lek. Izabela Pawłowicz

Pani Doktor bardzo niemiła, obrażona, wręcz wrzeczy na pacjentkę. Tekst na dzień dobry "po co przyszłam, i co ja chce od niej, jak mnie nie zna i nie jestem jej pacjentką" to trochę nie na miejscu.
Po wejściu do gabinetu Pani miała już rękawiczki na dłoniach, obsługiwała w nich komputer po czym w tych samych przystąpiła do badania...
Serdecznie NIEPOLECAM!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Traumatyczne przeżycie

- rutynowy przegląd i porozmawiać o antykoncepcji
- w trakcie wywiadu nie słuchała odpowiedzi, cel wizyty miała w poważaniu - wspomniałam że chciałabym zmienić ring i rozważam spiralę olała temat i usiłowała mnie namówić do tabletek. Informacji o które prosiłam nie uzyskałam, na koniec wizyty przepisała mi ponownie ten sam ring
- jak weszłam siedziała w rękawiczkach - pisała na klawiaturze, używała myszki. Musiałam przypomnieć o zmianie rękawiczek przed badaniem (nie mam pewności że zmieniła po poprzedniej pacjentce), stała się nieuprzejma, złośliwa
- nigdy cytologia nie sprawiła mi takiego bólu, wyłam! Powiedziała, że mam wytrzymać i guzdrała się, złośliwie.
- zaczęła się na mnie drzeć (serio wrzeszczała!) że ona się próbuje ze mną komunikować, ja tu do pani mówię. Bezskutecznie próbowałam wyjaśnić, że robię notatki

Po tej wizycie przez tydzień nie pozwoliłam się zbliżyć swojemu partnerowi, miną miesiące zanim odważę się ponownie pójść do ginekologa...

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Moja wizyta odbyła się w ramach pakietu w placówce, w której oprócz tej lekarki przyjmuje jeszcze kilku specjalistów. Pacjentką placówki jestem od kilku lat, co miesiąc chodzę na wizyty i podczas ostatniej jeden z lekarzy uznał, że mam "jajnik przyklejony do macicy i endometriozę". Ponieważ miesiąc wcześniej on sam nic takiego nie widział (ani nikt inny przez moje 36 lat życia), to srogo się zdziwiłam i postanowiłam zweryfikować diagnozę u innego specjalisty. Infolinia umówiła mi panią doktor. Od wejścia była obrażona i zła, bo ona "nie leczy nie swoich pacjentek", "nie będzie podważać diagnozy innego lekarza" a w dodatku "poprzednia wizyta była dziesięć dni temu!". Wyjaśniłam, że w ramach pakietu mam prawo badać się nawet codziennie i proszę o powtórzenie badania USG. Łaskawie wzięła na fotel i USG zrobiła. Fakt, bardzo dokładnie. Mierzyła wszystko, oceniała, pokazywała mi na monitorze. Okazało się, że jednak nic mi nie jest. Sposób komunikacji z pacjentką, podejście - żenujące.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Na wizytę zgłosiłam się we wczesnej ciąży. Pani doktor przed USG zarzuciła mi, że kłamie z datą ostatniej miesiączki, bo nie dowierzała, że poprzedni ginekolog zalecił przyjście na potwierdzenie ciąży tydzień po poprzednim badaniu. Pani ginekolog przez całą wizytę nie zmieniła rękawiczek, w jednej parze rękawiczek zostało przeprowadzone badanie, zostały wypisane skierowania na komputerze, a także dotykane klamki od drzwi. Podczas USG zapytałam Pani ginekolog czy pęcherzyk znajduje się już w macicy (obawa ciąży pozamacicznej), dostałam odpowiedź „a gdzie ma być?”. Pani zakończyła badanie zostawiając Sondę USG wewnątrz mnie, otworzyła drzwi na oścież gabinetu, gdzie oczekiwali inni pacjenci i mogli zobaczyć mnie leżącą z sondą w sobie i rzuciła krótkie polecenie ubrania się. Nie polecam tej Pani, radzę omijać szerokim łukiem. Opóźnienie wizyty o godzinę. Wizyta w św. Łukaszu w Częstochowie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani doktor jest dla mnie idealnym przykładem ginekologa, który zniechęca do wizyt u tego typu specjalisty. Zero zaangażowania Pani doktor nawet mnie nie słuchała, bo później zadawała pytania, na które miała już odpowiedzi. Pierwszy raz spotkałam się z tym, żeby ginekolog narzekał na to, że pacjent przychodzi i w ogóle trzeba poświęcić mu czas. Zero komunikacji, nie otrzymałam nawet odpowiedzi na pytania związane z diagnozą, zbadane to proszę zamknąć drzwi… PORAŻKA

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zdecydowanie nie polecam, Pani doktor głośno komentująca, że przez nowe pacjentki, które przychodzą z byle czym musiała odwoływać swoje stałe pacjentki. Komentowanie sprawy poprzedniej pacjentki, pretensje dlaczego do niej przychodzę a nie do swojego lekarza. Pierwszy raz spotkałam się z takim traktowaniem pacjenta podczas wizyty i to w dodatku prywatnej. Niejednokrotnie wizyty, które miałam w ramach funduszu były bardziej profesjonalne a przede wszystkim lekarz, okazywał więcej zainteresowania problemem i wykazał sie większa kulturą osobistą. Podczas badania usg Pani doktor ma ważniejsze sprawy takie jak np otwieranie drzwi czy podjescie do biurka zostawiajac badaną pacjentkę. Po tej wizycie można jedynie zniechęcić się do wizyty u ginekologa, idąc do takiego lekarza z problemem pacjentka liczy na pomoc oraz rady od specjalisty w zamian otrzymuje wyrzuty oraz niestosowne komentarze Pani doktor i krzywe spojrzenia. Nie polecam zdecydowanie!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Do pani doktor Pawłowicz, trafiłam dzięki koleżance, która mimo swoich problemów została wyleczona, ja długo leczyłam się u innego doktora i bez skutku wiecznie miałam powracające problemy, a on faszerowal mnie ilością drogich tabletek.Pani Pawłowicz bardzo szybko postawiła mi diagnozę i skutecznie ja wyleczyła jestem jej bardzo wdzięczna bo zapomniałam już jakie miałam problemy i dzisiaj dzięki niej mam córkę. W czasie ciąży mogłam liczyć na jej wsparcie i pomoc, nawet w późnych godzinach.Jest konkretną nie nawija makaronu na uszy i to mi się bardzo w niej podoba, ma doświadczenie i za wszelką cenę chce pomóc pacjentce.dziewczyny polecam szczerze

Jestem bardzo zadowolona z Pani doktor,jest bardzo dobrym lekarzem,czulam sie w gabinecie bardzo komfortowo,gdzie u innych lekarzy nie moge powiedziec to samo.Serdecznie polecam :)