lek. Henryk Kuźniak

Trafiłam do dr.Kuźniaka z polecenia po tym jak inny lekarz ginekolog zdiagnozował u mnie wirusa hpv i podejrzenie ze wskazaniem na raka szyjki macicy, zalecił leczenie drogimi lekami anty wirusowymi i skierował na kolposkopie na ul.polnej.
Do dr. Kuźniaka poszłam by potwierdzić diagnozę już po pierwszym badaniu usłyszałam ze nic nie wskazuje na to by wyniki poprzedniego lekarza były tak złe. Wynik cytologii u dr. Kuźniaka również okazał się prawidłowy.
Mimo wszystko po miesięcznym oczekiwaniu udałam się na biopsje w szpitalu na ul. polnej a po kolejnym miesiącu otrzymałam wynik z którego dowiedziałam się ze jestem kompletnie zdrowa a o żadnym wirusie nie ma mowy.
Doktorowi Kuźniakowi dziękuje za profesjonalne podejście i fachowa ocenę mojego stanu zdrowia. Fakt poczucie humoru ma jakie ma ale myślę ze w tej pracy trzeba zachować dystans.

Wiele lat temu dr Henryk Kuźniak uratował mój walący się w gruzy świat, został i jest nadal moim najlepszym lekarzem, chociaż napewno o tym nie wie. W takich chwilach wydaje się, że słowa tak niewiele znaczą, a zwykłe dziękuję ciężko przez gardło przechodzi, bo się ma wrażenie, że to stanowczo za mało. Ale każda kobieta, dla której najważniejsze słowa to: dziecko, własny dom, rodzina poczucie bezpieczeństwa, doskonale wie o czym mówię. Drugiego takiego lekarza, a zarazem człowieka, w życiu nie spotkałam. Mam nadzieję, że może kiedyś to przeczyta. Krystyna P. ze Starego Zegrza.

Leżałam w Szpitalu na nerki, miałam wtedy może 19 lat. Musiałam iść do ginekologa bo miałam stan zapalny, upławy i nieregalarne miesiączki. Bałam się tego jak ognia, bo to było po raz pierwszy. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. Badał mnie Dr Henryk Kuźniak, wyjątkowo miły i sympatyczny, pamiętam, że po badaniu wychodziłam uśmiechnięta. Okazało się także, że jest bardzo dobrym lekarzem bo moje kłopoty szbko się skończły. Później chodziłam do jego gabinetu przez całą ciążę. Wszystko było o.k. Moja Zuzia ma już 15 lat i jestem z niej bardzo dumna. Właściwie nie byłam u innego ginekologa, a widząc co się dzieje wokół, nawet u moich koleżanek, myślę sobie jak dobrze mieć takiego dobrego i zaufanego lekarza, na którym zawsze można polegać. Jestem i będę zawsze mu za wszystko bardzo wdzięczna. Dorota z Przeźmierowa.

Najlepszy lekarz i nieoceniony specjalista nie tylko od chorób kobiecych,ale rownież wspaniały człowiek.Życzę wszystkim chorym aby spotykali takich lekarzy w razie choroby.Zawsze można na niego liczyć i nigdy nie odmawia pomocy.A kasa?No cóż po to pracuje aby zarobic na życie .Jak każdy.Widocznie w dawnych czsach nie dorobił się zbyt mocno skoro jeszcze teraz musi pracować.Wszystkich niezadowolonych wysyłam do przychodni rejonowych.Tam zetkną się z rzeczywistością i dopiero wtedy narzekają .Każdy ma wybór...

Po operacji w Klinice Ginekologicznej, nie wszystko było jak należy, wizyty pooperacyjne też wiele nie pomogły. I wtedy moja mama wzięła wszystko w swoje ręce i "zaciągnęła" mnie do Gab.dr.Henryka Kuźniaka. Po dwóch wizytach postawił mnie na nogi, na których do dzisiaj pewnie stoję. Teraz tylko okresowe kontrole i zapomniałam o chorobie,a zwłaszcza o operacji. Polecam bardzo gorąco, bo to bardzo dobry lekarz, a przy tym całkiem do rzeczy facet..

super- fachowa wiedza, doswiadczenie, sposob bycia- co kto lubi? ja chodzilam do lekarza a nie do kolezanki na plotki;) a Panie, ktore urodzily chore dzieci to chyba maja zal do calego swiata, niestety na to wplywu nie ma ani lekarz ani czesto zadna z nas, a Pani od badan prenatalnych to co- jakby je zrobila to ciaze by usunela, bo jakos nie rozumiem o co ten zal, ja zdecydowanie polecam i jako ginekologa i jako prowadzacego ciaze,

Dr Kuźniak 26 lat temu prowadził moją ciążę.Pracował wtedy w 111 Szpitalu Wojskowym.Każda wizyta była sympatyczna,nie czułam skrępowania.
Bez problemów zlecał badania krwi(wtedy nie wykonywało się jeszcze usg),dokładnie badał,dokładnie wszystko wytłumaczył.
W jednym się "pomylił" mówiąc,że urodzę zdrowego chłopca bo silnie kopie "kopytkami"; urodziłam silną,śliczną dziewczynkę-Joannę.
Byłam rozżalona że doktor nie mógł być przy porodzie,w 111 Szpitalu nie było oddziału położniczego.Byłam i jestem bardzo zadowolona z prowadzenia ciąży,myślę że przez te lata doktor się nie zmienił i większość pacjentek powinna być też zadowolona.Ale wiadomo-wszystkim się nie dogodzi.

Bardzo dobry lekarz i specjalista, polecam!!!
Jakoś nigdy nie spotkałam się z jego strony z takimi zachowaniami, jak opisują niektóre panie.
Powtórzę jeszcze raz BARDZO DOBRY LEKARZ I SPECJALISTA!
POLECAM!!!

każdy ma prawo mieć swoją opinię.Moja opinia jest negatywna. Dla mnie nie jest dopuszczalne aby na pytanie czy wszystko z dzidziusiem jest ok lekarz odpowiadał jakie sobie Pani dziecko zrobiła takie będzie mieć lub ignorowac inne prosby na dodatkowe badania.Każda kobieta ma prawo do wszystkich badań w tym takich za które płaci sama.
Może ma poczucie humoru ale napewno bez dobrego smaku.Następne pół ciąży chodziłam do doktora Pawła Ratajczaka z Polnej, którego gorąco polecam.
Jeszcze jedno ten lekarz twierdził,że jeśli się jest na zwolnieniu to trzeba przychodzic co dwa tygodnie inni ze wystarczy od razu wystawić na miesiąc?
oczywiście każda wizyta płatna.Finał tej histori jest bardzo smutny-dziecko urodziło się chore.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Brak kompetencji, nastawiony na kasę, a do tego zgadzam się z przedmówczyniami - żenujący sposób bycia.
```
Ocena została zmieniona na "Odradzam". Powód: Treść komentarza nie wskazuje na brak kompetencji lekarza.
```

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz