Jacek Sobol

Znam Pana Jacka od 17 już lat. Za pierwszym razem 17 lat temu trafiłam ze szpitala neurologicznego, gdzie sama nie zgodziłam się na wykonanie badania tomografii głowy. Czułam, że zawroty głowy są spowodowane przez kręgosłup, a. nie jakieś zmiany w mózgu. Po bardzo wnikliwym badaniu Pan Jacek zastosował terapię manualną, która błyskawicznie mi pomogła !!!
Tydzien temu trafiłam z dramatem - na początku czerwca rozpoznano mi naglą głuchotę z szumami usznymi , brałam sterydy... Pan Jacek bardzo wnikliwie mnie zbadał... i co się okazałó??? blokada w stawie skroniowo-żuchwowym! jeden zabieg manualny u niego i czuję się znacznie lepiej.
Wnikliwe badanie, diagnoza, terapia.
Takie działanie jest najskuteczniejsze.
Dziękuję ogromnie.

Szukałam pomocy 1,5 roku. Lekarze albo bagatelizowali to co mi dolegało, albo w drugą stronę, kierowali na operację. Ewidentnie brakowało wiedzy, którą Pan Jacek posiada.
Zablokowane biodro, problemy z chodzeniem - Pan Jacek poczarował przy szyi i biodro odblokował. Problemy z lędźwiami, z łóżka wywlekałam się kilka minut, Pan Jacek podziałał z żebrem - minęło.
Ból przy stosunku, ból blizny po cc, po której też pojawił się problem z używaniem tamponów, powodowały ogromny ból. Tutaj też Pan Jacek pomógł. Ginekolodzy ręce rozkładali, źródła problemu nie widzieli. Ja wreszcie żyję i każdemu z całego serca polecam.
Od wielu osób w poczekalni słyszałam, że to cudotwórca.

Dziękuję

Aby wystawić opinię Panu Jackowi Sobolowi to nawet 10 gwiazdek nie wystarczy. Miałam pęknięte dwie przepukliny z uciskiem na L5, objawami neurologicznymi w postaci opadania stopy. To dopiero Pan Jacek po wnikliwym badaniu zalecił pilne wykonanie rezonansu i podjął się mojej fizjoterapii. Trafnie ocenił, że nerw nie jest porażony i uratował mnie przed operacją przywracając sprawność stopy. Przy moich licznych dodatkowych problemach zdrowotnych uchronienie mnie przed operacją było uratowaniem mi życia. Pan Jacek przyjął mnie dodatkowo, nie byłam wcześniej jego pacjentką, zaopiekował się mną z największą uwagą, pełnym zaangażowaniem, empatią i życzliwością. Pan Jacek ma wszechstronną wiedzę, niespotykane umiejętności, poczucie humoru i wspaniałe podejście do pacjenta. Mimo wieloletniego intensywnego korzystania ze służby zdrowia, nie spotkałam jeszcze nikogo, komu tak zależałoby na pomocy cierpiącemu pacjentowi. Panie Jacku będę Panu dozgonnie wdzięczna za wszystko co Pan dla mnie zrobił.

Jacek Sobol jest najlepszym fizjoterapeuta jakiego spotkałam! Ma niesamowitą wiedzę, wielką praktykę i siódmy zmysł. Widzi wiecej niz inni! Bardzo mi pomógł cierpliwie tłumacząc i wyjaśniając moją kontuzje. Powiedział o wszystkich zagrozeniach, co bardzo ulatwiło moje funkcjonowanie z chora nogą. BARDZO, BARDZO DZIEKUJE za pomoc. Trudno dzis spotkac kogos, komu po prostu mozna zaufac!

O Jacku Sobolu mogę się wyrazić w samych superlatywach. Nie znam drugiego tak wszechstronnego znającego złożoność aparatu ruchu fizjoterapeuty - choć w przypadku Jacka określenie "fizjoterapeuta" jest zdecydowanie niewystarczające. Jego znajomość fizjologii, ortopedii i fizjoterapii i psychosomatyki wykracza bardzo daleko poza standard. Całościowe spojrzenie na pacjenta, umiejętność uchwycenia niezwykle subtelnych związków, niebywała wręcz dociekliwość poparta ogromną wiedzą, a przy tym niesamowicie ciepłe, ludzkie, wręcz serdeczne podejście - to właśnie czyni Jacka jedynym w swoim rodzaju. Jacek kocha ludzi, ma głęboko współczującą naturę i to się odczuwa od pierwszego kontaktu. Po uszkodzeniu kręgosłupa w wypadku górskim dopiero Jacek wdrożył właściwą terapię i wyprowadził mnie na prostą, za co jestem mu nieskończenie wdzięczny. W wieku 55 lat nadal mogę uprawiać sport. Jacek to naprawdę top polskiej fizjoterapii, więc jeśli nie wiecie do kogo się zwrócić - to jest właściwy adres.

Pan Jacek jest dla mnie jak Ojciec i uratował mi życie. Trafiłem do Pana Jacka prawie rok temu w momencie gdy nie mogłem zupełnie siedzieć. Podczas siedzenia drętwiała mi cała okolica krocza, pachwiny, męska sfera intymna (niestety również z obrzękiem) a czasem pośladki. Nie mogłem siedzieć nawet 10 minut. Pan Jacek podjął się fizjoterapii i podkreślam jeszcze raz, że uratował mi życie. Dzięki fizjoterapii mogłem wrócić do siedzenia, jazdy samochodem i całkiem normalnego funkcjonowania. Lekarze tylko machali ręką, nie bardzo znajdując przyczynę moich dolegliwości i zostawiając mnie samego.
Pan Jacek ma odwagę, wiedzę, a przede wszystkim technikę.
Jako osoba dorosła wiem, że wymaga to czasem dotknięcia (zważywszy na miejsce dolegliwości) miejsc kontrowersyjnych, jednak uczucie ulgi w objawach przyszło już od pierwszej sesji.
Obecnie jedynym moim zmartwieniem jest to czy uda mi się zapisać do Orto do Pana Jacka chociaż raz w miesiącu (nawet kontrolnie) - zważywszy na to, że jest wybitny - kolejki są zupełnie słuszne i naturalne.
Dodatkowo ma wspaniałe poczucie humoru i podejście do pacjenta, które pomaga w swobodnym samopoczuciu i uzyskaniu rozluźnienia mięśni (co jest bardzo ważne a może i kluczowe).
Pan Jacek jest ciepłym człowiekiem i jego gesty takie jak pogłaskanie po głowie czy przytulenie są tylko zaletą ponieważ fizjoterapia bywa wymagająca.

Mimo tego ze wydał się na początku sympatycznym specjalistą, przez całą wizytę czułam się przez zachowanie pana Jacka bardzo niekomfortowo. Zwracał się do mnie „niunia”, żartował używając podtekstów seksualnych, a kiedy rozebrałam się do badania komentował kilka razy to jak pięknie wyglądam w bieliźnie. Kiedy stałam w samej bieliźnie tyłem do niego, pan Jacek pod pretekstem niedosłyszenia tego co mówiłam i potrzeby zbliżenia się, przytulił się do mnie mocno obejmując mnie od tylu w pasie. Wielokrotnie inicjował kontakt fizyczny, który nie był związany z badaniem (np. ciagle próbował głaskać mnie po głowie). Już po wizycie, na korytarzu, podczas omawiania z innym fizjoterapeutą moje dalsze leczenie, złapał mnie bez uprzedzenia mocno za pośladki, tłumacząc to potrzebą pokazania że trzeba popracować nad danymi mięśniami.

Nie można bagatelizować takiego zachowania ze strony człowieka który powinien być specjalista i empatycznym człowiekiem! Bardzo żałuje pójścia na wizytę do pana Jacka.

Pan Jacek jest świetnie przygotowany merytorycznie. To znakomity praktyk i diagnosta, skuteczny z szybkimi efektami. Poza tym to empatyczny człowiek, mocno zaangażowany w terapię. Zapewnia pacjentowi komfort psychiczny i poczucie bezpieczeństwa.

Jakiekolwiek najpiękniejsze i wydwałoby się najwłaściwsze słowa nie opiszą wiedzy, fachowości, pomocy dla kręgosłupa, którą oferuje dr Jacek Sobol. Kiedy już byłeś u setek lekarzy i rehabilitantów i wiesz, że już Ci nikt nie pomoże proszę spróbuj on pomoże...Krytyczne zwężenie stenozy kanału kręgowego w odcinku szyjnym, 4 poziomy do operacji, stabilizacji, do wstawienia implanty - mam 39 lat i nie mogłam unieść szyi z łóżka, kariera zawodowa w gruzach, głowa nie funkcjonowała, obustronna rwa barkowa i przeszywający ból, który odbiera chęć do życia przy dwójce małych dzieci - on pomógł i nie wiem jak mu dziękować (dwa lata wizyt wróciłam do pracy, dzieci szaleją i nie ma potrzeby operacji...i to nie bajka).
Antosiak A.

Rewelacja. Człowiek z ogromną wiedzą, empatią i pasją. Podczas wizyty od razu wiesz że jesteś we właściwych rękach.