dr n. med. Grzegorz Waliszek

Nawiązując do opini poprzednika , jestem również wdzięczna Panu dr Waliszkowi. Jest super mało mówi ,ale za to dużo czyni. Z bólu chodziłam po śćianach przez dłuższy czas, a w ciągu niecałego miesiąca doktor mi pomógł.
Odzyskałam chęć do życia ,a to wszystko sprawił pan Doktor Waliszek. Życzę mu więcej niż 100 lat życia,
w zdrowiu i wdzięczności pacjentów którym pomaga. Doktorze jest pan cudowny! Bardzo dziękuję.

Witam! Parę słów ale muszę wypowiedzieć się na temat Pana dr. Waliszka- neurochirurga przyjmującego w Pile(gabinet przy ul Królowej Jadwigi). miałem w lipcu przyjemność spotkać się z Panem doktorem ponieważ MR kręgosłupa wykazało przepuklinę ok 6mm i szczerze mówiąc myślałem o konieczności operacji. Dr. Waliszek najpierw przeanalizował wyniki badań nie sugerując się opisami. potem stwierdził jednoznacznie że to nie może być przyczyną odczuwanego silnego bólu. I na dobrą sprawę mógłby na tym wizytę zakończyć. Ale to lekarz, który jest człowiekiem więc w miłej atmosferze zaczął wypytywać o różne rzeczy. Wiecie jaka była diagnoza ? Borelioza! -proponuję leczenie w tym kierunku. Dziś mając wyniki badań w ręku, które tą diagnozę potwierdzają analizując wszystko co wydarzyło się w ostatnim czasie( mam ją od minimum 3lat.) myślę, że nie przesadzę jak powiem to człowiek który uratował mi życie. Na dobrą sprawę po pierwszej części wizyty mógłby nastąpić jej koniec i nie byłoby się do czego przyczepić. Przecież poszedłem do neurochirurga swoje zadanie więc zakończył na dokładnej analizie kręgosłupa. A ja nigdzie bym już nie poszedł bo jestem typowym przedstawicielem męskiej płci więc po prostu nie cierpię wizyt, rejestracji gdzie mówią proszę przyjść za pół roku a kasy mam na tyle mało że nie stać mnie na prywatne leczenie jeszcze nic nie wnoszące. pewnie dalej wyjąc z bólu żarł bym tramal i tak do usranej... Po jednej wizycie u dr. Waliszka wiem co mam leczyć! Z całego serca dziękuję Panu. W tym a głęboko wierzę,że i w tamtym świecie do którego zmierzamy jest i będzie Pan człowiekiem wyjątkowym. Życzę po stokroć wszystkiego najlepszego!