Jadwiga Włodarska

Pani Doktor bardzo delikatnie podeszła do 15 miesięcznej córeczki. Szczegółowo wytłumaczyła mi jak mam aplikować lekarstwo. Cała wizyta odbyła się w dobrej atmosferze. Bardzo fachowo. Polecam

Zdrcydowanie nie polecam. Wizyta u tej pani była moją pierwszą wizytą ginekologiczną, niestety okazała się traumatyczna... Tej pani brakuje podejścia do pacjenta, ma swoje humory - jak ma lepszy dzień i danego pacjeta lubi to jest ok. Jak coś jej nie pasuje to potrafi być opryskliwa, niecierpliwa, niedelikatna. Na fotelu czułam się jak jakieś zwierzę które jest poddawane oględzinom. Jak mówiłam, że boli pani Jadwiga owszem przerwała jednak była zniecierpliwoina, poirytowana. Wyszłam od niej z poczuciem winy, upokorzenia, chciało mi się płakać. Na pierwszą wizytę nie polecam, a wręcz odradzam. Jeśli chodzi o jej wiedzę - zapewnie ma ją dość dobrą, jednak podejścia do pacjentki, zwłaszcza młodej, niedoświadczonej, zestresowanej - zero. Między innymi przez nią przez lata omijałam ginekologów.

Byłam jako młoda dziewczyna (jedyny ginekolog dziecięcy w Koszalinie) i wspominam bardzo źle.Więcej - w życiu takiej wrednej ginekolog nie spotkałam ! Wizytę wspominam jako traumę, pamiętam jej krzyki. Do dziś mam uraz do kobiet ginekologów, zdecydowanie nie polecam, drogie mamy nie róbcie tego swoim córkom!

Bardzo kompetentny i empatyczny lekarz , jestem bardzo zadowolona z wizyty , bałam się wizyty ze względu na negatywne komentarze ale zupełnie niepotrzebnie . Pani doktor pytała o rzeczy o które żaden inny lekarz nie pytał, bada piersi zupełnie bezinteresownie , dba o pacjentkę jest miła i potrafi rozluźnić atmosferę . Polecam !

Byłam w ciąży około 4 tydzień mając 23 lata i poszłam do Pani Włodarskiej z polecenia, jednak dzieciątko było jeszcze za malutkie żeby dokładnie je obejrzeć. Z opryskliwością spytała czy ojcem jest mąż czy partner. Kiedy spytałam czy w pracy się coś zmieni (miałam namyśli godziny pracy przy komputerze, siedzenie w jednej pozycji) oburzona zarzuciła mi że chce ją naciągnąć na zwolnienie. Zrobiła mi cytologię i kazała się odezwać za trzy tygodnie. Niestety w 6 tygodniu dziecko zmarło i to trochę wcześniej... tydzień po tym zadzwoniłam żeby się dowiedzieć jaki był wynik cytologii na co mi Pani odpowiedziała szorstko że trzeba poprawić cytologię ponieważ miałam tak silne zapalenie że nie dało się nic odczytać. Kiedy powiedziałam ze jestem po łyżeczkowaniu, to dopiero ze współczuciem odpowiedziała że jej przykro. Wiem że by to nic nie zmieniło ale jednak gdyby Pani do mnie zadzwoniła z wiadomością że mam złe wyniki, to po prostu dowiedziałabym się wcześniej że coś jest nie tak, a nie w momencie krwawienia... Pani się zna więc nie odradzam ale ja nie mam dobrych wspomnień.

Chodziłam do różnych ginekologów i widziałam bardzo dużo niekmpetencji. Wielu ginekologów pytało mnie jakie chcę tabletki antykoncepcyjne i takie mi wypisywało BEZ BADAŃ. Pani Włodarska jest zupełnie inna. Jest bardzo kompetentna i skrupulatna. Wszystko zapisuje w swoich notatkach. Zawsze przypomina o badaniach cytologicznych (co pół roku ze względu na nadżerkę, którą miałam). Inni lekarze mówili, że dopiero jak skończę 25 lat to wtedy cytologia. Niewielu ginekologów bada piersi, no chyba że się poprosi. Pani Włodarska badała mi piersi przy każdej wizycie sama z siebie. Zawsze wszystko cierpliwie tłumaczy. Wg mnie nie jest najmilsza i najcieplejsza, ale zdecydowanie nadrabia kompetencją. I bardzo dużo robi dla pacjenta. Ja chodziłam do niej regularnie na kasę chorych do 18 r.ż. a teraz później niestety odpłatnie.

Po przeczytaniu negatywnych komentarzy bałam się iść z moją córeczką do Doktor Włodarskiej , ale ponieważ sytuacja była poważna więc po prostu musiałam. Okazało się, że mój strach był niepotrzebny. Pani doktor była niezwykle miła i cierpliwa. Moje dzieci buszowały po jej gabinecie, a nie usłyszałam ani jednego niemiłego słowa. Częstowała też cukierkami stojącymi na biurku, co dla dzieci było dodatkową atrakcją. Bardzo dokładnie wyjaśniła w czym tkwi problem ginekologiczny córki. Moja 3 letnia córka nie miała obawy przed położeniem się na fotelu ginekologicznym i nawet nie pisnęła podczas badania. Więcej strachu się najadłam ja, niż moje dziecko. Bardzo polecam Panią Włodarską.

Pani Włodarska to miła i sympatyczna lekarz ,która przepisze bardzo dobre leki , sprawdzi co się dzieje w intymnych częściach twojego ciała .Czasem jest nerwowa ,gdy się nie współpracuje z nią,ale szybko się uśmiecha , Doradzi w każdej sytuacji na Przykład w takiej ,jaka najlepsza antykoncepcja. dla młodej dziewczyny jak i zarówno ,dla starszych osób :) Polecam !:)) Pozdrawiam Cieplutko .

Byłam u kilku ginekologów w swoim życiu a jestem młodą kobietą i szłam zawsze właśnie do pań - ginekolog. I najlepsza z nich jest Pani Jadwiga, rzeczowa, kompetentna, wysłucha, opowie co sie dzieje, wytłumaczy, ma wszystko zanotowane, więc jak przychodzisz na kolejną wizytę tylko zerka w Twoją kartę i wszystko jasne (kiedyś byłam u Pani która nie prowadziła czegoś takiego i za każdym razem musiałam opowiadać od początku co i jak, żenada.) Trochę kasuje nie powiem, ale wiadomo to prywatna praktyka, więc się nie dziwię. Byłam u niej kilkakrotnie i ZAWSZE była miła i pomocna, wyrozumiała, delikatna. POLECAM!!

Od 10 lat jestem prowadzona ginekologicznie przez Panią Doktor. Jestem bardzo zadowolona. Kompetentna, rzeczowa i miła. Zawsze dysponuje czasem, aby wszystkie niuanse dokładnie wyjasnić. W tym roku prowadziła moją pierwszą ciążę. Z racji powikłań trafiłam do szpitala, na oddział patologii ciąży. Nawet wtedy służyła pomocą, zadzwoniła aby się upewnić, że wszystko jest w porządku. Jestem przekonana, że zawsze kieruje się dobrem pacjentki i dziecka (tego nienarodzonego również!). Serdecznie polecam!