lek. Dorota Golowska

Najlepsza Pani Doktor ever.
Czułam się zawsze bezpiecznie jak prowadziła moje ciąże. Polecam

Bardzo profesjonalna i kompetentna Pani doktor. Prowadziła moją ciąże jak i była przy porodzie (zakonczony cc). Zawsze mogłam do Niej zadzwonić i wyjaśnić swoje wątpliwości. W razie sytuacji nagłych umawiała bez problemu na badanie. Polecam

Najlepszy lekarz ever, dzięki Pani doktor nie boję się chodzić do ginekologa, potrafi idealnie poprowadzić rozmowę, wywiad przeprowadzony w 100 %. Na prawdę polecam !

Pani doktor prowadziła moją pierwszą ciążę teraz prowadzi drugą, w międzyczasie musiałam mieć laparoskopowe wycięcie guza na jajniku ( zabieg wykonywała osobiście) i jestem bardzo zadowolona. Podczas wizyty naprawde zajmuje sie pacjentką a nie tylko zbywa i czeka na pieniądze. Polecam

Bardzo dobry lekarz, nie mam zastrzeżeń :) urodziłam w dzien, w który pani dr w ogole nie było w pracy, ale następnego dnia przyszła zobaczyć co u nas słychać, przed wypisem też się u nas zjawiła, bardzo miła, sympatyczna osoba, a przede wszystkim świetna w tym co robi.

Polecam bardzo Panią Doktor. Taki lekarz w tych czasach to skarb. Bardzo zaangażowana w swoją pracę, fachowo wykonuje swój zawód. Miałam w ciąży trochę problemów, ale dzięki czujnemu oku Pani Doktor wszystko skończyło się dobrze. Oby więcej takich lekarzy.

Ja również chodziłam do doktor Golowskiej fakt podczas wizyt była bardzo miła ale jak przyszło do porodu i po nim (rodziłam w Brzozowie) nawet nie przyszła zapytać jak się czuję mimo że była wtedy na dyżurze chodząc do niej prywatnie nie oczekiwałam nie wiadomo czego ale ludzkiego traktowania i dobrej opieki nie spotkałam się ani z jednym ani z drugim.Najgorsze było to że moje dziecko po porodzie leżało w inkubatorze kiedy pytałam lekarzy dlaczego przyszła pani doktor i "upomniała" żebym nie niepokoiła lekarzy i nie wymyślała dziecku choroby bo jest zdrowe jak się okazało miało poważne zapalenie płuc i ponad 4 tygodnie spędziło w inkubatorze. Po tygodniu od porodu pani doktor zasugerowała żebym pojechała do domu bo zajmuję tylko miejsce w szpitalu odmówiłam ponieważ syn był karmiony moim pokarmem a dojazd do szpitala zajmuje mi ok 40 minut. Nie tylko ja mam niemiłe wspomnienia związane z tą "panią". Po porodzie spotkałam znajomą która również chodziła do niej prywatnie i kiedy trafiła do szpitala w Brzozowie miała silne bóle poprosiła pielęgniarkę o coś znieczulającego na co pani Golowska odpowiedziała żeby się nią nie przejmować bo ona całą ciążę ma jakieś bóle po niedługim czasie urodziła dziecko. Czy tak powinien postępować dobry lekarz? Wydaje mi się że nie :(

Osobiście nie polecam pani dr.Doroty Golowskiej.Chodziłam do niej prywatnie a rodziłam w Brzozowie.Pieniądze brała nawet za wystawienie zaświadczenia.Ale nie to jest najgorsze.Jak rodziłam pani doktor była na dyżurze i ani raz nie przyszła do mnie z jednym wyjątkiem.Kiedy zaczęły już się takie poważne skurcze poprosiłam położną żeby mnie zbadała bo nie wiedziałam czy to już będę rodzić bo to moje pierwsze dziecko było a pani doktor przyszła i powiedziała żeby się mną nie przejmować bo mnie w ciąży wszystko bolało i nie wyglądam na kobietę rodząca po czym odeszła.Zaraz przyszła inna pani doktor i stwierdziła że ja nie będę rodzić i odwożą mnie na sale.Byłam zszokowana.Płakałam, z bólu a oni chcieli mnie odwieźć z powrotem na oddział.Nie minęło 20 minut zaczęłam mieć bóle parte ale nic nikomu nie mówiłam bo jak pani doktor Golowska stwierdziła że nie wyglądam na kobietę rodząca to myślałam że tak ma być i tak leżałam w tych bólach.N a szczęście przyszła do mnie położna zapytać jak się czuję więc jej powiedziałam że mam parcie na odbyt.Położna zbadała mnie i stwierdziła że to już poród i w biegu przygotowywała narzędzia a ja w tym czasie już nie dawałam rady się powstrzymać i parłam.Po 5 minutach parcia dziecko przyszło na świat

Lekarka jakich dzisiaj już się nie spotyka, pełen profesjonalizm i dużo osobistego zaangażowania w pomoc choremu.

Naprawdę szczerze polecam, lekarz godny zaufania, pełen profesjonalizm, opieka lekarska na wysokim poziomie. Oby jak najwięcej było takich lekarzy w naszej służbie zdrowia.