lek. Grzegorz Ciołek

Niestety nie polecam. Zalecenia z wizyty prywatnej okazały się nietrafione. Lekarz dosyć mocno zmodyfikował dotychczasowe leczenie kaszlu krtaniowego, wynikającego z astmy. Zastosowaliśmy zmodyfikowane leczenie przy kolejnym ataku z dużo gorszymi rezultatami (kaszel trwał dłużej i był bardzo ostry). Co więcej, na wizycie prywatnej (Royalmed) lekarz zalecił, aby w przypadku "pogorszenia" przyjechać na Izbę Przyjęć do Szpitala w Dziekanowie Leśnym, w czasie kiedy on jest na dyżurze, a on z pewnością przyjmie pacjentkę, sprawdzi co się dzieje i da odpowiednie zalecenia. No więc w dniu dzisiejszym, zaalarmowany przez żonę pogarszającym się stanem córki (bardzo ostry kaszel krtaniowy) wyszedłem w środku dnia z pracy i odbyłem z córką ponad godzinną podróż do tegoż szpitala. Jakież było moje zdziwienie, gdy przemiła pani pielęgniarka po krótkiej rozmowie telefonicznej z lekarzem, który był właśnie na oddziale powiedziała, że lekarz nie przyjmie mojej córki z sobie tylko znanych powodów. Wnioski wyciągnijcie sami.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Chodzę z córka która na chwilę obecna ma 2 i pół roku do doktora od roku czasu i nie mam żadnych zastrzeżeń jest bardzo dokładny nie śpieszy się (opóźnienia na wizytę ale warto) mała ma stwierdzoną astmę (dychawice oskrzelowa) prowadzi nas bardzo dobrze dobrane leki działaja i zachamowaly obturacje oskrzelowe dokładne badania itp. Polecam :)

Pan Doktor jest najlepszym lekarzem – pediatrą jakiego znamy. Nasz synek jest alergikiem, ma skazę białkową oraz nadreaktywność oskrzeli. Od urodzenia do niemal 3 roku życia – kiedy przeprowadziliśmy się do Warszawy i po raz pierwszy zasięgnęliśmy porady Doktora – synek był po siedmiu pobytach w szpitalu na zapalenie płuc. Wcześniej w Warszawie byliśmy na konsultacjach u 2 lekarzy, w tym też polecanych na tym portalu, ale wybór okazał się chybiony. Przed przeprowadzką synek był już z powodzeniem leczony alergologicznie, ale nikt nie potrafił zapobiec kolejnym zapaleniom płuc. Za pierwszym razem, kiedy poznaliśmy Pana Doktora, synek też już był w stanie, kiedy konieczne było leczenie szpitalne, więc to był jego ósmy pobyt. To właśnie Pan Doktor, po przeanalizowaniu „bogatej” historii synka, zasugerował obecność refluksu i dodatkową diagnostykę w Białymstoku, gdzie ta diagnoza została potwierdzona, wdrożono odpowiednią dietę oraz leki. Od tego czasu synek był w szpitalu 2 razy (jesteśmy pod opieką Pana Doktora już 2 lata) i pod opieką Pana Doktora wiele infekcji udało się wyleczyć w domu. Pan Doktor ma niesamowity słuch - potrafił rozpoznać zapalenie płuc nawet wtedy, kiedy kilka godzin wcześniej w ambulatorium odesłano nas z wymówkami, że przyszliśmy z dzieckiem, któremu nic się nie dzieje, ponieważ kaszel i katarek to nie powód do konsultacji (tutaj należy wspomnieć, że synek zwykle przechodzi zapalenia płuc praktycznie bezobjawowo - bez gorączki, z lekkim katarem i kaszlem, najczęściej diagnozowano je na podstawie obrazu RTG). Ale w drugą stronę również – jeśli synkowi nic poważnego się nie dzieje, to Doktor uspokaja nas, niezależnie od objawów, które by nas niepokoiły, a potem rzeczywiście okazuje się, że choroba „przeszła bokiem”. Tak więc ufamy Panu Doktorowi bezgranicznie. Jest wspaniałym specjalistą, człowiekiem niesłychanie pogodnym i mającym świetny kontakt z dziećmi, podchodzącym do swojej pracy z prawdziwą pasją. Dlatego jeszcze raz, gorąco polecam, wystawiając ocenę najwyższą z możliwych.