lek. Gabriela Marcickiewicz

Nie polecam, P.doktor nie miła, nie uprzejma. Syn bardzo się zrazil do chodzenia do lekarza. Synowi wyszla alergia na sierść kota- obawy kichanie (może z 5 razy na dzien) i zatkany nos (tylko wiosną i latem gdzie najwięcej pyli), gdy syn jest na syropie antyalergicznym wszystko jest w porządku a mimo tego P. Doktor kazała nam 'pozbyć' sie kota, jakby to był worek z ziemniakami. Później zarzuciła mi ze nie jest dla mnie ważne zdrowie dziecka i ostatecznie wypisała receptę podala kod i się rozłączyła.... Tregedia!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jestem matka trójki dzieci więc miałam okazję bywać u wielu różnych lekarzy i specjalistów. Ale muszę przyznać szczerze że jeszcze nigdy nie spotkałam się z tak nieempatyczna, nieprzyjemna i arogancką lekarką. Byłam trzykrotnie u niej na wizycie i obiecuje sobie ze juz po raz ostatni. Zamierzam przepisać się do innej poradni niż być obwinianą za wszystko. Podczas rozmowy odniosłam wrażenie że każde pytanie jest atakiem na moją osobę. Dr Marcickiewicz potrafi także winić pacjenta za własne popełniane błędy - np nie wpisanie do książeczki zdrowia że dziecko przebyło ospę. Nigdy nie spotkałam się z lekarzem o tak małej cierpliwości do dzieci i niechęci wobec rodzica. Odradzam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Profesjonalny i serdeczny lekarz. Oprocz medycyny konwencjonalnej posiada ogromna wiedze z zakresu medycyny naturalnej, homeopatii. Wielokrotnie oferowala mi alternatywne metody leczenia w stosunku do wyniszczajacych organizm lekow tradycjonalnych. Dzieki prowadzeniu przez pania doktor praktycznie calkowice ustapily moje objawy. Polecam.

Witam! . Mam troje chłopaków i leczy od małego wszystkie. Nie zamieniłbym na innego lekarza rodzinnego ! Mój najstarszy syn, Krzyś zawdzięcza jej życie.Gdyby nie ona , nie wiem jak by się to potoczyło. Zamiast ładować byle jakie leki stosuje zasadę . im mniej szkodliwości tym lepiej. Zawsze uśmiechnięta i pełna pozytywnej energii . Do tego świetny fachowiec. Nie raz wyciągała moje dzieci z opresji i z bardzo dobrym skutkiem. Ponadto jest również społecznikiem. Bierze udział w imprezach dla dzieci , społecznie. Życzę każdemu takiego lekarza rodzinnego. Nie zamieniłbym jej osobiście . mam do niej pełne zaufanie i przekonanie. 5 razy się zastanowi za nim coś zrobi a jak już zrobi to z dobrym skutkiem (przynajmniej z mojego doświadczenia) Nie widziałem jej nigdy złej albo bez uśmiechu. Moje dzieci ją uwielbiają jako człowieka i jako lekarza.
Pozdrawiam - Wojciech Szyłejko. ( Bartuś, Dawidek oraz Krzyś)

Fatalna w kontaktach z dziećmi , w zasadzie zerowy kontakt z rodzicami i nigdy nie postawiła dobrej diagnozy mojemu synowi - porażka na całym froncie- omijać szerokim łukiem!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nikomu nie polecam. Pani doktor potraktowała nas w sposób arogancki, lekceważący i pretensjonalny. Byliśmy z synem na trzech wizytach (1 - zlecenie badań, 2 - testy, 3 - brak wniosków i... nawet nie wiem jak to nazwać) . Pani doktor zaleca leki na receptę, po czym odmawia wypisania recepty, podważa sensowność wyników badań, które sama zaleca, o to, że dziecko ma alergię oskarża rodziców i ma pretensje, że rodzic nie wie co alergizuje dziecko. Niestety pani doktor zachowuje się nielogicznie, nie potrafi powiedzieć nic merytorycznego, nie słucha istotnych informacji od rodzica i snuje bezsensowne wykłady na temat tego, że rodzice źle żywią dzieci i podają leki z reklam. Nie dała nawet dojść do słowa, chociaż próbowałam tłumaczyć, że tak nie robimy. Po 20 minutach jałowej wizyty zwyczajnie nas wyrzuciła z gabientu i odmówiła dalszego leczenia dziecka. Z czymś takim nigdy w życiu się jeszcze nie spotkałam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nikomu nie polecam. Pani doktor potraktowała nas w sposób arogancki, lekceważący i pretensjonalny. Byliśmy z synem na trzech wizytach (1 - zlecenie badań, 2 - testy, 3 - brak wniosków i... nawet nie wiem jak to nazwać) . Pani doktor zaleca leki na receptę, po czym odmawia wypisania recepty, podważa sensowność wyników badań, które sama zaleca, o to, że dziecko ma alergię oskarża rodziców i ma pretensje, że rodzic nie wie co alergizuje dziecko. Niestety pani doktor zachowuje się nielogicznie, nie potrafi powiedzieć nic merytorycznego, nie słucha istotnych informacji od rodzica i snuje bezsensowne wykłady na temat tego, że rodzice źle żywią dzieci i podają leki z reklam. Nie dała nawet dojść do słowa, chociaż próbowałam tłumaczyć, że tak nie robimy. Po 20 minutach jałowej wizyty zwyczajnie nas wyrzuciła z gabientu i odmówiła dalszego leczenia dziecka. Z czymś takim nigdy w życiu się jeszcze nie spotkałam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Szczerze odradzam. Nie będę się wdawała w szczegóły i jak moja poprzedniczka nie będę oceniać wiedzy Pani Doktor, jednak jej podejście do małych pacjentów i ich rodziców pozostawia wiele do życzenia. Bardzo niemiła , pełna pretensji atmosfera w trakcie wizyty, sprawiała wrażenie jakby dzieci jej przeszkadzały. I dużo niepotrzebnych komentarzy w stylu: zwolnią mnie z pracy jak przepiszę tyle badań...Jeszcze raz odradzam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam. Próbowałam leczyć u P doktor dwoje moich dzieci. Pani dr miła uprzejma ale jakby nieobecna. Nie zleciła testów przez półtora roku ani żadnych badań oprócz kału. Cały czas uparcie twierdzi ze problemy biorą się z grzybicy jelit i pasozytów. Zlecała leki na grzybice i na pasozyty mimo ujemnych badań a dzieci miały astme wczesniej stwierdzoną i testy których ta pani nie uznawała ale swoich nie zleciła. Reasumując dzieci nałykały się różnych zleconych trucizn a problem pozostał dopóki nie zmieniłam lekarza

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jeżeli chodzi o umiejętności medycznie to nie mogę nic Pani doktor zarzucić, ale uważam, że nie jest osobą uprzejmą i nie ma odpowiedniego podejścia do pacjenta