Ewa Fesz-Pydyn
Witam serdecznie,
Przed pierwszą wizytą w naszym gabinecie, na którą rejestrował się Pan sam, nie mieliśmy kontaktu i nie było możliwości Pana poinformować o zdjęciu, nigdzie też nie jest napisane, że posiadamy "wszelki specjalistyczny sprzęt diagnostyczny".
Pierwsze pytanie do Pana, zanim zaczęłyśmy badanie było, w czym możemy pomóc i czy posiada Pan rtg pantomograficzne, jeżeli nie, to że skierujemy Pana do innej placówki, oni prześlą nam mailem, a ja szczegółowo je opiszę, co uczyniłam w tym samym dniu.
Po opisie okazało się, że należy jeszcze pewne szczegóły sprawdzić w jamie ustnej i ewentualnie zrobić dodatkową diagnostykę, którą dysponujemy w gabinecie, nie było wolnego miejsca w kalendarzu, ale dzięki uprzejmości innego pacjenta, mogłyśmy Pana zarejestrować - jednak nie odpowiadał Panu ten termin. Nie zgłaszał Pan żadnego niezadowolenia, a można było na tym etapie po prostu zrezygnować z leczenia w tutejszym gabinecie. Za przegląd, a bardziej konsultację z rtg pantomograficznym nie brałyśmy opłaty, ponieważ mamy zasadę - jak pacjent wykonuje inny zabieg nie płaci.
Zapłacił Pan 450 zł nie za "kamień", a za zabieg higienizacji, ( o którym uprzedziłam przed zabiegiem, opowiedziałam na czym polega i pokazałam kamerą ) na który składa się - usunięcie kamienia, piaskowanie, polerowanie, czyszczenie przestrzeni między zębowych, fluoryzację oraz instruktaż higieny jamy ustnej- mamy nadzieję, że udzielone przez nas porady będą dla Pana przydatne.
Jeśli chodzi o fragment Pańskiej opinii dotyczący proponowania "mnóstwa innych drogich zabiegów" - zarówno plan leczenia jak i kosztorys miał zostać przedstawiony Panu na kolejnej wizycie, do której nie doszło.
W naszym gabinecie każdą frustrację, lęk, niepewność, obawy załatwiamy w prosty sposób po przez ludzką, szczerą rozmowę, wzajemny szacunek, tłumaczenie, szukanie kompromisów , cierpliwość, ale do tego potrzebne są dwie strony.
Z wyrazami szacunku
Ewa Fesz-Pydyn