Dorota Biedrzycka

Doktor po przyjęciu do gabinetu skrytykowała mój brak maseczki, na co odpowiedziałam że nie ma takiego obowiązku. Wytoczyła się bardzo nieprzyjemna konwersacja, zostalam poinformowana że moj komentarz był nie na miejscu. Lekarka zignorowała moją 3 dniową gorączkę, ból gardła, dreszcze itp, zero antybiotyku. Przepisany Ibuprofen i spray do nosa. NIE POLECAM

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani doktor boi się przepisywać antybiotyków- byłam już po tygodniu leczenia bez antybiotyku na krtań i tchawice. Pani doktor stwierdziła,że to krótko i nie trzeba antybiotyku. Po kolejnych kilku dniach trafiłam do innego lekarza i skończyło się antybiotykiem, który mnie wyleczył. Strata pieniędzy, czasu, tak jakby za wszelką cenę trzeba było w XXI wieku leczyć ziołami... A i zapomialam wspomnieć,że wg Pani doktor nebulizacje z pulmicortu nie działają... 2 następnych lekarzy to wyśmiało.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nieempatyczna i niemiła osoba. Trafiłam do dr w nocy z 4latkiem z gorączka 40stopnii. Lekarz cały czas zwracał uwagę czego dziecko nie może, nio może machać nogami, nie może stać przy jej biurku itd. Zero empatii. Mało szczegółowo opisana wizyta. Jakbym się nie dopytała to bym dostała tylko kwitek i recepte i tyle. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo niemiła i wyrachowana osoba. Ważniejszy od kobiety we wczesnej ciąży z bólami w podbrzuszu jest dla niej fakt, że ma opóźnienie w przyjmowaniu pacjentów, spowodowane zapewne własnym spóźnieniem. Szczerze nie polecam tego lekarza rodzinnego, sama na pewno będę unikać dr Biedrzyckiej.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Uprzejma, ma czas, odpowie na pytania, wytłumaczy. Kiedy czytam komentarze o p. dr, jakoby miała być niemiła i stroić fochy, zastanawiam się czy na pewno mamy na myśli tą samą osobę. Mnie zbadała gruntownie (nie tylko gardło), wypisała receptę, ponadto otrzymałam bez najmniejszego problemu skierowanie do specjalisty o które prosiłam. Pani dr aż się zdziwiła, że poprzedni internista nie chciał mi tego skierowania wystawić. Dodam, że w gabinecie spędziłam ok. 10 min, a przede mną była mama z dzieckiem i zajęło jej to ponad 20 min. Więc absolutnie nie zgadzam się z zarzutem, że "1 min na 1 pacjenta". Reasumując: bardzo pozytywnie oceniam zarówno podejście p. dr Biedrzyckiej do pacjenta, jak i diagnostykę oraz leczenie.

korzystam z porady ,tylko w sporadycznych przypadkach ,jak bardzo potrzebna mi jest pomoc lekarza ,jestem bardzo zadowolona zawsze z wizyty .Jest lekarzem z duzymi wiadomosciami i w moim odczucie just dobrym diagnosta ,a to mysle wazne w tym zawodzie ,bo jest swiadectwem duzej wiedzy ,praktykii jescze jakiegos zmyslu wyczucia .jest Lekarzem pewnym i zdecydowanym i zawsze trafia i jest pomocna .Nie zanienilabym nigdy na inna .jest jeszcze bezinteresowna i jednakowo serdeczna .i zawsze obecna .dziekuje !!

Pani Doktor jest moim lekarzem pierwszego kontaktu od kilku (a może już od kilkunastu) lat - w tym czsie zachorowalam na dwie poważne choroby przewllekłe i o dziwo, nigdy nie miałam żadnego problemu z otzymaniem skierowania do specjalisty lub na badania. A najważniejsze jest to, że diagnozy, opisy choroby dla mojego użytku są zawsze trafne i potwierdzają się u specjalisty. Nigdy nie zauważyłam znużenia na twarzy Pani Doktor i nie narzekam na brak kontaktu wzrokowego. Zapomniałabym o uśmiechu, który nie jest obowiązkiem ale zawsze choć na krótko zagości na twarzy.

Nie polecam wizyt u tej "p. doktor". Za każdym razem jest zmęczona życiem, nie ukrywa niezadowolenia z pracy. Wręcz pokazuje swoje pretensje że pacjent wszedł.Nie docenia faktu że ma pracę, powinna mieć kamerkę w pomieszczeniu w którym pracuje i być sprawdzana. Mówiąc o objawach nic od siebie nie wolno sugerować bo jest najmądrzejsza, przerywa w połowie zdania. Patrzy tylko w papierki, nigdy w twarz rozmówcy. Nie ma podejścia ani do dorosłych ani do dzieci. Zraziłam się zarówno będąc z dzieckiem jak i sama. Poza nieuprzejmą obsługą jej wiedza jest mierna- uważa że chorzy przychodzą z za lekkimi objawami, po czym inny lekarz stwierdza zapalenie oskrzeli. Powinna zmienić zawód i pójść do urzędu, zamknąć się w czterech ścianach i pisać z grobową miną te mazgroły.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani lek. D.B bo na tytuł dr to ona nie zasługuje bo doktoratu nie zrobiła. Bardzo nieprofesjonalna w stosunku do pacjenta. Notorycznie spóźnia się na umówione do niej wizyty i do godziny 19 nie może się wyrobić z pacjentami. W ten sposób wyrabia normę 1 pacjent to 1 minuta. Nigdy na Ciebie nawet nie spojrzy, ciągle patrzy w papiery. Jest bardzo niesympatyczna. Stroi fochy. Zwraca się do pacjenta nieuprzejmie. Zapomnij żeby dała Ci skierowanie do innego specjalisty czy też na badania. Nie polecam tej Pani. Zraziłam się bardzo. Wszystko ma swoje granice.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani dr jest miła, profesjonalnie podchodzi do sprawy, wprowadza bardzo miłą atmosferę w trakcie wizyty. Pomogła mi szybko wyleczyć się z pierwszych objawów grypy.