Jacek Zbigniew Wysłouch

Internista więcej

Nowy Targ 1 adres

Nr PWZ: 2361560

1 opinia

Moje doświadczenie

Adres

Podhalański Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II w Nowym Targu
Szpitalna 14, Nowy Targ

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych internistów w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

1 opinia pacjenta

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
P
Lokalizacja: Podhalański Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II w Nowym Targu Inny

Nie polecam lekarza ani trochę chłopak z kłuciem serca i dusznościami czekał 3 h aż lekarz przyjmie go gdzie kolejki nie było żadnej po czym stwierdził że nic mu nie jest i udaje a leki jakie mu przepisał to #### i był bardzo nie uprzejmy

Jacek Zbigniew Wysłouch

Z zasady nie odpowiadam na tego typu komentarze (inwektywy). Ze względu na podanie nieprawdziwych informacji w tym przypadku odpowiem. Przyjmuje jedynie osoby dorosłe a więc domyślam się z treści tego komentarza, że nie jest to opinia pacjenta ale być może jego zdanie przekazane osobie nie będącej z nim w chwili badania. Teraz fakty. 21-letni pacjent przebywał w SOR od godziny 13:00 do 14:31 ( dokładną datę pominę-RODO). Dementuję więc pierwszą nieprawdę, że jego pobyt trwał trzy godziny. Stwierdzenie " chłopak z kłuciem serca" jest oczywiście stwierdzeniem osoby, który nie posiada wiedzy medycznej. "Ból serca" nigdy nie ma charakteru kłującego. Nieprawdą jest, że nie było tak zwanej "kolejki" . W oddziale ratunkowym przebywają pacjenci oczekujący na wizytę ale równeż pacjenci już hospitalizowani na oddziale ratunkowym wobec których personel prowadzi czynności medyczne. W tamtym czasie opiekowałem się kilkoma poważnie chorymi pacjentami z tego powodu nawet jeżeli w poczekalni nie było dużej ilości oczekujących pacjentów to musieli oni czekać.
Pacjent został zarejestrowany do oddziału ratunkowego o godzinie 13:00. Przez pierwsze 15 minut został zbadany i poddany ocenie medycznej przez ratownika oddziału ratunkowego. Otrzymał kolor żółty (triage SOR) co oznaczało, że powinien zostać przyjęty w ciągu 60 minut i tak też się stało zgodnie z zasadami funkcjonowania triage oddziału ratunkowego.
To nieprawda, że powiedziałem pacjentowi, że nic mu nie jest. Nigdy tak nie mówię pacjentowi a w tym przypadku po zebraniu wywiadu,zbadaniu pacjenta rozpoznałem M79.1 (ICD 10).
Mogłem pacjentowi powiedzieć, że nie dolega mu nic poważnego ale to zupełnie inny sens niż nic.
Zbulwersowanie komentującego moje postępowanie wzbudził również fakt przepisania leku przeciwbólowego #### (nazwę pominę). Ten lek jest podstawowym lekiem przeciwbólowym stosowanym w pierwszej kolejności w tego typu dolegliwościach. To prawda, jest dostępny bez recepty i można go również otrzymać od farmaceuty, który w tego typu przypadkach również może udzielić porady w aptece (wizyta wówczas jest o wiele krótsza niż w oddziale ratunkowym). Stwierdzenie, że pomyślałem o tym, że pacjent może udawać jest irracjonalne. Co do braku uprzejmości z mojej strony. Staram się być uprzejmy do każdego pacjenta.
W tym przypadku moja uprzejmość polegała na tym, że pacjent został przyjęty przeze mnie, zbadany, miał zaordynowane leczenie i dalsze zalecenie ( kontroli u lekarza rodzinnego). Gdybym był nieuprzejmy dokonałbym zgodnie z zasadami funkcjonowania oddziału ratunkowego odmowy przyjęcia pacjenta w oddziale ratunkowym, który nie był w stanie bezpośredniego zagrożenia życia i przekierował go do lekarza rodzinnego.
Na marginesie pragnę zwrócić uwagę, że z podobnymi dolegliwościami zgłaszamy się do lekarza rodzinnego i tam możemy liczyć na przyjęcie w ciągu 15 minut.
Jeżeli jednak podejmiemy decyzję o zgłoszeniu się do oddziału ratunkowego to musimy się wówczas liczyć z tym, że priorytetem są pacjenci dla których ten oddział jest dedykowany a więc przede wszystkim a dla osób w bezpośrednim stanie zagrożenia zdrowia i życia.
Na przyszłość doradzam aby w podobnych przypadkach zdobywać się na cywilną odwagę i swoje pretensje artykułować bezpośrednio do lekarza a nie za jego plecami na forach internetowych jako anonim ( tak jest gdy ktoś posługuje się inwektywami to brakuje takiej osobie cywilnej odwagi aby podpisać z imienia i nazwiska ). Jacek Wysłouch.

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Najczęściej zadawane pytania