lek. wet. Ewelina Nowakowska

Pani doktor źle zdiagnozowała mojego pieska. Chodziłam z nim do gabinetu wiele razy z objawami zatrucia, biegunka, wymioty. Zrobiła mu badanie na pasożyty, wyszła lambria. Mimo podawania leków piesek czuł się coraz gorzej, nie miał apetytu, wciąż wymiotował, miał coraz gorszą biegunkę, był bardzo osłabiony, nic nie jadł. Przychodziłam do gabinetu co 2 dni, piesek dostawał te same zastrzyki, pani doktor kazała dawać tabletki na siłę, mimo coraz silniejszych objawów nie zleciła dodatkowego badania, tylko podawała zastrzyki i kasowała. Jak piesek dostał krwotoku, niestety nie miała czasu, żeby mu od razu pomóc. W ciągu kilku godzin piesek odszedł. Jak poinformowałam o tym Panią weterynarz powiedziała tylko „ to musiało być coś innego” . Szkoda tylko, że wcześniej nie szukała innej przyczyny, i nie uratowała mojego małego przyjaciela.

Pani dr Ewelina Nowakowska jest weterynarzem naszych pupili od 2004 r. Opisywanie zasług i profesjonalizmu zajęłoby dużo czasu , dlatego powiem jedno - ocena bardzo dobry do za mało aby aby ocenić zakres wiedzy i umiejętności posiadanych przez Panią dr Ewelinę Nowakowską ,nie wspominając już o oddaniu i miłości do zwierząt. Agnieszka P./Szymanów :)

Tak z pewnoscia Pani Ewelina jest dobrym lekarzem jesli chodzi o zabiegi szczepienia natomiast w diagnozowaniu raczej kiepsko... naszym przypadku u trzech psow pani sie razaco mylila i gdyby nie wizyta w innym gabinecie pewno psa by juz nie bylo... jak dla mnie pani nie zainteresowala sie przypadkiem , mowiac ze tak musi byc ze to normalne ,w drugim przypadku dala leki przeciwymiotne i dobrze ze ich nie podalam bo psu moglo by rozsadzic jelita tak powiedziano mi w innej lecznicy wystarczyla kroplowka i 2 zastrzyki i pies wstal i biegal jednak zycze pani wszystkiego dobrego i wiem ze bedzie tylko lepiej

Świetni lekarze, którzy lubią zwierzęta i swoją pracę. Operowasli moje koty i psy. Ceny przystępne. Znakomita opieka.Mariusz Ziółkowski

Oceniam pracę Pani Eweliny bardzo dobrze. Wykonała operację kastracji naszych dwóch 6 miesięcznych kotek. Sam zabieg i rekonwalescencja przebiegły doskonale. Wiem, że ta operacja jest trudna u takich małych kotek, tym bardziej, że została usunięta również macica. Jestem ogromnie wdzięczny. Pani Dr zastosowała szwy wewnętrzne, rozpuszczalne, jest to nowoczesna technika szycia, nie ma typowej nici i rana goi się szybciej. Kotki doszły do siebie szybko, po 2-3 dniach były już całkiem normalne. Z tego, co słyszałem od znajomych o zabiegach u innych weterynarzy to P. Ewelina wyróżnia stosowaniem nowoczesnych rozwiązań, co jest po prostu bezpieczniejsze i mniej bolesne dla naszych pupili. Dodam, że P. Ewelina zdiagnozowała u jednej z kotek chorobę wątroby, po leczeniu ustąpiła ciężka biegunka, z którą wcześniej nie mogliśmy sobie poradzić. Dojeżdżamy do przychodni z Wrocławia, trafiliśmy tam z polecenia, a teraz sam polecam!