Grażyna Kazimiera Pniewska

Dermatolog więcej

Warszawa 3 adresy

Nr PWZ: 1472568

6 opinii

Moje doświadczenie

Adresy (3)

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych dermatologów w pobliżu
Prywatna Praktyka Lekarska Ryszard Perzynowski
Tykocińska, Targówek, Warszawa

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych dermatologów w pobliżu
Prywatna Praktyka Lekarska Ryszard Perzynowski
Tykocińska, Targówek, Warszawa

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych dermatologów w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

6 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
A
Lokalizacja: Przychodnia Inny

Odbyłam wizytę w ramach NFZ na Rembielińskiej w W-wie. Pani doktor wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie! Szczegółowo, łagodnie i wyczerpująco odpowiadała na wszystkie moje pytania i dokładnie przebadała. Bardzo komunikatywna jako lekarz. Uważam, że jest również kompetentna – co prawda była to moja pierwsza wizyta u dr Pniewskiej, ale na swoje schorzenie leczę się już od kilku lat i dokładnie znam już ten problem i z rozmowy z Panią doktor widzę, że wie o czym mówi. To, co też miło zaskoczyło to fakt, że na koniec wizyty zaproponowała przebadanie znamion. Przy wizytach u innych dermatologów jeszcze się z tym nie spotkałam (mimo, że leczyłam się wcześniej m.in. u innej, dobrej doktor).

Co prawda swoje schorzenie zamierzam leczyć już metodami naturalnymi, więc nie chciałam recepty, ale na plus dla Pani doktor, że wcale mnie do leków nie namawiała. Zatem jak wspomniałam, Pani dr Pniewska jako osoba i lekarz wywarła na mnie bardzo dobre wrażenie :)

P
Lokalizacja: Przychodnia

Zamiast zająć się stricte problemem, z którym pacjent przychodzi, Pani zainteresowana była czym innym. Jakby w ogóle nie miała pojęcia o dolegliwości z jaką się do niej przychodzi. Wizyta u niej była drugą wizytą u lekarza tej specjalności ponieważ leczenie wdrożone przez pierwszego lekarza nie przyniosło oczekiwanego skutku, przy czym Pani doktor zamiast zmienić leki skoro dotychczasowe nie pomogły pozostała przy tych samych. Odniosłam również wrażenie, że Pani nie do końca wie o czym mówi, ponieważ jej zdaniem sterydowe maści do krótkotrwałego punktowego stosowania można używać jak kremu do rąk. Plus taki, że chociaż dała skierowanie do alergologa, bo sama pewnie nie wiedziała co zrobić i jakie leczenie wdrożyć. Absolutnie nie polecam.

M
Lokalizacja: Przychodnia podejrzane znamię barwnikowe

Jestem bardzo zadowolona z wizyty. Pani doktor dokładnie zbadała moje zmienione ostatnio znamię dermatoskopem, uspokoiła moje obawy, a następnie wspólnie ustaliłyśmy, jakie dalsze kroki podjąć. Z wizyty wyszłam przede wszystkim uspokojona, bo czułam, że trafiłam na właściwego specjalistę.

A

Mało zainteresowana pacjentem.Mało komunikatywna.Wrażenie jakby chciała odbębnić swoją robotę.Szkoda że nie mamy dobrego dermatologa w rejonie.Wizyta trwa 20 min w tym 18 min .pisze ,pisze na komputerze co jest pacjentowi.Badanie i rozmowa 2 min.Koszmar.

I

Pani Doktor nawet nie raczyła przeprowadzić ze mną wywiadu lekarskiego. W ogóle nie chciała słuchać tego, co chciałam jej powiedzieć o objawach. Leczyłam się sama lekami dotępnymi w aptece bez recepty, które zmieniły wygląd zmian skórnych. Pani Doktor postawiła niewłaściwą diagnozę i przepisała mi leki na inną chorobę.

J

Nie mam ani jednego dobrego słowa o tej Pani, która nie zasłużyła na określenie specjalistka. Wypisując swoje notatki spytała o co chodzi, gdy powiedziałam, że o trądzik, zapytała czy chce antybiotyk. NAWET nie podniosła wzroku. Gdy nic nie odpowiadałam zerknęła na mnie i powtórzyła pytanie. Co to niby miało być?! Gdy powiedziałam, że do tego wypadają mi włosy i jestem zmęczona, powiedziała, że przypisze jeszcze preparat na włosy i tyle. Gdy zapytałam czy może warto wykonać badania, sprawdzić hormony itp. Spojrzała na mnie i powiedziała bynajmniej nie uprzejmym głosem, że hormony nic nie pokarzą, bo to wynika z zaburzeń, a nie ich poziomu, poza tym takie badanie może tylko ginekolog zlecić (od kiedy?!). Zwróciłam uwagę, że preparat na włosy będzie leczył skutki, a ja chce poznać i wyleczyć przyczyny usłyszałam, że od tego jest inny lekarz. Ręce opadają. Brak pytań o ostatnie badania, uczulenia, zabiegi, operacje...Cała wizyta zmieściła się w przepisowych 10minutach...Żenada i porażka.

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania