Moje doświadczenie

Adresy (2)

Specjalistyczny Gabinet Okulistyczny
Chopina 5, Lubsko

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych okulistów w pobliżu
W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych okulistów w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

4 opinie pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
D
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Rewelacja Bardzo dobry lekarz,ja miałam robioną plastykę powiek dolnych efekt rewelacja , bardzo szybko się wszystko zagoiło i po miesiącu nie ma śladu po zabiegu.

J
Lokalizacja: Specjalistyczny Gabinet Okulistyczny Inny

Bardzo duże uznanie i podziękowania za za miłą i profesjonalną wizytę, w której uczestniczyła moja mama Czesława. Pomimo wieku pacjentki /83 lata/ z postępującym zanikiem wzroku, Pani dr Ewa Kuźmicz wykazała duże zaangażowanie w badania oraz udzieliła wszechstronnej pomocy lekarskiej i szpitalnej dla chorych oczu. Udzieliła również wyczerpującej i ukierunkowanej informacji co do dalszego leczenia. Bardzo dziękuję.

W
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Musi być coś w dr Ewie Kuzmicz, że gremialnie ciągną do niej pacjenci, to coś to; kompetencja, wrażliwość, cierpliwość a szczególnie troska o to, żeby pacjentowi pomóc. Prawie rok jestem pacjentką dr Ew- borykam się od lat z nerwicą, na samą myśł o zabiegu-truchlałam- nie zdażyła mi się żadna nerwicowa sytuacja, Czuję się bezpiecznie. Poczucie bezpieczeństwa rozsiewa także personel medyczny gabinetu. Wielkie podziękowania...

J
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Pani lek. Kuźmicz zrobiła na mnie wrażenie osoby bardzo miłej. Niestety po maksymalnie 5 minutowym badaniu, zaproponowała mi lepsze soczewki, ale nierefundowane przez NFZ. Przed wizytą pozyskałam informację, że w okolicach 50 r.ż. lepiej jest nie zgadzać się na zabieg założenia soczewek jednoogniskowych (refundowanych przez NFZ), bo dużo lepsze dla osób w tym wieku są soczewki wieloogniskowe. Takie rozwiązanie zaproponowała mi lek. Ewa Kuźmicz. Jednak gdybym nie pozyskała tej wiedzy samodzielnie przed tym spotkaniem, to nie rozumiała bym tego rozróżnienia. Bo całe spotkanie było przeprowadzone w bardzo szybkim tempie. Okazało się, że skoro decyduję się na wieloogniskowe soczewki, będę musiała za nie zapłacić. "Darmowe" soczewki z NFZ wycenione są na 1800 zł każda. Ale jeśli chcesz, aby założono Ci soczewki wieloogniskowe, nie płacisz różnicy, pomiędzy 1800 PLN a kosztem soczewki, tylko płacisz całość. W moim przypadku 3.000 za soczewkę. Pani Kuźmicz stwierdziła, że zaćma jest już w obu oczach. Wcześniej była mowa o jednym. I zaproponowała mi mi zabieg wszczepienia soczewek wieloogniskowych do obu oczu podczas jednego zabiegu. W związku z tym, że zdecydowałam się na lepsze soczewki niż te refundowane przez NFZ, okazało się, że w tej sytuacji muszę zapłacić za.sam zabieg. Czyli 1 soczewka wieloogniskowa plus zabieg.to 6 tyś PLN. Dwoje oczu = 12 tyś PLN. Zgodziłam się, bo nie wiedziałam wtedy, że po pierwsze nie powinno się robić zabiegu na prawe i lewe oko w tym samym momencie. Zalecana jest 2 tygodniowa przerwa. Zabieg jest dość prosty, ale zawsze mogą się zdarzyć komplikacje, więc nie powinno się robić zabiegu od razu na dwóch oczach. Poza tym na oko po zabiegu jest zakładany opatrunek, którego nie powinno się ściągać przez 24g. Jak miałabym w tym czasie się poruszać np. Skorzystać z toalety. Poza tym zaleca się, aby przez ok 2 tygodnie spać na bloku przeciwnym do operowanego oka. Przy dwóch byłoby to niemożliwe. Tego wszystkiego dowiedziałam się później. Pani Doktor nie powiedziała mi tego. Poza tym pierwszy zabieg na lewe oko okazał się u mnie wyjątkowo skomplikowany, trwał ok. 50ciu minut, gdzie średnio jest to 10-15 min. Cała procedura ustalania terminu zabiegu, podpisywania dokumentów/ umów oraz spotkanie z anestezjologiem trwało 15 minut. Poinformowałam panią pielęgniarkę, że nie widzę tekstu umowy, bo miałam chwilę wcześniej zakropione oczy. Pani pielęgniarka również zrobiła na mnie wrażenie miłej i życzliwej osoby. Powiedziała: to tylko formalność. Zawsze może Pani zrezygnować. To był piątek. Przez weekend dowiedziałam się tych opisanych powyżej rzeczy. W poniedziałek zadzwoniłam do tej samej Pani pielęgniarki i okazało się, że jest problem, bo mimo tego, że zabieg miał się odbyć za 3 tygodnie, soczewki zamówili dla mnie już w piątek. Udało mi się odkręcić tę sytuację i zrezygnować z tego zabiegu w Aldemedzie u doktor Kuźmicz. Chciałam otrzymać jednak wyniki badań z piątku. Chciałam mieć bowiem pewność, że rzeczywiście mam zaćmę w obu oczach. Jeszcze raz przyszłam oddział do doktor Kuźmicz. Najlepiej pielęgniarka poinformowała mnie, że muszę poczekać, ponieważ Pani Kuźmicz musi podpisać ten dokument. Pani Kuźmicz przyszła za chwilę, przeszła bez słowa obok mnie, a potem przez pielęgniarkę otrzymałam informację, że dokumentacja medyczna z mojej piątekowej wizyty jest własnością oddziału okulistycznego i że w związku z moją rezydencją z zabiegu, nie zostanie mi ona wydana. Wiem, że powinnam dostać wyniki od razu w piątek, a już z pewnością jak po nie przyszłam, ale że względu na covid wolałam szybko opuścić oddział. Jak się okazało, że rezygnuję z zabiegu, Pani Kuźmicz nie była już taka miła. Przykre. Dodam, że moja wizytą miała miejsce w szczycie pandemii. W poczekalni było bardzo dużo osób. Siedziały na wszystkich krzesłach, bez wymaganego odstępu. Poza tym wielu pacjentów było z osobami towarzyszącymi i wiele osób nie miało maseczek. Przed wizytą u Pani Doktor były przeprowadzone badania wzroku, trzy lub cztery różne. Najpierw zostałam poproszona do pierwszego badania, a dopiero potem otrzymałam ankietę "covidową". Nie wiem dokładnie było osób w poczekalni, ale to był spory tłum. Na konkretną godzinę było umówione 5 osób. Z tego co pamiętam co 20 minut przychodziło kolejne 5 osób. Procedura badania była nastawiona na maksymalnie szybkie wykonanie. Trudno się dziwić przy takiej liczbie pacjentów. Trochę się rozpisałam, jednak chciałam opisać dokładnie tę sytuację.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Jesteś tym lekarzem?

Edytuj lub przejmij profil

Najczęściej zadawane pytania

Zgodnie z RODO informujemy, że administratorem danych osobowych ujawnionych na profilu Profesjonalisty jest ZnanyLekarz sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Kolejowa 5/7 kod pocztowy 01-217. ZnanyLekarz przetwarza dane osobowe Profesjonalisty w celu informowania użytkowników internetu o prowadzonej przez Profesjonalistę działalności leczniczej lub innej podobnej, w tym specjalizacjach, miejscach przyjmowania pacjentów i opiniach na temat jego działalności (art. 6 ust. 1 lit. f RODO) Dane osobowe pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł, w tym CEIDG. Więcej o danych osobowych na stronie: https://www.znanylekarz.pl/gdpr/landing#tab=professional