Moje doświadczenie

Adresy (2)

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych onkologów w pobliżu
W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych onkologów w pobliżu

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Popularne usługi

Konsultacja onkologiczna

Za ceny i informacje związane z cenami odpowiadają specjaliści lub placówki. ZnanyLekarz nie ma wpływu na ceny i nie odpowiada za ich określanie.

8 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
E
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Byłam u Pana doktora w Przychodni. Zapoznał się z wszystkimi moimi badaniami dokładnie i bez pośpiechu. Podał wszystkie zalecenia co do dalszego postępowania. Jest uprzejmy i życzliwy. Konkretnie odpowiada na zadawane pytania. Polecam.
Dziękuję

M
Lokalizacja: NZOZ Śląski Szpital Urologiczny Grupa Mazovia konsultacja onkologiczna

Dokładna analiza wyników histopatologicznych, szczegółowe nakreślenie dalszego leczenia i profilaktyki, lekarz godny polecenia.

C
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Dziś ojciec był u dr Millera z wynikiem tomografii. Wizyta nie była planowana ale potrzebował pilnej konsultacji ze względu na fatalne samopoczucie, bóle i osłabienie . Dodam,że sytuacja na tyle poważna, bo na wyniku napisane jest "Zator płucny" (tata prowadzony przez w/w lekarza w Katowicach na Raciborskiej- diagnoza:rak płuca, po skończonym cyklu radioterapii i chemioterapii). Dobrze,że zadzwoniłam do pulmonologa, który uświadomił mnie ,że to zagrożenie życia i natychmiast ma dzwonić po karetkę.. właśnie tatę zabrało pogotowie

N
Lokalizacja: Szpital im. Stanisława Leszczyńskiego w Katowicach Inny

Lekarz jest opryskliwy, lekceważący, trudny w kontakcie. Z perspektywy czasu bardzo żałuję, że trafiliśmy do niego i że leczyliśmy tatę na Racyborskiej. Byliśmy lekceważeni, pozostawieni sami sobie, nawet w bardzo trudnych sytuacjach. Na każdej wizycie u Doktora byłam z ojcem, Miller nigdy nie przedstawił nam możliwości leczenia jakie przed sobą mamy, nie wytłumaczył co nas czeka poprostu przepisywał chemię bez tłumaczenia i wyjaśnienia. Oczywistą sprawą jest, że onkologia nie jest najłatwiejsza i generalnie rokowania często są bardzo złe. Nie zmienia to jednak faktu, że jego zachowanie i to w jaki sposób prowadził leczenie mojego ojca sprawiło, że potrzebowałam 4 lat by znaleźć w sobie siłę na napisanie tej opinii.
Nie polecam nikomu. Jeśli ktoś z waszych bliskich trafi do niego, zróbcie wszystko by zmienić lekarza.

Wczoraj byliśmy na kontrolnej wizycie u dr Millera,na której to wymacał męża i zalecił hospitalizacje domową bez robienia jakichkolwiek badań,i że on ukończył leczenie.Dodał że jeżeli będzie potrzebny lek przeciw bólowy to proszę do rejonu.Dziękuje za takie leczenie.

A

Dr.Miller niemiły nie umie leczyć wogóle moja mama ma raka krtani z przerzutami do szyi i węzłów chłonnych będąc 7dni po naświetlaniach chciał ją wysłać na chemie!!!!!! moim zdaniem najgorszy lekarz jakiego znam

S

Nie polecam nikomu. Mój ojciec przez kilka miesięcy leczył się u niego. Miał nowotwór płuc i zleconą chemioterapię. Średnio 3 razy w miesiącu widzieliśmy sie z Millerem. Mówił tylko żeby tato więcej jadł, nie przepisywał nic na wzmocnienie z wyjątkiem megace na apetyt, o wszystko trzeba było sie wypytywać. Jeśli ktos oczekuje od lekarza współczucia czy słów otuchy to nie Miller, ale nie to jest najważniejsze wydawało mi sie wtedy. Najważniejsze żeby skutecznie leczył. Po pierwszej wizycie u G.Millera dowiedziałam sie z internetu, że wywalili go z poprzedniego szpitala, myślałam że to jakiś nieszczęśliwy zbieg okoliczności.Tato zmarł po 1 dniowych pobycie na jego oddziale i weekendzie, kiedy nie mozna było skontaktowac sie z onkologiem. W piątek przed 13-stą już go nie było w miejscu pracy, a personel medyczny nie był w stanie stwierdzić gdzie jest.Realny czas pracy lekarzy to skandal i temat dla dziennikarzy. Tu muszę dodać że pielęgniarki z oddziału onkologicznego Szpitala im.Leszczyńskiego w Katowicach życzliwe i robią co mogą, innych lekarzy nie poznałam, natomiast o 3 lekarkach z tego oddziału mogę powiedzieć tyle- dwie niemiłe z ciągłymi dziwnymi pretensjami wobec nas- rodziny chorego, a trzecia- wykazała się totalna niekompetencją- nie potrafiła udzielic tacie pierwszej pomocy kiedy stracił oddech - spisująć go na straty. Gdybym tego nie zobaczyła to nie uwierzyłabym. O tym jaki jest Miller świadczą jego słowa, w czasie rozmowy ze mną, kiedy przyjechałam załatwić tacie miejsce na oddziale i zastrzyk neupogenu, powiedział-"Pani ojciec nie leczy sie u mnie, jest tylko na chemioterapii". Gdyby mi to powiedział na pierwszej wizycie, poszukałabym innego onkologa. Kończąc dodam tylko, że nie wręczalismy Millerowi żadnych łapówek i nigdy nie dał nam do zrozumienia, że jakas jego interwencja czy badanie od tego zależą.

G

Konkretny i rzetelny.
Poczucie humoru.
Dla uściślenia mglistych wyników wykonanego badania host-pat. ,
zlecił ponowną ich diagnozę w Centrum Onkologii.

Zainteresowany, czułam się "zaopiekowana"
Gabriela

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania