dr n. med. Grażyna Banaszek

Pani doktor bardzo cierpliwa, synek nie dał się zbadać, był zdenerwowany i głodny. Pani doktor ma podejście zarówno do dziecka jak i do rodzica, potrafi uspokoić i doradzić pod kątem sposobu działania. Bardzo polecam

Bardzo polecam, kompetentna, przyjazna, miła i ciepła osoba.

Pełen profesjonalizm, miło, przyjemnie, konkretnie!! Jesteśmy pod opieką Pani Doktor od 7 lat i bardzo polecam !!! Jest najlepszą !!!

Jestem zadowolona z wizyty u Pani dr. Odpowiedziała na moje każde pytanie, nakierowała, rozwiała wątpliwości.
Podejście do dziecka też super - mój syn zaczął wchodzić pod biurko co Pani dr w zaden sposób nie przeszkadzało

Pani Doktor jest świetnym specjalistą. Przeprowadza dokładny wywiad i badanie, oraz udziela porad co robić w razie nieprawidłowości. Jest zaangażowanym lekarzem, ma dużą wiedzę. Ponadto zna się na terapii metodą vojty, to na duży plus. W gabinecie panuje przyjazna atmosfera. Polecam!

Jestem bardzo rozczarowana wizytą u Pani Doktor. W wyjątkowo nieempatyczny sposób wypunktowała różne odchylenia w badaniu i zrobiła z naszego zdrowego dziecka bardzo chore. Zaleciła USG przezciemiączkowe (które i tak planowaliśmy), roztaczając przed nami wizję poważnych zmian organicznych ("niedotlenienie lub krwawienie"). Poza tym, ponieważ synek był bardzo niespokojny i płakał w czasie wizyty, Pani Doktor orzekła, że będzie miał problemy w szkole (dodam, że synek jest 4-miesięcznym niemowlakiem...) co według mnie, niepoparte żadnymi sensownymi wyjaśnieniami brzmi bardzo nieprofesjonalnie. Pani Doktor zaleciła terapię metodą Vojty, która to metoda jak rozumiem, jest zalecana dzeciom z obciążonym wywiadem okołoporodowym i/lub zmianami widocznymi w USG. U nas na szczęście ani jednego, ani drugiego. Drugi neurolog (tak, niestety musieliśmy iść, żeby ktoś mnie uspokoił po konsultacji u Pani Doktor) stwierdził, że jeżeli w ogóle jest potrzebna fizjoterapia, to nie tą metodą. Tak na marginesie, to Pani Doktor nawet nie wspomniała co nam zaleca. Pokazała jedno ćwiczenie do domu i poleciła koleżankę z tej samej poradni. Przez przypadek dowiedzieliśmy się, że koleżanka prowadzi taką właśnie terapię. Jest mi bardzo przykro wystawiać taką opinię koleżance po fachu (też jestem lekarzem, choć zupełnie innej specjalności), ale czuję się trochę usprawiedliwiona po tym, jak Pani Doktor skrytykowała ćwiczenia zalecone synkowi przez fizjoterapeutkę z tej samej poradni. Nie było miło słuchać tak ostro wyrażonej krytyki, zwłaszcza w dobie wspólnego protestu wszystkich przedstawicieli służb medycznych. Podsumowując: jeśli jesteś rodzicem zdrowego dziecka i idziesz na wizytę upewnić się, że wszystko jest w porządku, to stanowczo odradzam.

Niestety nie mamy dobrego doświadczenia z Panią doktor. Trafiliśmy do niej z naszym czteromiesięcznym dzieckiem, przede wszystkim ze względu na to iż byliśmy w trakcie rehabilitacji metodą Vojty. Pani doktor przebadała szczegółowo i dokładnie dziecko. Stwierdziła iż dziecko musi byc koniecznie reabilitowane, bo może mieć połowiczny niedowład, grozi podkurczenie konczyn po jednej stronie, w za brak kontaktu wzrokowego zasugierowala autyzm... Ja rozumiem, wszystko, ale można w ciut bardziej empatyczny sposób przekazać informacje na temat stanu zdrowia dziecka zestresownym i zatroskanym rodzicom. Dla mnie trochę to wszystko wygladało i brzmiało jak wróżenie z fusów. Dziś nasze dziecko ma prawie 7 miesięcy. Zrezygnowaliśmy z vojty i rehabilitujemy się metodą NDT Bobath. Dziecko zdecydowanie lepiej znosi tę rehabilitacje, po wzmozonym napieciu mięśniowym nie ma już śladu. Dziecko swietnie nawiazuje już kontakt wzrokowy. Jesteśmy pod opieką innej neurolog. Każdy musi wybrać lekarza, który mu podpasuje pod względem przekazywania informacji, stawiania diagnozy i podejścia do pacjenta oraz jego rodziców.
My jesteśmy rozczarowani Panią doktor. Mieliśmy chyba zbyt duże oczekiwania.

Stracone 170zl. Wizyta trwała 5min. Nie dowiedzieliśmy się zupełnie nic. Na EEG nie dostaliśmy skierowania tylko namiar na koleżankę po fachu , która za jedyne 650 zł wykona badanie...pani dr nie zbadała syna bo...był zbyt "marudny" Najgorsza wizyta jaka kiedykolwiek u lekarza odbyliśmy, a że względu na problemy, trochę mamy ich za sobą. Bardzo bardzo nie polecam.

Byliśmy na wizycie u Pani doktor potwierdzić ,bądź wykluczyć odruch moro. Wizytą przebiegła świetnie. Pani doktor zbadala synka , samo badanie nie wygląda najlepiej, ale synek nawet nie zaplakal, wręcz uznał to za świetną zabawę.... Badanie było szczegółowe, w sympatycznej atmosferze, dlugi wywiad i nawet podczas rozmowy obserwacja dziecka. Pani doktor jest bardzo miła, sympatyczna osoba , odpowiada na wszelkie pytania, rozwiewa wątpliwości. U nas na szczęście jest wszystko ok, ale jeżeli była by potrzebna kolejna wizyta, to nie wahalabym się ani chwili. Polecam Panią doktor w 100 %

Trafiliśmy z 2-miesiecznym synkiem do Pani dr.z polecenia. Synek mial wylew wewnatrzczaszkowy okoloporodowy. Zaleceniem byla wizyta u neurologa. Pani dr.uwaznie wysluchala o objawach ktore zaobserwowalismy sami,przeanalizowała przebieg ciąży oraz samego porodu CC.Dzięki wyczerpujacej wizycie przy ktorej syn byl dokładnie badany (wisial nawet główka do dolu,byl podnoszony za rękę i za nozke)przy czym zupelnie nie płakał okazalo się ze ma niestety niedowład połowniczy prawej części ciała. Faktycznie badanie wyglada dość drastycznie,ale tak wlasnie wyglada profesjonalne badanie neurologiczne na tym etapie wieku. Dostalismy wskazowki oraz namiary na najlepszych fizjoterapetów. Odpowiada na wszelkie pytania.jest przesympatyczną,cierpliwą i miłą osobą.Wskazane sa kontrolne wizyty u Pani doktor i my napewno z wielkim zaufaniem do niej wrócimy. Polecamy z czystym sumieniem.