Adres
Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?
Pokaż innych w pobliżuCennik
Brak informacji o usługach i cenach
Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.
Moje doświadczenie
8 opinii pacjentów
Ogólna ocena
Sortuj opinie według
Dorota S.
Dr Świniarski to lekarz o wysokim poziomie kultury osobistej, zaangażowania i delikatności wobec pacjenta. Na każdym kroku widać jego ogromne doświadczenie, którym się kieruje w czasie kontaktu z pacjentem. Jego diagnozy są zawsze trafne. Polecam tego lekarza, który od lat opiekuje się moją rodziną.
Maja
Nie wiem gdzie ten pan się uczył swojego fachu ale po jednej wizycie stwierdzam, że pieciolatek wie więcej na temat zdrowia niż Pan " dr ". Mam stwierdzona achalazje przelyku wiec mogę jeść ale powoli i bardzo dokładnie przezuwac. Zglosilam się do przychodni całodobowej w Malborku ponieważ od kilku dni nie mogłam przełknąć nawet wody i z wycienczenia krecilo mi się w głowie. Weszłam do gabinetu i nakreslam sytuację ale widzę, że lekarz nie bardzo wie o co chodzi więc jeszcze raz to samo, tylko prostszymi słowami. Na co Pan Swiniarski wyciąga patyczek do sprawdzania gardła... Sprawdził, stwierdził, że on tam nic nie widzi i mam się udać do uwaga... Laryngologa... Wytłumaczyłam lekarzowi, że takimi przypadkami zajmuje się gastrolog a nie laryngolog więc kazał mi nic nie jeść i nie pic ( przypominam, że od kilku dni nie jadłam) i pojechać do Gdańska do mojego gastrologa w poniedziałek. Najbardziej interesowało go czy mój gastrolog jest przystojniejszy od niego. Po wymianie zdań, gdy byłam już pewna, że mi nie pomoże poprosiłam o skierowanie do szpitala, chociaż na kroplowke skoro i tak nie mogę jeść. Pan " doktor " słysząc to stwierdził, że takowego mi nie da ponieważ w szpitalu dorzuca niepotrzebnie swoje trzy grosze a ja za mloda jestem.... Wyszłam że łzami w oczach ale przypadki tego pana do gazety się nadają...
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Grzegorz W.
nazwisk nie podaję 1/. mnie, gdy byłem w 13 roku życia(1976r.), gdy miałem temperaturę 38-39 stopni C, cały czas się tak utrzymywała, to leczył mnie na zapalenie nerek, a po około trzech tygodniach, gdy traciłem już przytomność(powyżej 40C), po przyjeździe karetki pogotowia, z lekarzem wojskowym, trafiłem do szpitala i okazało się że, moja choroba to: ostre zapalenie górnych drug oddechowych (?- nerki, a drogi oddechowe!, w szpitalu spędziłem miesiąc)
2/. około 15 lat temu zmarła, była sąsiadka mojej mamy, ponieważ "leczył" ją, przepisywał dla niej nie odpowiednie leki.
3/. półtora tygodnia temu przepisał mojej mamie tabletki na ciśnienie, żeby nie odstawiła (piątek 23.01.) tych tabletek, już by jej nie było.
moim zdaniem: nie umiał, nie umie i nie będzie umiał leczyć - do lamusa puki czas.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
natalia65
Podejscie do klenta to On ma, ale rodem z PRL-u! Tok myslenia starego ćwieka który mysli ze jego fach czyni go kims niezastapionym. Oczekuje od pacjenta pokory bo jest tego nauczony. Cóz, ludzie coraz wiecej wiedza o swoich prawach i sie buntują, czym swiadczy opinia powyżej. A pan Swiniarski ma zakorzenione stare zwyczaje i bardzo nie lubi takich,,niewygodnych\'\'pacjentow. W ubieglym roku na nieszczęscie natrafilam z 1,5 miesiecznym wtedy synkiem na tego niedouczonego pana co sie lekarzem nazywa. Zaniepokoila mnie rosnaca narosl na ramiączku synka. Lekarz najpierw zmierzyl mnie oczami od A do Z(bylam w gabinecie rowniez z siostra i nie protestowal jak to sie zdarzylo autorce powyzej) i zaczoł naduszac narosl, wtedy zlapalam jego reke i odrzucilam ją, on wciaz nakazywal to dusic, ze to nic takiego starsznego a jak nie to antybiotyk...antybiotyk? to nic,,strasznego\'\'...ale moze jednak straszne bo antybiotyk? a jesli antybiotyk to na co?? CO DO CHOLERY MA NA PRZEDRAMIENIU MOJE DZIECKO? Tego chyba nie uczyli go na lekcjach. Pojechalam bez skierowania do szpitala, tam urzedował akurat lekarz rodzinny do którego chodzę z synkiem. Jak to zobaczyl odrazu zdiagnozowal ze jest to wynik szczepionki na gruźlicę, ze nie wszystkim dzieciom rosnie taki guzek ale zdarza sie wiec nie mam czym sie niepokoic. I pod zadnym pozorem nie dusic tego! a wyobrazacie sobie bym dziecku naduszała cos co w ogóle niewiem co to jest? powiedzialam lekarzowi ze pan swiniarski kazal to dusic a lekarz smiesznie tylko odpowiedzial, cytuję;,,pana swiniarskiego nalezy udusić\'\'. Hehhe. To ze ten emeryt w dodatku niedouczony jeszcze urzeduje jak i wiekszosc lekarzy jego pokroju to juz resztki po komunie gdzie kazdy siedzial cicho i nikt nie walczyl o swoje prawa, a by tak sie do dupska porzadnie dobrac w kilkanascie osob, a pociagnoł by sie za tymi ludzmi tłum bo nie jeden mial okazje spotkac sie z tym lekarzem, to może by szybko polecial ze stołeczka. Czego życzę, bo w słuzbie zdrowia takich ludzi trzymac to nie przelewki, szczegolnie jesli chodzi o zdrowie a nawet zycie ludzi!! ludziska, nie dawac sie temu starcowi!
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Gość
moja 10 m-c córka miała wysoką gorączkę + wymioty a pan doktor stwierdził zatrucie pokarmowe i początek zapalenia oskrzeli .niestety na drugi dzień wróciłam na pogotowie i dzięki bogu do innego lekarza - który z miejsca stwierdził rotawirusa skończyło się pobytem w szpitalu!!!
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
niewdzieczna
trafienie do tego lekarza to życiowy pech.Postawienie własciwej diagnozy ...cóż łatwiej trafic 6 w lotto.Dostałam wit.C i aspirynę na "lekkie przeziębienie" jak określił doktor a za 4 dni wylądowałam z "lekkim zapaleniem płuc" na zwolnieniu lekarskim.
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
paula
przy nie wysokiej gorączce wypisał mi bardzo silny antybiotyk, osłuchał od niechcenia, nie potrafił powiedzieć cokolwiek na temat tego co mi jest. wyrwał sobie karteczkę i podziękował mi ładnie.
nie polecam. lekarz ten jest sam dla siebie a nie dla pacjenta
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
kropek123
Uważam tego pana za osobę niekompetentną.Lekarz ten w dniu dzisiejszym pełni dyżur w konsorcjum AWIP w Malborku. Około godziny 17.00 zgłosiłam się do niego po poradę wraz z pełnoletnią córką, którą bardzo bolała stopa.(Wieczorem córka wyjeżdża na uczelnię do innego miasta).Do gabinetu weszłyśmy razem, co panu lekarzowi się bardzo nie spodobało i kazał mi wyjść. Powiedziałam, że jestem matką, a córka wyraziła zgodę na moją obecność.Lekarz powiedział,że do takiej decyzji my nie mamy prawa, a tylko o tym on decyduje i mamy zgłosić się jutro do przychodni. Poprosiłam aby odmowę przyjęcia nas dał mi na piśmie, gdyż będę chciała zgłosić skargę.To bardzo pana lekarza rozsierdziło, wyrwał karteczkę z książeczki RUM nic na niej nie zapisując.Powiedziałam, że skoro wyrwał karteczkę to ja na żółtej kartce powinnam mieć kopie, gdyż chcę mieć dowód i proszę o wpis. odpowiedż lekarza:" żadnego dowodu pani nie będzie miała, uspokój swoją mamę"
Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz
Jesteś tym lekarzem?
Edytuj lub przejmij profil