dr n. med. Janusz Rolski

A ja uważam, że to bardzo dobry specjalista i człowiek. Mój syn zawdzięcza mu życie ( bardzo złośliwa postać nowotworu), a jest już po leczeniu 17 lat i raz na rok przyjeżdża na kontrolę. Jesteśmy bardzo wdzięczni i P. dr Januszowi Rolskiemu z Centrum Onkologii w Krakowie.

Pobrałem 3 cykle chemioterapii Gemzarem oraz 5 razy Uracylu zaordynowanych mi przez dr Janusza Rolskiego pracującego w Centrum Onkologii w Rzeszowie. Testów wrazliwości na zas-stosowane chemioterapetyki nie przeprowadzono.. Reakcja na zastosowane ''leki'' była u mnie fatalna. Czułem się jak struty, traciłem na wadze, traciłem apetyt. Nawiązałem kontakt z Centrum Hyprtermii w Krakowie.Po 8 zabiegach odczułem poprawę, wzrósł apetyt. Wykonano mi T.K. w placówce leczniczej prywatnej. Wynik badania okazał się być znacznie lepszy od ostatnio wykonanego sprzed 3 miesięcy. Ponownie zglosłlem się do p. dr Janusza Rolskiego w Rzeszowie w celu ustalenia leczenia wspomagającego. Byłem zaskoczony i zdeprymowany reakcją dr JjRolskiego, gdy wspomniałem o przebytej hypertermii. jako sposób leczenia. Zdyskredytował calkowicie hypertemię jako metodę leczenia., podważyl skuteczność terapeutyczną. Stosujących tę metodę nazwał wyłudzaczami pieniędzy od chorych. Porównał ją ze skutecznoscią przykładanego do ciala termoforu. A przecież skuteczność chemioterapii nie zawsze jest pewna a poza tym bardzo wyniszcza pacjenta..Z opinią lekarza Janusza Rolskiego nie zgadzam się, hypertermia to nowoczesna metoda leczenia uznanai stosowana na całym świecie. dodam, że z tytułu mojego zawodu problemy związane z lecznictwem nie są mi obce..

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Po rozpoznaniu guza wątroby z rozsiewem u mojego męża (zaznaczam wówczas 42 letniego 2009r) trafilismy na konsultacje do Pana dr Rolskiego po czym zostaliśmy skierowani na chemioterapię. Pan Doktor juz na pierwszej wizycie pozbawił nas wszelkich złudzeń ale taka tez pewnie jego rola..........no i rutyna, został utalony proces leczenia mąz miał być leczony NEXAVAREM. Zgłosilismy sie w umówionym dniu do szpitala i co sie okazało, że zostanie podany zupełnie inny lek - taki który ma złagodzić jedynie objawy choroby, dlaczego??? wyjasniono nam osobiście przez dr Rolskiego bez świadków" nie ma Pan żadnych szans na wyleczenie, na ten lek który panu obiecałem jest pan juz za STARY, ja mam kolejke 20-latków którzy na niego czekają, szkoda pieniędzy na Pana.
.......smutna prawda............:-(

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Uważam go za najlepszego lekarza do którego trafiłam. To nie tylko lekarz, ale również człowiek. Bardzo kompetentny, odpowie na każde nurtujące pytanie, wytłumaczy, a w trakcie pojawienia się jakicholwie nieprawidłowości, jak pokazała praktyka, własciwe reaguje.

Byłem leczony przez P. dr. swietne podejście i zinteresowanie pacjętem.
Jako jeden z nielicznych w Centrum Krakowiskim rozmawiał z pacjętem omawiałm sposób leczenia ,często przychodził po dyżuze na salę.Dzięki niemu uporałem się z drugim nowotworem w 2000 r.
Teraz mam trzeci nowtwór Nosogardła Carcinoma i kończe badania w Dolnośląskim centrum Onkologicznym.Coraz mniejsze możlwości przełykania pokarmu.

Niestety nic dobrego na temat PANA DOKTORA nie mogę powiedzieć. Poza tym żeby sami Pańswto wyciągnęli wnioski z krótkiej historii. Otóż moja mama jest w trakcie leczenia drobonkomórkowego raka płuc. Ma przerzuty do węzłów chłonnych. Po niepowodzeniu chemioterapii pierwszego rzutu miała rozpocząć kolejne cykle chemii, ale... Zaproponowano jej udział w programie polegającym na "leczeniu" produktem, który nie jest jeszcze dopuszczony do użytku (czyli badanie skuteczności leku). Mama nie zgodziła się na udział w programie. Chciała "zwykłej chemii", no co rozzłoszczony PAN DOKTOR (na marginesie prowadzący ten program !!!) powiedział "PRZECIEŻ PANI NIE MA ŻADNYCH SZANS NA WYLECZNIE, CO PANI ZALEŻY? POWINNA SIĘ PANI ZGODZIĆ NA UDZIAŁ W BADANIU". Historia smutna, niestety prawdziwa.
Jeśli PAN DOKTOR to kiedykolwiek przeczyta, to niech się zastanowi czy naprawdę jest LEKARZEM? I czy taka postawa pomaga pacjentom? Mojej mamie nie pomogła.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz