Jacek Kozłowski

Bardzo olewcze podejście w stosunku do pacjenta. Przedmiotowe traktowanie, brak zaufania. Wyszłam z wizyty z płaczem, nie polecam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wałowa. Notorycznie się spóźnia i to nie kilka, kilkanaście minut, ale bitą godzinę. Do pacjenta zwraca się per SIADAĆ, nie spojrzy ani razu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam, poszedłem do lekarza z zapaleniem ucha środkowego i zapaleniem zatoki klinowej a on mnie leczył aerozolem do nosa na alergie, który mogłem kupić w aptece bez recepty. Gdy poszedłem do innego laryngologa od razu zlecił mi serię zastrzyków z antybiotykiem bo mogło to skończyć się bardzo źle dla mnie. Odradzam tego specjalistę, oby było jak najmniej takich specjalistów!.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Córka zachorowała na anginę, trafiliśmy do pana doktora. ignorancja problemów. Chodziłyśmy przez miesiąc co tydzień. W tym czasie córka jeszcze zachorowała na zapalenie uszu i gardła. Żadnych dodatkowych badań tylko zwykłe krople do nosa i syropy. na ostatniej wizycie lekarz stwierdził, że owszem 3 migdał duży i do usunięcia, a że nie dosłyszy to właśnie przez ten migdał. A na kolejną wizytę przyjśc miałyśmy jak będzie znów źle. Po konsultacji z pediatrą, poszukałam kolejnego specjalistę, i tak 3 tygodnie po wizycie u pana Kozłowskiego poszliśmy prywatnie do innego otolaryngologa. Tam okazało się, że migdał do usunięcia w trybie pilnym, błona bębenkowa w obu uszach uszkodzona. Badanie audiologiczne wykazało znaczny niedosłuch w lewym inieco mniejszy w prawym słuchu. Dziś córka jest po operacji, migdały usunięte, po operacji tez uszu. Niestety uszkodzenia lewego ucha były tak duże , że nieudało się odzyskac słuchu w lewym uchu. Całego tego cierpienia dziecka można było uniknąc, gdyby zastosowano od razu odpowiednie leczenie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Po dzisiejszej wizycie u tego lekarza straciłam wiarę w sens płacenia składek na ubezpieczenie zdrowotne. Pan doktor mało był zainteresowany tym co mi dolega, ewidentnie mu się śpieszyło i chciał jak najszybciej załatwić wszystkich z poczekalni. Wypisał receptę na krople do nosa i kazał przyjść za miesiąc. Na pewno się już nie zobaczymy :(

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłam. Jedyny lekarz, który potrafił zajrzeć w gardło i nie miałam odruchu wymiotnego. Wyrozumiały, współczujący, KOMPETENTNY. Szkoda, że zniknął z Przychodni na Czechosłowackiej.