dr n. med. Eulalia Saadi

Dno i wodorosty. Oczekiwanie na prywatną wizytę cztery tygodnie i w dzień przed wizytą "przesympatyczna" paniusia i imieniu Danusia w rozmowie telefonicznej poinformowała, że pani Saadi zmienia godzinę wizyty bo w innych jej nie pasuje. Pacjent zostaje na lodzie po mimo że to wizyta prywatna. Z całego serca nie polecam

Do pani Eulali przyszłam w celu kontroli ginekologicznej i z problemami hormonalnymi. Wizyta rozpoczęła się tym, że musiałam przy pani dr wyłączyć telefon. Potem przeszliśmy do krótkiej rozmowy, a następnie do badania ginekologicznego. Pani dr stwierdziła, że mam nadżerkę i trzeba ją wyleczyć. Przepisała Solcogyn potrzebny do wykonania zabiegu. Od razu zapowiedziała, że zabiegów Salcogynem może być trzy. Wyszłam z gabinetu zmieszana i zaniepokojona. Nie wykupiłam recepty. Poszłam do innego lekarza, również na prywatną wizytę. Lekarz był w szoku, powiedział, że wszystko wygląda ładnie i nie mam nawet najmniejszej nadżerki. Więcej nie poszłam na wizytę do p. Eulalii. Poczułam się oszukana.

Jestem zawiedziona wizytą - USG piersi . Zero kontaktu z pacjentem!
Pani doktor coś znalazła ale powiedziała, że ona nie wie co to jest . Na moje pytanie nie chciała odpowiadać, zaleciła tylko kontrolę za 6 miesięcy i kontakt ze swoim lekarzem. Żadnych wyjaśnień, w ogóle nie chciała rozmawiać. Nie polecam!

Nie polecam doktor. Byłam zapisana na usg piersi. W trakcie badania doktor zignorowała moje pytanie co oznaczają torbiele, które wykryła w mojej piersi. Na koniec wizyty nie poinformowała mnie czy wszytsko jest wporzadku, dopiero gdy zadałam to pytanie drugi raz, powiedziała że nie ma objaw do niepokoju, ale powinnam się zapisać do innego doktora celem bardziej szczegółowych badań. Ogólnie nie polecam, po badaniu dostałam wydruk i miałam wyjść, zero zainteresowania pacjentem. Płacąc za wizyte prywatną, oczekiwałam że nie będę później musiała rozszyfrowywać wyników badania w internecie.

Nie polecam Pani Doktor. Leczyłam się u niej jakiś czas. Było to zaleczanie problemu tabletkami i nic więcej. Wizyta 5min, 150zł i przepisanie recepty. Przyszłam z problemem zaniku miesiączki, ale nie dowiedziałam się jaki był problem jej braku, tylko dostawałam tabletki hormonalne.

Zdecydowanie nie polecam i Wizyte zarezerwowalam aby wyjac wkladke /spirale domaciczna . Zostalam poproszona do gabinetu -pierwsze co uslyszalam to'' prosze sie rozebrac zaraz zobaczymy co tam mamy - naprawde nie wiem czy uda sie wyjac ta spirale , czasami trzeba jechac na zabieg do szpitala , moga wystapic komplikacje -dziwne praktyki!Wyjecie wkladki zajelo 3 min - nic nie bolalo ( byla zwyczajnie dobrze zalozona (przez innego lekarza_ )Zaplacilam 300 zl ,wizyta trwala 4-5 min. Probowalam zadac kilka pytac - ale bez rezultatu !
Nie polecam ! Naprawde mozna lepiej wybrac swojego ekarza w dzisiejszych czasach ....

Bardzo dobry, spostrzegawczy lekarz. Same konkrety, szczegółowo wykonane badanie, przyjemna atmosfera

Jestem bardzo zadowolona i szczęśliwego ze trafiłam na Panią Doktor. Od 2 lat staraliśmy się z mężem o drugie dziecko, po pierwszej wizycie u Pani Doktor i zastosowaniu się do wszystkich Jej rad i zaleceń zaszłam w ciąże. Bardzo polecam

Niestety jestem zawiedziona wizytą. Jako młoda osoba przyszłam po poradę, ze względu na swoją wagę, jestem po wielu dietach, nie tylko od przypadkowych dietetyków, ale także od lekarzy, łącznie z ćwiczeniami nic nie pomagało zbić wagi. Po wizycie u Pani Doktor, nie mogę zarzucić, że wizyta nie była miła, bo była i to bardzo. Natomiast trwała ona 5 minut, bez szczegółowego wywiadu usłyszałam, że jestem sama sobie winna, po czym zostałam odesłana. Dodam tylko, że wizyta kosztowała 150zl.

Pani doktor w ogóle nie była zainteresowana pacjentem, nastawiona na jak najszybsze zakończenie wizyty. Na nieustające infekcje przypisała lek, ktorym pełną kurację przeprowadziłam 2 razy, ale nie było żadnej poprawy. P. doktor beznamiętnie powiedziała, że póki na antybiogramie pisze, że bakteria jest wrażliwa na dany lek, to stosuje się go bez zmian cały czas, i kolejny i kolejny raz. nie ważne, że nie przynosił jakich kolwiek efektów... O autoszczepionce nawet nie słyszała. Ale na wizytę po receptę trzeba przyjść i zostawić 100zl za wizytę... Poza tym uparcie chciała mnie przekonać, że mam za wysoki cukier i stąd moje problemy, kiedy wszyscy inni lekarze mówili, że cukier mam ok. Nie potrafiąc poradzić sobie z problemem, z którym do niej przyszłam, zaczęła szukać problemu tam, gdzie go ewidentnie nie było - potwierdzały to badania... Do tego oceniała moje nogi, na których widniały plamki-blizny po lecie po ukąszeniach. Dziwiła się jak nie wstydzę się zakładać rajstop... Zdecydowanie nie polecam.