dr n. med. Dorota Mądrzak

Pani Dr miała pod opieką moją mamę - z powodu niskiego TSH i wola guzkowego tarczycy. Do Poradni Medycyny Nuklearnej w Rzeszowie dojeżdżałyśmy z naszego miasta. Leczenie trwało ok.2 lat - Pani Dr Mądrzak to empatyczna osoba; cierpliwie i dokładnie tłumaczyła proces leczenia 80-latce z niedosłuchem, czym zaskarbiła sobie zaufanie i wiarę w powodzenie procesu. Dodatkowo Pani Doktor tak dobrała dawkę jodu, że po pierwsze nie zniszczyła tarczycy (pierwsza dawka była delikatniejsza),a po powtórzonej dawce - wszystko wróciło do normy. Trzeci rok regularnie robimy mamie badania poziomu hormonów tarczycy oraz usg i wszystko jest w porządku. Mama nie potrzebuje zażywać żadnych leków zw. z tarczycą. Bardzo dziękujemy i pozdrawiamy p. Doktor!

Pani doktor leczyła mojego męża w 2015r. Miał bardzo rozległą tarczycę. Był przez Panią doktor leczony zarówno w poradni endokrynologicznej, jak i dalej w poradni medycyny nuklearnej.Zlecała bez problemu potrzebne badania . Pani doktor tak idealnie wyliczyła mu dawkę jodu, że mąż jest wolny od problemu. Pani doktor, to jest LEKARZ Z POWOŁANIA . POLECAM!!!

UNIKAĆ JAK OGNIA!
Pani doktor to chodzący chaos! Zapisuje leki, a po kilku miesiącach stosowania - w trakcie kolejnej wizyty- mówi, że się pomyliła i leki mogły przyśpieszyć chorobę. Należy uważać!

A możecie mi powiedzieć czy Pani doktor przyjmuje państwowo czy prywatnie?

polecam Panią Dk.jest dobrym lekarzem choć od nie dawna chodze do niej to już wiem co mi dolega ,daje skierowania na badania bez problemu ! Nie mam rzadnych zastrzeżeń POLECAM !!!

Osobiście leczę się u Pani dr Mądzrak od 6 miesięcy, nie mam żądnych zastrzeżeń. Otrzymuje wszystkie możliwe skierowania na profesjonalne badania. Aktualnie dzięki pomocy Pani dr jestem, zakwalifikowania do leczenia radioaktywnym jodem. Uważam, że jest to osoba bardzo miła, kulturalna, z dużym doświadczeniem, można jej w pełni zaufać. W przyszłości, jeśli zajdzie taka potrzeba, zamierzam kontynuować dalsze leczenie, pod opieką Pani doktor.


pozdrawiam.

Beznadziejna lekarka! Lekarz rodzinny zdiagnozował u mnie niedoczynność tarczycy, z powodu wysokiego cholesterolu i TSH. Wizyta u Pani "doktor" wyglądała nastepująco - wchodzę, siadam na krześle, pani Mądrzak "bada" mi tarczyce dotykając ją, siada, patrzy na badania i pada stwierdzenie, że nie powinnam mieć żadnych objawów przy takim TSH, ale jak już jestem to będziemy leczyć. Lekarce rodzinnej wymieniłam całą liste objawów i stwierdziła że to napewno tarczyca, a pani Mądrzak? Pani tyje bo za dużo Pani je! Litości, to mam jeść powietrze?! Poza badaniem dotykowym żadnych innych, prócz TSH za 2 miesiące. Wychodząc chciałam zabrać wyniki, to mi ich nie oddała, choć nie były przez nią zlecone! Poza tym podbiła mi receptę pieczatką zupełnie innego lekarza. Nie polecam, a wręcz odradzam!

Lecze się u Pani Doktor od 7 lat i jestem bardzo zadowolona. Uważam że jest bardzo dobrym lekarzem i sympatyczną kobietą. Posiada dużą wiedzę w swojej specjalizacji, dobiera odpowiednie leki i daje dobre wskazówki co do dalszego leczenia.Informuje o przebiegu choroby, objawach oraz szansach na wyleczenie.Znajduje zawsze czas dla pacjenta, kieruje na specjalistyczne badania bez problemu.Polecam

Jestem pacjentkom pani Doktor około 10 lat. Zostałam zdiagnozowana na podstawie badań. Wszystkie skierowania otrzymałam od p. Doktor bez żadnego problemu. Na początku leczenia zażywałam tabletki, a następnie byłam leczona radio jodem. Obecnie nie zażywam leków, jestem wyleczona i czuje się dobrze. Nadal pozostaję pod stałą opieką poradni i p.Doktor. Po każdej wizycie kontrolnej otrzymuje skierowania na badania poziomu hormonów tarczycy. Uważam,że p. Doktor jest doświadczonym specjalistą z wieloletnia praktyką, ponadto jest osobą wyjątkową miłą, z dużą kulturą osobistą, zawracającą się z szacunkiem do pacjentów i dlatego pozostaje nadal pod jej opieką, pomimo ,że w mojej miejscowości obecnie przyjmuje endokrynolog.

Tez jestem leczona z powodu niedoczynności tarczycy spowodowanej chorobą Hashimoto.
Na zadawane pytania otrzymałam bardzo dokładne informacje o chorobie.
Fakt,Pani Doktor wylewna nie była,prawdopodobnie dlatego,że czekali następni pacjenci.
Miałam wykonane badanie USG tarczycy,pobraną krew na badania hormonalne i poziom przeciwciał.Otrzymywałam lek w różnych dawkach celem dobrania optymalnej ilości leku.
Ilośc leku jaką otrzymałam nigdy nie była mniejsza od ilości wystarczającej na 3 miesiące
Jak wiadomo pacjenci oczekujący pod gabinetem często rozmawiają ze soba i wymieniają informacje i muszę przyznac,ze nie spotkałam sie z pacjentem,który przychodziłby co miesiąc po receptę.Zresztą w razie braku leku miałam zgłosic sie do lekarza rodzinnego,otrzymałam bowiem stosowną informację na piśmie od Pani Doktor.
Na tydzień przed wizytą miałam zlecone badanie krwi na poziom TSH.
Dlatego bardzo dziwie sie opinii wyrażonej przez poprzednią osobę.
Uważam,że jest to bardzo kompetentna lekarka.