sutuacji( guz mózgu, przepuchlina w kręgosłupie).
Mój przypadek jest bardzo poważny.Mam 23lata i mam guza wielkości 5cm x 9cm w kregosłupie w odcinku szyjnym. Rok temu miałem operacje która trwała ponad 9godz.
Niestety nie udało się go całego wyciąć ponieważ guz jest w takim stadium że już jest powiązany z rdzeniem kregowym. Przez całe zycie leczyłem się u wielu przepraszam za wyrażenie popaprańców którym nie chciało się zrobić podstawowych badań które tak 10lat temu mogłyby rozpoznać diagnoze i dziś bym był całkowicie zrowy.
Uważam,że pan doktor to naprawde jeden z lepszym fachowców. Zanim postawi jakąś diagnoze minie odpowiednie dużo czasu.
Po operacji byłem zrezygnowany. Leżałem w klinice 3miesiące na jednym łóżku i nie mogłem się ruszać. Byłem konkretnie wykączony i słaby. Będąc tam byłem nawed zły że postanowiłem iść na tą operacje myślałem że już nie stane na nogi...
Dziś jest 24sierpień rok i 2miesiące po okropnym bólu.
I nie żałuję niczego jest coraz lepiej. Fakt przez operacją normalnie chodziłem utykając na lewą nogę miałem sprawną reke dziś chodzę o kuli.
Ciężka rehabilitacja i mocna psychika że będzie dobrze sprawiło, że wychodzę z tego. Powoli odstawiam kule na bok, realizuję się na studiach i pracuję jako informatyk. Można powiedzieć że doktor Zralek dał mi iskrę nadziei że za kilka lat nie będe leżał w łóżku tylko będe się cieszył życiem rodziną a może i swoimi dziećmi.
Wielki ukłon dla Pana doktora Zralka i ludzie mówcie co chcecie ja mam własne zdanie w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Powiemjak jest troche sie tm należałem i widziałem pracę tego doktora.
Że on się nie zajmuje pacjentem i go ani razu nie odwiedzi na sali to nie znaczy, że jest całkiem obojętny na jego dobro. On jest tak zapracowanym człowiekiem i dla niego się liczą tylko wyniki badań które sam realizuje w swoim gabinecie a nie przy łóżku pacjenta bo aukurat w tym mu nic nie pomoże. Wiem co taki pacjent czuje też tak miałem ale gdy wychodziłem z szpitala miałem łzy w oczach z reszta jak moi rodzice.
Trzeba zawsze być dobrej nadziei i nigdy nie poddawać się bo WARTO Żyć i realizować się w tak ciężkim i brutalnym scenariuszy jakie pisze nam życie...

JESZCZE RAZ UWAŻAM ŻE PAN DOKTOR ZRALEK JEST JAK DOTĄD NAJLEPSZYM LEKARZEM KTÓRY MNIE LECZYŁ A MOJA KARTOTEKA JEST SPORA TYCH ŁAPIDUCHÓW, NIEUKÓW KTÓRZY SĄ LEKARZAMI NIE Z POWOŁANIA ŻEBY POMÓŻ PACJENTOWI LECZ SĄ ŻEBY BYĆ I MIESZAĆ CZŁOWIEKOWI W GŁOWIE NIC POZA TYM!!!