Moje doświadczenie
Ukończyłam studia na Uniwersytecie Warszawskim, Jagiellońskim, Studium Terapii Uzależnień. Doświadczenie zawodowe zdobywałam w Monarze, MOS-ie, współtworząc w ramach Caritas Projekt Przeciwdziałania Przymuszonej Prostytucji i Handlowi Ludźmi, prowadziłam przez kilka lat streetworking wśród prostytutek ulicznych w Warszawie.
Terapia jest moją pasją a każdy pacjent - nowym wyzwaniem.
Adres
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Psychoterapia indywidualna • 120 zł
Psychoterapia partnerska • 180 zł
Psychoterapia rodzinna • 180 zł +1 więcej
Psychoterapia uzależnień • 120 zł
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych psychoterapeutów w pobliżuOpinie pojawią się wkrótce
Napisz pierwszą opinię
Jesteś już po wizycie u Danuta Woźniak-Laarioui? Daj znać, co myślisz. Inni pacjenci będą wdzięczni za pomoc w wyborze najlepszego specjalisty.
Dodaj swoją opinięOdpowiedzi na pytania
1 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl
Witam serdecznie.
Polecono mi psychoterapię z powodu dręczących mnie od dłuższego czasu lęków. Jestem mężczyzną ze skłonnościami homoseksualnymi, choć nie z ich powodu idę na terapię. Przypuszczam jednak, że ze względu na naturę moich lęków będzie trzeba poruszyć i ten temat, zresztą wcale nie chcę tego ukrywać.
Moje skłonności homoseksualne są nieco dziwne. Wprawdzie fizycznie pociągają mnie mężczyźni, a nie kobiety, ale jednocześnie nigdy nie czułem chęci do bycia w związku z innym mężczyzną, ani potrzeby wchodzenia w żadne homoseksualne relacje z nimi. Co do kobiet to jako nastolatek marzyłem o tym, żeby mieć dziewczynę i było to dla mnie zupełnie naturalne, obecnie (mam 30 lat) o tym nie myślę. Nigdy też nie byłem w żadnym związku ani z kobietą, ani z mężczyzną. Lubię obserwować mężczyzn, doszukiwać się w nich męskich cech zarówno fizycznych jak i innych, ale moje relacje z innymi mężczyznami zawsze były jedynie koleżeńskie, nie sądzę też bym swoim zachowaniem zdradzał swoje skłonności.
Ponieważ na terapii chciałbym poruszyć też pewne kwestie z zakresu tzw. „męskich spraw”, dlatego bardziej skłaniałbym się do wyboru terapeuty-mężczyzny, byłbym mniej skrępowany niż przy terapeutce. I tu pojawia się pytanie czy ze względu na moje skłonności na pewno jest to dobry pomysł? Bo może jednak „przy okazji” terapii szukam podświadomie jakiejś więzi z mężczyzną, tylko o tym nie wiem? Bardzo nie chciałbym być wobec terapeuty nie w porządku.
Czy w takiej sytuacji nie byłoby więc to przeszkodą jeśli terapeutą byłby mężczyzną, czy właśnie lepiej, „bezpieczniej” pójść do terapeutki? A może z punktu widzenia terapii nie ma to żadnego znaczenia i moje obawy są bezpodstawne?
Witam.
Ważne w relacji z terapeutą jest przede wszystkim zaufanie; może je Pan zbudować niezależnie od płci.Sugerowałabym wybór dowolnego terapeuty, w trakcie terapii okaże się, czy jego płeć ma jakiekolwiek znaczenie. Doświadczony terapeuta powinien pomóc Panu przejść przez trudności niezależnie od tego, czy jest mężczyzną czy kobietą.
Pozdrawiam.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.
Zaburzenia nastroju w Piasecznie
Zaburzenia lękowe w Piasecznie
Niskie poczucie własnej wartości w Piasecznie
Zaburzenia emocjonalne w Piasecznie
Zaburzenia osobowości w Piasecznie
Kryzys emocjonalny w Piasecznie
DDA - dorosłe dzieci alkoholików w Piasecznie
Problemy wychowawcze w Piasecznie
Zaburzenia psychiczne w Piasecznie
Zaburzenia psychosomatyczne w Piasecznie
Choroba afektywna dwubiegunowa w Piasecznie
Zaburzenia odżywiania w Piasecznie
Zaburzenia w relacjach międzyludzkich w Piasecznie
Więcej (15)