Adres

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Brak informacji o usługach i ich cenach

Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych psychiatrów w pobliżu

Cennik

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

Moje doświadczenie

8 opinii pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej
M
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Trafiłam do poznańskiej kliniki psychiatrycznej z depresją. Profesor, dumny ze swojego dorobku, natychmiast zdiagnozował u mnie chorobę dwubiegunową i przepisał lit oraz depakine. Przez ponad rok moje zdrowie dramatycznie się pogorszyło: przybrałam na wadze, pojawiła się łuszczyca, bóle stawów, zaburzenia hormonalne, a depresja się pogłębiła. Miałam wtedy 21 lat, byłam młoda i zagubiona.

Po 23. urodzinach wyjechałam do Niemiec. Tamtejsi lekarze, zdumieni terapią, którą zalecono mi w Polsce, odkryli, że cierpię na niedoczynność tarczycy, co było przyczyną mojej depresji. Wystarczyłyby podstawowe badania, ale profesor ich nie zlecił, bo przeczyły jego teorii o “cudownym zagubiona litu”.

Od 13 lat, po uregulowaniu tarczycy, nie miałam depresji. Ten doktor, w swojej arogancji, zniszczył moje zdrowie. Za dwa lata wracam do Polski i będę dochodzić swoich praw. Ostrzegam wszystkich przed tym człowiekiem.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

M
Lokalizacja: W innym miejscu Inny

Pojawiłem się u pana profesora z depresją. Początkowo myślałem, że trafiłem do specjalisty jednak z każdą wizytą było gorzej. Mimo, że coś tam notuje to na każdej wizycie trzeba było powtarzać wszystko od nowa, bo nic nie pamiętał. Mylił nazwy leków. Po kilku wizytach i braku efektów dałem sobie spokój.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

T
Lokalizacja: Specjalistyczne Poradnie Lekarskie Ars Medic złe stany

Trafiłem do Profesora Rybakowskiego w 2013 roku.Poprzez rozmowę i obserwację zdiagnozował chorobę afektywno- dwubiegunową.Choroba psychiczna ciężka można ją lub jej objawy zmniejszyć ale nigdy nie wyleczyć.
Powiem krótko i konkretnie gdyby nie Profesor już dawno byłbym w tamtym świecie.To on a właściwie jego wiedza i zastosowana terapia mnie uratowała.
Bardzo ciężko jest normalnie żyć z dwubiegunówka przede wszystkim przyjmowanie leków jest ciężkie u mnie na przykład przyjmowanie leków wiąże się z zakazem prowadzenia mechanicznych.
Na końcu jest dla mnie wybitnym autorytetem i wszystko co mi powie przepisze i zaproponuje jest święte!! Może są inni świetni lekarze ale. dla mnie jest tylko profesor.Jemu wierzę i ufam.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich

Lokalizacja: W innym miejscu

Mój mąż od 3lat jest pacjentem prof. Rybakowskiego. 7 lat temu zdiagnozowano u niego chorobę afektywną dwubiegunową. Od czasu gdy mąż jest pod opieką profesora trwa 3 letnia, najdłuższa w historii choroby remisja. Prof to bardzo konkretny i zdystansowa ny człowiek, nie jest może wylewny, ale ma ogromną wiedzę. Polecam chorym na chad.

Geniusz , Duma Polskiej Psychiatrii , naukowiec swiatowej klasy o czym swiadczy liczba publikacji naukowych nie dam zlego slowa powiedziec , prywatnie wiem wspanily i wrazliwy czlowiek ale jesli mowimy i skupmy sie na wiedzy medycznej jest on numer 1 w Polsce moim zdaniem i jestem wdzieczny ze trafilem na tego lekarza naprawde efekty widac dziekuje Bogu ze moje drogi skrzyzowaly sie z drogami prof Janusza i dzis jestem zdrowym i szczesliwym mlodym zlowiekiem 100 lat szczesliwego i zdrowego zycia , wdziecznosci panstwa Polskiego za ratowanie zycia i zdrowia tylu ludzi bo wszystko inne bedzie Pan mial dane od samego Boga , jeszcze raz dziekuje w imieniu moim i bliskich za uratowanie zycia pozdrawiam AYAYAYA

K

Chodziłam do pana prof. Janusza Rybakowskiego ponad rok.

Pierwsza i kolejne wizyty wyglądały bardzo podobnie: trwały ok 15 minut (=150 zł za wizytę), prof. Rybakowski pytał co mi przeszkadza, zapisywał leki i umawiał się na kolejną wizytę....

Szczegóły:
Zawsze pisałam sobie kartkę z punktami, co jest nie tak. Niestety tylko raz lub dwa razy przeczytałam je w całości -i to tylko dlatego, że zaznaczałam co zdanie, że jeszcze nie skończyłam mówić. Tłumaczyłam sobie, że to profesor, więc wie po kilku zdaniach jak mnie leczyć. A profesor dodawał leki i dodawał...

Po paru miesiącach brałam 6 różnych leków, czyli 9 tabletek dziennie, w maksymalnych dawkach. Jak dowiedziałam się niedawno, były one ustawione jakby na zasadzie błędnego koła: brałam na depresje(1-szy lek), ale żeby nie było manii to dodatkowo przeciwko manii (2-gi), ale ten lek mnie dołował i usypiał, więc dostałam jeszcze jeden przeciwko depresji (3-ci lek). I jeszcze stabilizator (4-ty lek). Jednak jeden z nich powodował mocne drżenie rąk - więc lek przeciwko drżeniu (5-ty).
Plus lek na spanie (6-ty) - ten sobie chwalę (Trittico CR).
Skutki uboczne spowodowały, że dodatkowo biorę leki na swędzenie skóry (od dermatologa), na włosy i paznokcie, ochraniający wątrobę...oraz probiotyk, bo żołądek zaczął protestować.

Reasumując wyszłam w takim samym stanie jak przyszłam + podtruta lekami.
Dzięki Bogu zmieniłam lekarza i schodzimy powoli z leków, ale muszę zaznaczyć, że leki te były tak "skołowane", że zmniejszenie chociaż jednego wiązało się z dużym ryzykiem manii bądź depresji. Przy tej okazji pojawił się okropny ból głowy, bo brałam takie leki, które ten ból powodowały oraz jeden, który działał przeciwbólowo - ten właśnie odstawiałam.

JAK NAJDALEJ od prof. Janusza Rybakowskiego

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

B

Cudowny człowiek. Świetny specjalista. Polecam każdemu cierpiącemu na Chorobę Afektywną Dwubiegunową.

P

Do prof. Rybakowskiego trafiliśmy z moją partnerką, u której diagnozowano psychozę reaktywną (z powietrza, bo badania wykonane 4 lata wcześniej nie wykazały nieprawidłowości). Moje sugestie, iż jej organizm jest pod sporym wpływem grzyba candidy zostały po prostu zignorowane (tak samo jak przez poprzednich "lekarzy". Pan Rybakowski kazał brać LIT oraz powiedział, że postara się umieścić ją w szpitalu.
Wówczas powiedziałem sobie "dość". Bez żadnych leków, tylko za pomocą odpowiedniej diety, oraz delikatnego oczyszczania organizmu z toksyn produkowanych przez grzyba doszliśmy do opanowania sytuacji w 2 tygodnie (wg lekarzy konieczna była hospitalizacja!). Moja partnerka do dziś cieszy się doskonałym zdrowiem, a prof. Rybakowski nie potrafił odróżnić grzybicy jamy nosowej (takie same objawy od strony behawioralnej) od psychozy. Zdecydowanie odradzam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Jesteś tym lekarzem?

Edytuj lub przejmij profil

Najczęściej zadawane pytania

Zgodnie z RODO informujemy, że administratorem danych osobowych ujawnionych na profilu Profesjonalisty jest ZnanyLekarz sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Kolejowa 5/7 kod pocztowy 01-217. ZnanyLekarz przetwarza dane osobowe Profesjonalisty w celu informowania użytkowników internetu o prowadzonej przez Profesjonalistę działalności leczniczej lub innej podobnej, w tym specjalizacjach, miejscach przyjmowania pacjentów i opiniach na temat jego działalności (art. 6 ust. 1 lit. f RODO) Dane osobowe pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł, w tym CEIDG. Więcej o danych osobowych na stronie: https://www.znanylekarz.pl/gdpr/landing#tab=professional